Mile mnie zaskoczył ten krem. Stosuję go zawsze z rana przed nałożeniem makijażu i sprawdza się od doskonale nawet jako baza. Nie ma z nim problemu w postaci rolowania się czy czegoś podobnego. Kremik wchłania się zaraz po nałożeniu do delikatnego matu, przez co nie pochłania mi dużo czasu podczas makijażu, co mnie pasuje przy tłustej cerze. Nie pozostawia tłustej warstwy, a skóra jest taka miła w dotyku, jak pupcia niemowlęcia ;) Kolor ma lekko żółtawy, a zapach delikatnie ziołowy, co mnie nie przeszkadza, bo po chwili się ulatnia.
Zazwyczaj ok. taka porcja jak na ręku starcza mi na pokrycie całej twarzy. Nawilżenie jest bardzo zauważalne, nie tylko zaraz po nałożeniu kremu, ale również przez cały dzień moja skóra jest "wypoczęta". Lubię ten krem, bo daje uczucie ulgi i łagodzi wszelkie zmiany na buzi. A ja czasem mam ich mniej, czasem więcej i zdecydowanie lepiej się goją wraz z używaniem tego kremu. Jeśli skład jest naturalny w prawie 90%, to wrażliwcy nie mają się czego obawiać. Z samym matowieniem jest słabo. Jednak moja skóra jest bardzo tłusta i ciężko ją ujarzmić jakimkolwiek preparatem. Oczywiście krem w jakimś stopniu, niewielkim, kontroluje wydzielanie sebum, ale dla mnie to za mało. Ja ciągle szukam tego idealnego kremu, który mnie zmatowi na cały dzień, choć wątpię w takie cuda ;) Myślę, że dla typowo mieszanej cery będzie się sprawdzał lepiej, niż na typowo tłustej.
Krem ma też chronić przed promieniami UV, nie mam pojęcia w jakim on stopniu chroni, bo nigdzie nie jest to napisane, ale ważne, że w jakimkolwiek, tym bardziej, że teraz słoneczko daje się coraz bardziej we znaki.
Myślę, że jest to krem godny uwagi, ze względu na działanie, jak i skład. Używając go nie mam obawy, że mnie zapcha i będę cała w syfach, tylko wiem, że zrobi coś dobrego z moją skórą. Z wydajnością też jest dobrze, używam go już jakiś czas i mam wrażenie, że jest jeszcze go cała tuba. Jeden z lepszych kremów, jakie używałam.
Zalety
+ nadaje się pod makijaż
+ nawilża
+ delikatnie matuje
+ szybko się wchłania
+ skład
+ daje uczucie ulgi
+ wydajny
Wady
- matowienie jest, ale słabiutkie
- cena też nie należy do najniższych
Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego