Lider Krem do golenia 

Jest to produkt legendarny bo każdy szanujący się mężczyzna w średnim wieku używał go podczas rutyny jaką jest golenie owłosienia na twarzy a fakt że jest on nadal dostępny na rynku świadczy tylko o tym że jest on skutecznym kosmetykiem o niezmiennym i charakterystycznym zapachu jak z dawnego salonu gdzie golibroda przy użyciu brzytwy pozbywał się nadmiernego zarostu i tworzył jak można by rzec na dzisiejsze czasy look prawdziwego zadbanego mężczyzny, mój mąż używa go na przemian z wygodniejszymi produktami w sprayu ale zawsze do niego wraca bo klasyka zawsze się obroni,krem o kolorze miętowej zieleni porządnie się pieni i zmiękcza zarost a więc maszynka sunie po skórze bezbłędnie a mąż nabył na tyle wprawy przez lata że nie zacina się ale jak twierdzi tylko dzięki Liderowi.Jest to kosmetyk z mojej i męża strony do polecenia.

Golenie to jeden z zabiegów pielęgnacyjnych jakie wykonuję regularnie, ci najmniej dewa razy w tygodniu. Szukam produktów delikatnych, które sprostają mojej wymagającej skórze na ciele. Niedawno przeczytałam post o kremach do golenia i postanowiłam wypróbować taki zwykły krem do golenia twarzy na ciele. W sumie sprawdził mi się dobrze, jednak ma pewną wadę, która sprawia,że do niego nie wrócę. Opakowanie Krem zapakowany jest w bardzo prosty papierowy kartonik w kolorze biało-zielono- czerwonym. Jedyną ozdobą jest logo marki i nazwa produktu w centralnej części. Sam krem znajduje się a aluminiowej tubce i tej samej kolorystyce. Tubka zamykana jest na zakrętkę. O ile na początku łatwo jest wydobyć kosmetyk że środka tak później kiedy jest go coraz mniej to zaczynają się schody- tubka nimi wszystko jest dosyć twarda i niepraktyczna, co obniża komfort stosowania kosmetyku.  Krem do golenia Spodziewałam się kremu o raczej zbitej konsystencji i niestety się zawiodłam. Kosmetyk jest bardzo rzadki i ma niewiele wspólnego z klasycznymi kremami do golenia. Charakterystyczna barwa żywej, neonowej zieleni z metaliczną poświata sprawia, że kosmetyk wygląda nietypowo. Zapach to jakby cytrusy połączone z miętowa nuta. W sumie to mi się podoba, bo jest świeży i zaliczyła bym go do kategorii unisex. Produkt po rozprowadzeniu na skórze lekko się pieni, jednak jak dla mnie nie jest to rewelacyjny wynik. Daję poślizg maszynce, która gładko sunie po skórze usuwając włoski jednak nie chroni jej odpowiednio z uwagi na jako otulająca pianę. Producent zapewnia o obecność oleju kokosowego w składzie mającego za zadanie nawilżać i pielęgnować skórę podczas golenia jednak ja po jego użyciu niestety odczuwam ściągnięcie i suchość, więc natychmiast muszę sięgnąć po dobrze nawilżający krem do ciała. Nie wiem jak sprawdziłby się w goleniu twarzy ale nie chcę nawet próbować a poza tym nie mam zarostu  Wydajność na ciało jest średnia, jednak rekompensuje to niska cena. Nie wiem czy kupię go ponownie, bo znam dużo lepsze produkty do golenia.  Plusy Ładny zapach Poślizg maszynki Niska cena  Minusy Rzadka konsystencja Uczucie ściągnięcia po goleniu Średnia wydajność Niepraktyczne opakowanie

Krem używany jest przez mojego tatę od paru dobrych lat. Ma ładny zapach i jest koloru takiego zielonkawego. Bardzo dobrze In radzi sobie przy goleniu. Napewno warty kupna jest i jeszcze nie raz zostanie kupiony. Zalety: -cena -dostępność -skład -działanie -nie podrażnia

Krem - legenda. Choć zasadniczo wolę żele/pianki do golenia, to jednak znam- i od czasu do czasu powracam do tego kremu. Opakowanie jest charakterystyczne, nie do pomylenia. Ten zielony kolor... Sam krem jest gęsty, o przyjemnym, świeżym, a zarazem delikatnym zapachu. Bardzo dobrze zmiękcza twarde włoski. Jest także przyjazny dla skóry- nie wysusza jej , nie powoduje podrażnień. Odnoszę wręcz wrażenie, że krem wręcz nawilża skórę, zmiękcza nie tylko włoski, ale też i skórę własnie. Warto wypróbować.

Jest to fenomen i uważam, że ten produkt jest lepszy niż 3/4 tego, co można dostać w drogeriach w o wiele wyższej cenie. Poręczna tubka, która kryje w sobie zielonkawy, specyficznie pachnący krem, jest dość mała... Lecz niech to was nie zmyli, ten produkt jest ekstremalnie wydajny! Doskonale radzi sobie ze zmiękczaniem włosów, najlepiej go trochę na nich potrzymać przed goleniem, ale i bez tego radzi sobie świetnie. Ma bardzo ładny skład, nie podrażnia, nigdy nie zdarzyło mi się zaciąć podczas używania. Naprawdę fenomen. I ta cena... Jest to produkt kultowy i już. Warto wypróbować :)

Ten krem pamiętam jak używał zawsze mój dziadek, ojciec, brat , no i czasem podkradałam ja by wydepilować porządnie nogi. Plus jest taki, że jego cena jest naprawdę niska. To produkt zdecydowanie dedykowany dla facetów, i nawet zapach to sugeruje. Krem jest naprawdę łagodny, zmiękcza włoski. Można go kupić wszędzie, nawet w małym sklepiku.

Bardzo dobry i tani krem do golenia, Jest tani więc pewnie dlatego coraz ciężej go znaleźć w sklepach. Gole nim nogi polecam <3 Zalety skuteczność wydajność zapach

Od jakiegoś czasu rozglądam się za kosmetykiem do golenia nóg z dobrym składem. Porzuciłam już nadzieję, że znajdę coś takiego na półce typowo "kobiecej" i zaczęłam się przyglądać także produktom dedykowanym mężczyznom do golenia zarostu twarzy. Na którejś grupie z analizą składów mignęło mi polecenie Lidera - teraz jak patrzę to w INCI mamy kilka silnie alergizujących składników (to te długie na M), więc niekoniecznie jest to skład idealny, ale chyba pogodziłam się już z tym, że ideału nie znajdę. Krem zamknięty jest w zielonej, metalowej tubce i ma kolor również zielony. Ma delikatny, męski zapach i dobrze rozprowadza się po wilgotnej skórze, aczkolwiek nie tworzy jakiejś super gęstej piany. Łatwo za to go zebrać maszynką, nie zapycha jej ani nadmiernie nie skleja, a olej kokosowy wysoko w składzie dodatkowo natłuszcza skórę, dzięki czemu zaraz po depilacji nie jest ona jakoś szczególnie wysuszona. Oczywiście najlepiej ją potem porządnie nakremować, ale znam takie kremy czy pianki, które pozostawiają po goleniu Saharę na nogach. Nie mam specjalnego sentymentu do Lidera, bo nie przypominam sobie by ktoś ode mnie z rodziny go używał. Mimo wszystko ta nieco PRL-owska estetyka etykiety nostalgicznie urzeka, fajnie że mimo upływu lat produkt nadal trzyma się na rynku. Cena śmiesznie niska, ja zapłaciłam w Rossmannie trochę ponad 4 zł, ale widziałam go kiedyś w sklepie na rynku w Kazimierzu Dolnym za 3 zł (a jak wiemy, tam jest drogo szalenie - najwyraźniej ta zasada nie dotyczy starego, dobrego Lidera :)). Tubka starczyła mi na 5 depilacji obu nóg, a jeszcze jest jakaś smętna resztka która pewnie starczy na jedną łydkę. :) Nie jest to krem totalnie idealny, ale chyba na nim poprzestanę, bo jest tani, łatwo dostępny i chyba najlepszy z tych które dotychczas używałam.

Kremu używa mój tato od niepamiętnych czasów, na półce dziadka też zawsze musiał stać, pierwsze wąsy golił nim mój brat, czasem i ja podbierałam do nóg. Krem zamknięty jest w zielonej tubce z czerwonym napisem i odkręcanym korkiem, który nie do końca jest wygodny w użytkowaniu i lubi się ukręcić (gdzieś od około połowy u taty przeważnie zostawała sama tubka, bez nakrętki). Wystarczy niewielka ilość by się świetnie spienił i dał pożądany poślizg. Tato zawsze używał do tego pędzla jednak i w dłoniach z powodzeniem można uzyskać pianę, która ma idealną konsystencję i dobrze trzyma się skóry ułatwiając golenie. Ma do tego przyjemny cytrusowy zapach, który szybko znika. Tacie nie szkodził jeśli chodzi o kondycję skóry jednak moją skórę troszkę przesuszał. Od jakiegoś czasu widuję go w szacie graficznej w bardziej przyciemnionym kolorze zielonym.

Ten krem jest już na rynku... no właśnie, odkąd tylko pamiętam. Jego cena również niewiele się zmieniła, do dziś kosztuje tyle co nic. Namiętnie używa go mój tato, który jak już się na coś uprze, to będzie kupował, kupował i kupował, i tak przez 20 lat :D Mnie z ciekawości, a także z braku pod ręką swojej pianki, zdarzyło się, że mu go kilka razy podebrałam i powiem, że... dobry jest. W chwilach kryzysu damy radę nim ogolić nogi :D Krem znajduje się w metalowej tubce, która mieści w sobie 65 ml produktu. Jest zakręcana, co mnie osobiście przy dłuższym używaniu, doprowadzałoby do szału, ale tato cierpliwy jest i widocznie dla niego jest ok. Grafika i design całego opakowania... no tak jak widzimy, strona wizualna najprawdopodobniej nie jest domeną tego kremu. Proste i zwykłe opakowanie, bez udziwnionej grafiki. Tato, który jest użytkownikiem tego kremu, swój zarost goli codziennie. Krem bardzo łatwo się pieni, można zrobić to na dwa sposoby: bezpośrednio po nałożeniu go np. na twarz lub w miseczce z odrobiną wody. Krem jest wydajny, przy codziennym użytkowaniu przez mojego tatę starcza mu on na ok 2-3 miesiące, a kosztuje - jeszcze raz to powtórzę - grosze i jest dostępny w każdym kiosku. Krem ma przyjemny, odświeżający, cytrusowy zapach, który szybko znika. Łagodzi podrażnienia i zmiękcza zarost, sprawiając, że golenie przebiega sprawniej. Po prostu dobry, polski produkt za niską cenę.

Odkąd pamiętam to tego kremu używa mój tata. Zapach intensywny, ale nawet przyjemny :) wystarczy niewielka ilość i ładnie się pieni na skórze. Nie wysusza skóry bo mój tata cieszy się ładna cera bez żadnych niedoskonałości. Tani i dobry krem ;)

Do miseczki z małą ilością ciepłej wody dodaję trochę kremu i pienię pędzlem. Nakładam na twarz i golę. Piana nie spada z twarzy. Polecam amatorom golenia maszynkami na żyletki. Tani, dostępny nawet w kiosku

+ niska cena + przyjemny zapach + daje dobry poślizg + nie zacinałam się po nim pod pachami - mało wydajny - trochę niewygodna tubka, ciężko było trafić zakrętką podsumowanie: Dobry produkt w niskiej cenie. Używałam na spółkę z narzeczonym, sprawdził się, polecam. Używam tego produktu od: czterech miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Dobry krem do golenia. Cena jest niska, ale nie wpływa to negatywnie na jego jakość, która jest porównywalna z dużo droższymi kremami do golenia. Pianę wyrabia się bardzo łatwo, zarówno na twarzy jak i w miseczce. Ma orzeżwiający, cytrusowy zapach. Dość dobrze zmiękcza zarost. Jest wydajny. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe