Wibo Flock Liner Eyeliner z aplikatorem

Największe rozczarowanie roku. Przy pierwszym użyciu pomyślałam, że jest całkiem OK. Niestety wydajność wyniosła tylko 3 (tak - TRZY) aplikacje. Coś tu kompletnie poszło nie tak. Pierwszego dnia eyeliner zachowywał się normalnie, następnego dnia pomyślałam, że aplikator jest troszkę suchy, ale dało się namalować kreskę. Trzeci dzień - dramat. Produkt prawie w ogóle nie przenosi się na aplikator. Dodam, że kosmetyk przechowywany był w kosmetyczce w łazienkowej szafce, dobrze zamknięty, bez dostępu światła. Ewidentnie z formułą jest coś nie tak. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Szkoda, bo sam pomysł na aplikator rewelacyjny. Bardzo wygodny, precyzyjny, sprawdzi się też u początkujących. Naprawdę trudno byłoby nim namalować krzywą kreskę. Niestety formuła do bani. Próbowałam ratować dodając kilka kropel Duraline z Inglota, ale niestety nie pomogło. Formuła nie jest jednolita,malo czarna i po prostu zła. Co do trwałości - całkiem OK, chociaż trudno ocenić w pełni przy zaledwie dwóch dniach testowania. Napigmentowanie - przeciętne, zdecydowanie nie jest to intensywna głęboka czerń, także niedotrzymana obietnica producenta o intensywnej czerni. Ten tradycyjny eyeliner z Wibo oraz ten z marki siostry NAM mają zdecydowanie lepszy kolor. Moj egzemplarz pochodzi z partii numer :290321

Kupiłam ten eyeliner ze względu na ciekawy design, który przykuł mój wzrok podczas wizyty w drogerii. Akurat mój poprzedni eyeliner praktycznie się kończył, dlatego ten zakup był wręcz wskazany, ponieważ uwielbiam makijaż z jaskółką podkreślającą kształt oka. Eyelinerów miałam w swojej kolekcji bardzo dużo, a ten należy do jednych z najlepszych – cienki i giętki pędzelek umożliwia precyzyjne rysowanie kreski, intensywna czarna barwa dodaje makijażowi charakteru. OPAKOWANIE Opakowanie ma prosty kształt i efektowną grafikę. Czarna buteleczka z metalicznymi napisami w kolorze złotym i grafiką w pionowe grube złote pasy wygląda elegancko i schludnie. Pędzelek jest dosyć długi a aplikator to miękka, giętka gąbeczka, długa i cieniutka, na końcu zakończona w szpic. Pozwala na zrobienie zarówno cienkich jak i grubych kresek, jest bardzo precyzyjna i łatwo się z nią pracuje a w razie konieczności łatwo o ewentualne poprawki po zaschnięciu produktu. EYELINER Uwielbiam intensywną czerń w makijażu, jeśli chodzi o tusze i eyelinery, dlatego ucieszyłam się tym, że ten kosmetyk ma świetną barwę. To intensywna, głęboka czerń, pigmentacja pozwala nam na jednokrotne przejechanie pędzelkiem i uzyskanie pożądanego efektu, bez konieczności powtarzania czynności malowania. Kreska jest wyrazista i pięknie podkreśla oko. Długi, cienki kształt gąbeczki sprawia, że rysowanie kreski jest łatwe, szybkie i precyzyjne. Eyeliner szybko zasycha na powiece, nie powoduje ściągnięcia czy dyskomfortu. Produkt daje całkowicie matowe wykończenie. Eyeliner w ciągu dnia nie wykrusza się, wytrzymuje cały dzień w nienaruszonej formie, jego barwa nie traci na intensywności. Zmywa się łatwo, wystarczy płyn micelarny czy masełko do demakijażu, aby dokładnie usunąć resztki kosmetyku. Cena jest korzystna dla portfela biorąc pod uwagę bardzo dobrą jakość, często można znaleźć go w promocji. PLUSY + dobra pigmentacja + matowe wykończenie + świetna trwałość + dobra dostępność + niska cena + praktyczne opakowanie + precyzyjny aplikator + łatwo się zmywa

byl to moj pierwszy eyeliner, wzielam go tylko z powodui niskiej ceny, ale okazal sie strzalem w 10. ma duzo precyzyjny pedzelek, pomimo ze nie umialam robic kresek, po tygodniu wychodzily mi nawet okej. trzeba po prostu z nim popracowac. nie rozmazuje sie, ma super krycie, trwalosc i piekna czern.

Zapomniałam zabrać na urlop eyelienera , więc szukałam na szybko czegoś taniego, najlepiej w pisaku, ale nic w Rossmanie nie znalazłam, więc zdecydowałam się na ten. Co prawda eyelinerów z pędzelkiem nie używałam z dobrych 4/5 lat, ale sobie poradziłam. Naprawdę łatwo i szybko namalować nim kreskę zarówno taką zwykłą, jak i wyciągniętą. A jak wspomniałam miałam długą przerwę od takiej formy eyeliera, chociaż kiedyś używałam głównie tylko takich. Jest mocno czarny, nie blaknie na powiece. Nie kruszy się. Nie trzeba go poprawiać. Łatwo namalować cieniutką kreskę przy samych rzęsach jak i grubszą. Pędzelek jest dosyć długi. Nawet przy kresce jaskółce można bardzo łatwo i precyzyjnie wyrysować ostrą końcówkę. Trzyma się cały dzień. Mimo lekkiego łzawienia oczu się nie rozmazuje. Nie kruszy się w ciągu dnia ani nie odbija. Jestem pozytywnie zaskoczona i mogę polecić. Był to udany zakup totalnie w ciemno.

Powoli wracam do robienia kresek na powiekach i prawdę mówiąc powoli wracam do formy. Jeśli chodzi o eyeliner z Wibo to ma bardzo precyzyjny aplikator, którym da się namalować bardzo cienką kreskę. Trzeba jednak nauczyć się z nim pracować. Ja po długiej przerwie od tego typu eyeliner'ów dałam radę więc się da :) Kosmetyk ma mocny, czarny pigment, który po wyschnięciu jest matowy. Należy do trwałych i wydajnych kosmetyków. Zdarza mu się kruszyć, ale tylko czasami i nie jestem w stanie stwierdzić jaka jest przyczyna. Poza tym się nie rozmazuje. Myślę, że dla początkujących może się sprawdzić :) Polecam :)

Mam łzawiące oczy, więc trudno o dobry eyeliner dla mnie. Ten jak na razie sprawdza się świetnie, głęboka czerń, utrzymuje się przez długi czas. Jedynym ogromnym minusem jest aplikator i samo opakowanie. Wyciągnięcie aplikatora bez pryśnięcia produktem wymaga delikatnej ręki, a sam aplikator uniemożliwia zrobienie ostrej kreski, trzeba się bawić korektorem i zmazywaniem, gdyż aplikator jest po prostu za gruby. Jak za tą cenę całkiem dobry.

Produkt zakupiłam podczas promocji. Zachęcający jest przede wszystkim aplikator. Cena jest niska, ale moim zdaniem adekwatna do jakości. Osobiście wolę eyelinery które posiadają aplikator bądź są w pisaku. Wygodniej mi w ten sposób stworzyć idealne kreski. Szczerze przyznam, że nie jestem tym produktem zachwycona. Ma spoko kolor i pigment, ale jego trwałość jest baaardzo srednia. Z tego również względu może okazać się dobrym pomysłem dla początkujących , którzy uczą się robić kreski, chcą zobaczyć jak w nich wyglądają i jakie pasują im najlepiej. Aplikator jest wygodny, w miarę precyzyjny. Nabiera się odpowiednia ilość produktu. Ja osobiście nie jestem nim zachwycona, ale dla początkujących na start może być dobrym wyborem.

Eyeliner kupiłam na poprzedniej promocji, kiedy było jeszcze trzeba wziąć 3 produkty aby był rabat, no to tak wpadł do koszyka. Ja sporadycznie używam eyelinerów, bo po prostu nie czuję się zbyt dobra w robieniu sobie kresek. Lubię czarne eyelinery takie typu deep-liner, czyli właśnie z aplikatorem a nie pędzelkiem, bo mam wrażenie, że to trochę ułatwia mi robotę. Ale wcześniej przeważnie wybór padał na Essence lub Bell, i nie miałam z nimi większego problemu poza tym, że po pół roku te nie wodoodporne zasychały. Tutaj mam go ponad pół roku i wciąż "żyje". Jest to intensywna czarna kreska. Bez prześwitów, co się chwali. Jednak wyrysować jaskółkę jest nie lada problem. Jakoś o ile wzdłuż linii rzęs łatwo idzie, tak przy jaskółce zawsze już jakoś sucho się nakłada, jak chce wyrównać to się odrywa, nie da się zakończyć cieniutką kreseczką, trzeba wspomagać się pędzelkiem lub patyczkiem kosmetycznym. A dla mnie, osoby nie wprawionej, to trochę jest zniechęcające. Ogólnie eyeliner trzyma się cały dzień, fajnie też, że nie łzawię od niego, nie kruszy się w ciągu dnia. Ale dalej nie jest ideałem. Na plus także "proste" opakowanie, nie kałamarzyk, łatwiej wcisnąć w organizerze ;)

Eyeliner spełnia swoje zadanie bez efektu "wow". Ma intensywny czarny kolor. Aplikator dość precyzyjny. Eyeliner mógłby być nieco trwalszy. Niska cena, często na promocji.

Kreski to zawsze była moja zmora w makijażu. Jednak od pewnego czasu to się zmienilo... Do tego eyelinera podchodziłam sceptycznie ze względu na aplikator wydawał mi się bardzo nie praktyczny. Ten produkt kupiłam na promocji kosmetyków do makijażu w Rossmannie. Sam eyeliner ma bardzo ładne złoto czarne opakowanie. Aplikator jest długi zakończony gąbeczka. Zalety: - bardzo ładna matowa intensywna czerń - precyzyjny aplikator z łatwością namaluje ładna kreskę - długo utrzymuje się na powiece -nie odciska się i nie rozmazuje Wady: - aplikator jest bardzo gibki i trzeba mieć trochę wprawy w rysowanie kreski - w moim eyelinerze gąbka w trakcie użytkowania się kruszyła i zostawiała włoski W sumie fajny produkt ale szukam kolejnych ciekawych rozwiązań.

Eyelinera z Wibo używam od 3 tygodni, na początku przerazilam się długością pędzelka do aplikacji, lecz po kilku dniach się przyzwyczaiłam i naprawdę uważam, że to bardzo dobry pomysł z tym długim pędzelkiem, ponieważ kreska gotowa jest dosłownie w kilka sekund. Najbardziej w całym produkcie podoba mi się jego trwałość, ponieważ nie rozmazuje się i utrzymuję się na powiece przez cały dzień, ma bardzo fajny intensywny kolor, a cena produktu jest zniewalająca jak na tak dobrze stworzony produkt.

Jesli szukacie trwalego linera ktorym mozna latwo narysowac kreske to ten jest strzalem w 10. Precyzyjny pedzelek pozwala na latwe wyrysowanie kreski nawet najwiekszemu laikowi. Liner jest w ladnym czarnym odcieniu, nie uczula, utrzymuje sie caly dzien ( swietnie nadaje sie na imprezy okolicznosciowe), nie rozmazuje sie. Zapach lekko alkoholowy, ale znosny. Opakowanie male,bardzo poreczne zmiesci sie do kazdej torebki.

idealna kreska linerem w moim wykonaniu nie istnieje i chociaz bardzo sie staram często wychodzi tak jak w tych memach o nieustannym poprawianiu kresi gdzie efekt koncowy jest przerysowany :-) Zdecydowanie lepiej radze sobie z linerami w pisakach wiec w sumie nie wiem dlaczego nazbyt odważnie zdecydowałam o zakupie tego produktu. Ja sobie z nim nie radze kreski wychodza nie ladne nie rowne pofalowane ciezko zrobic cienką precyzyjna linie a co najgorsze skleja rzesy do tego stopnia ze nie ma szans na pomalowanie ich tuszem, po próbie wyszczotkowania ich szczoteczka rzesy (moje piękne dłuuugie rzesy) zaczeły wypadac.

Kupiłam dość przypadkowo, weszłam do rossmanna, potrzebowałam eyelinera więc wzięłam pierwszy lepszy z półki- okazał się być strzałem w dziesiątkę. Jest idealny-prawie- poza pędzelkiem który mógłby być bardziej precyzyjny. Mimo tego na pewno jest moim ulubieńcem i na stałe zostanie ze mną.

Szukałam trwałego ,taniego eyelinera ,który nie będzie mi się po kilku godzinach odznaczał na górnej powiece. Ten spełnia swoje zadanie . Uwagę na produkt zwróciłam dzięki opakowaniu, jest małe,poręczne czarne ze złotymi dodatkami. Eyeliner używam od dwóch miesięcy i jak na razie końca nie ma . Możliwe,że będzie to mój ulubiony eyeliner dopóki nie znajdę czegoś lepszego.