Edycja recenzji po 7 latach, 19.12.2019
Żelu używałam przez ok. 8 miesięcy, kupiłam po jakiejś dużej okazji za ok 60-70 zł, wspominam go bardzo dobrze, zużyłam opakowanie do cna. Wtedy nie było w Polsce zbyt dużego wyboru kosmetyków naturalnych, a ten żel w zasadzie nie miał żadnego zamiennika wśród innych firm.
Jeżeli chodzi o zasychanie produktu przy ujściu dozownika, to teraz opakowanie mu zmienili na tubkę chyba z tego właśnie powodu, miałam jeszcze w wersji w szklanej buteleczce z pompką, zauważyłam, że rzeczywiście produkt zasychał, jednak tylko wtedy, gdy kosmetyk był nieużywany przez kilka dni.
Żel o konsystencji kremo-żelu, delikatnej i lekkiej, ale głęboko nawilżał, miałam za każdym razem wrażenie, że rzeczywiście fajnie niwelował oznaki zmęczenia, obrzęki, cienie i nawet lekko napinał skórę powiek, jednak przeszkadzało mi to, że pozostawiał lepką warstwę na skórze, przez co powieki się kleiły, można ją było wprawdzie zniwelować pudrem, ale nie zawsze chce się nakładać makijaż. Poza tym trzeba z nim uważać i nie nakładać zbyt blisko oczu, bo jak się dostanie do spojówek, to szczypią. Jeżeli chodzi o zapach, to był dość złożony, ale generalnie to taki ziołowo-różany, naturalny i mało intensywny.
W moim przypadku po jego aplikacji skóra nie domagała się już kremu, była dobrze nawilżona i nie obciążał, nadawał się na dzień pod makijaż, jednak bardziej suchej skóry mógłby sam nie zaspokoić. Nadawał się też na noc, bo właśnie dzięki temu rano się budziłam z w miarę wypoczętymi oczami.
Z tym chłodzeniem nie było szału, chłodził tak delikatnie, co było przyjemne, ale na pewno nie mroził.
Opakowanie uważam za średnio udane, pompka wydobywała wprawdzie ilość wielkości pestki jabłka, idealną na raz, co czyniło produkt wydajnym, jednak przy denkowaniu całkowicie zawiodła, resztki żelu musiałam wytrząsać z tej szklanej fiolki. Tubka wydaje się więc być lepszym rozwiązaniem.
Uważam, że to fajny kosmetyk, zwłaszcza dla osób niedosypiających i nieoszczędzających swojego wzroku, jednak nie zamierzam już do niego wracać, potrzeby mojej skóry się już teraz zmieniły. Jeżeli jakimś cudem wpadnie w moje łapki, to bardzo chętnie zużyję pod krem ujędrniający.
Zalety:
- Fajnie niwelował zmęczenie, dobry skład
Wady:
- Lepienie, opakowanie, cena, potencjał do drażnienia oczu.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie