Rimmel Glam` Eyes, Professional Liquid Liner Tusz do kresek

Zazwyczaj używam eyelinerów ze sztywną, grubszą końcówką, więc chciałam sprawdzić, jak poradzę sobie z tym pędzelkiem od Rimmel. Niestety, nie przypadł mi do gustu. Aplikator jest jak dla mnie zbyt elastyczny, przez co trudno narysować równą kreskę. Zamiast gładko sunąć po powiece, wygina się i utrudnia malowanie. Dodatkowo produkt szybko kończy się na pędzelku, więc często trzeba go ponownie zamaczać w opakowaniu. Nie zasycha też zbyt szybko, co zwiększa ryzyko rozmazania. Plusem jest na pewno jego intensywna, głęboka czerń i dobra trwałość, bo po zaschnięciu eyeliner trzyma się bez problemu przez cały dzień. Niestety, mimo to słabo go oceniam, bo dla mnie jego aplikacja jest po prostu zbyt uciążliwa.

Ten eyeliner to strzał w dziesiątkę, jeśli marzysz o idealnej kresce! Aplikator jest super precyzyjny, więc nawet jeśli nie masz wprawy, łatwo narysujesz cienką lub bardziej wyrazistą linię. Formuła tuszu jest intensywnie czarna, a kreska zostaje głęboka i wyrazista przez cały dzień, bez blaknięcia. Co więcej, schnie w idealnym tempie – nie za szybko, żeby zdążyć poprawić, ale też nie za wolno, żeby się rozmazać. Najlepsze jest to, że eyeliner nie rozmazuje się nawet po wielu godzinach, a przy tym nie kruszy się, co jest dla mnie ogromnym plusem. Nie musisz się martwić, że w ciągu dnia coś pójdzie nie tak i eyeliner zacznie się ścierać. Daje piękne, matowe wykończenie, które wygląda bardzo elegancko. Jeśli szukasz produktu, który zapewni ci długotrwały efekt i perfekcyjną kreskę, to naprawdę warto go wypróbować!

Zapowiadał się fajnie, ale skończyło się jak zawsze. Głównym moim zarzutem do tego eyelinera jest to, że jego pędzelek jest bardzo ostry i aplikacja jest po prostu bolesna, a ponadto ciężko maluje się nim kreskę, ponieważ tusz nie dociera do końca pędzelka. Utrudniona aplikacja oraz niezadowalająca trwałość sprawiły, że pożegnałam się z tym eyelinerem bardzo szybko :(

Jeden z wielu moich Eyelinerów. Produkt ma świetną końcówkę do precyzyjnego malowania kreseczek. Zarówno tych super cienkich jak i trochę grubszych. Myślę, że nawet początkujący sobie z nim poradzi. Opakowanie - wygodne, drobniutkie. Łatwo leży w dłoni przy rysowaniu kreseczek. Wydajność - dość duża, Zapach - mocno wyczuwalny Przyczepiłabym się tylko do trwałości, u mnie akurat wymagał poprawki w ciągu dnia, Często mi się zmazywał w koncikach.

Lata temu używałam go codziennie. Ma świetny pędzelek, bardzo cienki i długi. Mogłam łatwo robić nim kreski nawet na mojej opadającej powiece, gdzie każdy milimetr się liczy, i nie ma miejsca na błędy, nie ma opcji ,,a tu wyszło mi krzywo, to sobie pogrubię". Też dobrze sprawdza do robienia ,,dzióbków" w wewnętrznych kącikach. Ma 100% pigmentacji. Ale po prostu już nie robię takich kresek, gdy najdzie mnie na jaskółki na powiece, to najczęściej robię jest jakimś kolorowym cieniem w ciemniejszym odcieniu (np. granatowy, ciemny zielony itp.) a przy użyciu skośnego pędzelka i cienia to trwa kilka sekund, i jest o wiele prostsze niż przy płynnych i CZARNYCH linerach. Ogólnie - już nie dla mnie, ale polecam. Dalej go mam w swoich zbiorach, gdyby mnie naszło, i to jedyny czarny eyeliner jaki posiadam. Tylko szkoda, że nie jest wodoodporny, od jakiegoś czasu mam problem z mocno łzawiącymi oczami z powodu przyjmowanych leków, i ten produkt by raczej nie podołał.

Jeden z moich ulubionych eyelinerów ! Zbiór zalet jakie u niego zauważyłam to: świetna wydajność - jedno opakowanie wystarcza mi na bardzo długo , żaden z zakupionych mi nie zaschnął - po prostu się kończyły i leciałam po następny; super czarny pigment - jedno pociągnięcie przy wprawie wystarczy by zrobić idealną kreskę na oku; jest trwały się nie ściera. Jest bardzo dobrze dostępny w drogeriach stanocarnych i właśnie tam zazwyczaj się w niego zaopatruję . Na koniec dodam, że nie uczula - nigdy nie tarłam po nim oczu ani żadnych podobnych sytuacji a już kiedyś mi się to zdarzyło przy okazji używania takiego produktu innej marki. Polecam

Tusz do kresek z Rimmel bardzo dobrze mi się sprawdza. Tusz ma intensywnie czarny kolor i cieniutki pędzelek, którym precyzyjnie można narysować kreskę na oku. Nie jest on co prawda tak łatwy i szybki w użyciu jak np. pisak, ale i tak dobrze się sprawdza i wystarczy nieco poćwiczyć robienie nim makijażu. Tusz nie spowodował u mnie podrażnień czy szczypania oczu ani skóry. Jest też bardzo trwały, ale nie wodoodporny - dla mnie to zaleta, bo nie powoduje żadnych problemów przy demakijażu.

Eyeliner sprawdził się na moich wrażliwych oczach, nie czułam żadnego dyskomfortu mając go na powiekach. Pędzelek jest cieniutki i tai jak lubię nie twardy, można nim wykonać spokojnie te grubsze i cienkie kreski. Precyzyjny i jak najbardziej bezpieczny dla osób zaczynających przygodę z eyelinerem. Jego zaletą jest też intensywna głęboka czerń , oprócz tego kreski trzymają się niemal cały dzień i nie muszę w ciągu dnia robic poprawek, kreski sie nie rozmazują. Przyzwoity eyeliner w rozsądnej cenie. Polecam.

Zachwyca delikatnym, cieniutkim pędzelkiem, który ułatwia pracę nawet niewprawnym dloniom. Oczywiście trzeba trochę poćwiczyć, ale jest naprawdę dobry. Jest elastyczny i dzięki temu można robić cienkie i ostre kreski. Kolor jest intensywny, trwały, trzyma się od rana do wieczora.

Nabyłam kolor brązowy bo jestem blondynką i zależało mi na delikatnym efekcie ala kredka, ale jednocześnie coś co nie znika w ciągu dnia Brąz jest to super odcień dość ciemny Eyeliner trzyma sie calutki dzień, u mnie przetrzymał nawet jogging i aerobic, nawet pocieranie mu nie szkodzi Nie podrażnia oczu ani nie uczula, a jestem alergikiem noszącym soczewki także musze starannie dobierać wszelkie produkty do malowanai oczu

Produkt godny polecenia. Ma cienki pędzelek, który pozwala na precyzyjny makijaż oka. Jako jeden z nielicznych utrzymuje się na powiece cały dzień, bez utraty koloru, jak i nic się z nim nie dzieje. Nie pęka, nie rozmazuje się. Nie straszne jemu upały i wysoka temperatura.

Używam go prawie codziennie od ponad roku na zmianę z eyelinerem Wonder Ink też z Rimmela. Jest trwały, tuszu mi starczyło na naprawdę długo, ponieważ dopiero około 2 miesiące temu musiałam kupić kolejny. Jedynym mankamentem może być aplikator - choć dla innych może być to też zaletą. Aplikator w formie pędzelka jest przeznaczony raczej dla osób doświadczonych w robieniu kresek. Dlatego właśnie dla osób, które zaczynają dobry będzie na początek Wonder Ink, który ma precyzyjny aplikator w formie pisaka. Czasem, jak mam mniej czasu na makijaż, to po niego właśnie sięgam. Oba są bardzo fajne. Na promocji w Rossmannie kosztuje ok. 17 zł, więc warto czekać.

Lubię ten eyeliner i używam od dłuższego czasu, ma precyzyjny pędzelek - chociaż trzeba mieć wprawę w malowaniu żeby zrobić ładna kreskę, nie wysycha szybko dzięki czemu jest wydajny, ma intensywny czarny kolor, jest trwały na oku, generalnie jestem zadowolona i polecam innym paniom.

Produktu użyłam dopiero kilka razy, więc nie będzie to wyczerpująca recenzja (jeśli tak w ogóle można to nazwać). Jednak, nie jestem zadowolona z produktu. Kupiłam go pod „wpływem chwili”. Normalna cena tego eyelinera to 33,99zł, na promocji kosztuje jednak 16,99zł. Myślałam, że za tę cenę oraz markę – okaże się on hitem. Niestety... Jak na razie, jestem zawiedziona.

Jak dla mnie jest to eyeliner wręcz idealny. Używam go od kilku lat praktycznie codziennie i nie mam, co do tego produktu żadnych zastrzeżeń. Za co go uwielbiam? Eyeliner szybko zasycha, dzięki czemu można uniknąć odbicia, czy rozmazania produktu na powiece. Produkt ma cienki, dosyć sztywny pędzelek, dzięki któremu można namalować precyzyjną kreskę (ja zawsze przed namalowaniem kreski, strzepuję nadmiar produktu z pędzelka). Jeśli ktoś lubi bardzo cienkie kreski, to tym pędzelkiem spokojnie można takie namalować. Kolejną zaletą jest trwałość - maluję kreski codziennie rano i wieczorem są w stanie nienaruszonym. Produkt jest również bardzo wydajny, opakowanie starcza spokojnie na kilka miesięcy. Cena jest również mocno konkurencyjna, na promocji można go kupić w cenie ok. 16 zł. Naprawdę szczerze wszystkim polecam. Wad nie zauważyłam.

Kupiłam go w drogerii internetowej za około 10 złotych. Warto dodać też, że mam bardzo łzawiące oczy, z czym eyeliner radzi sobie świetnie. Kolor czarny jest piękny i napigmentowany (brązowy gorzej), ale jednak świetnie się utrzymują i mają bardzo cieniutki i precyzyjny pędzelek. Jest również bardzo wydajny. Idealne!

Tak naprawdę przygodę z kreskami zaczęłam z tym eyelinerem i był dla mnie świetny i żaden mu nie dorównywał. Posiada precyzyjny aplikator, łatwo się nakłada i nic się z nim nie dzieje cały dzień. Ale są równie dobre tańsze i droższe eyelinery które teraz stosuje a z tym z rimmela się pożegnałam. Jednak uważam go za dobry i godny polecenia produkt :)

Rozumiem, dlaczego kiedyś mógł być hitem, ma fajny, bardzo precyzyjny pędzelek i głęboki czarny kolor. Jednakże czasy się zmieniają i pomimo niskiej ceny jakość ma na ten moment niewystarczającą. Jego konsystencja jest za rzadka, więc łatwo o wypadek w trakcie malowania, poza tym trwałość nie powala, łatwo się rozmazuje i wyciera (ale przynajmniej się nie kruszy).