Powiem tak do tej pory nie używałam toników gdyż byłam przekonana, że to po pierwsze zwykła woda a po drugie, że produceni produkując toniki dla typu mojej skóry tylko chcą z niej zrobić alkoholika. Tak jest właśnie z tonikami dla cery tłustej, że producenci dokoptują 40% alkoholu i owszem na początku to działa, ale jak po każdej aż za dobrej imprezie przychodzi kac i nawet taka wytrzymała tłusta skóra może być wysuszona i co wtedy zrobi? Pokaże nam, że może wyprodukować jeszcze więcej łoju bo ona lubi swój tłuszczyk i dąży do równowagi a że po swojemu to już zupełnie inna para kaloszy. Na szczęście udało mi się wreszcie odkryć tonik, który nie ma grama alkoholu i jest wprost idealny dla mojej cery.
Opakowanie
Zauważyłam dziwną zależność, że polscy producenci nie wysilają się jeśli chodzi o opakowania tak jak w przypadku naszych amerykańskich koleżanek. Tak moje drogie aby amerykańska dziewczyna skusiła się na jakiś produkt to musi ją przyciągnać najpierw wyglądem. Mi akurat nie przeszkadza, że to opakowanie wygląda tak jak opakowanie szamponu przeciwłupieżowego bo w sumie wychodzę z założenia, że produkt ma działać aczkolwiek miło byłoby gdby polscy producenci zadbali trochę bardziej o design.
Skład
Sprawdziłam do czego jest potrzebny tutaj Peg-40 i już wiem, że w inny sposób te olejki eteryczne nie mogłyby się połączyć z roztworem. Później mamy substancje odtłuszczającą i rzeczywiście sprawdza sie gdyż ten tonik nie pozostawia tłustej warstwy, nic a nic się nie lepi. A później to już mamy same dobra czyli olejek herbaciany, który ma działanie przeciwbakteryjne na bakterie beztlenowe, które powodują trądzik. Wiadomo sam w sobie nie zadziała na bardzo obfity trądzik, ale uważam, że to świetna profilaktyka oraz sposób na pozbycie się drobnych zmian w o wiele szybszym tempie. Lawenda tutaj też ma działać antyseptycznie oraz bakeriobójczo. Łagodzący Panthenol oraz nawilżająca gliceryna( tutaj akurat wiele osób narzeka na zapychanie z jej powodu i lepiej aby była to roślinna gliceryna. W moim przypadku nie zaobserwowałam negatywnych skutków ubocznych tego składnika). Na koniec jest olejek z trawy cytrynowej, który działa odświeżająco oraz powinien zmiejszać wydzielanie łoju i regulator kwaskowości,.
Działanie
Powiem tak jeśli chodzi o oczyszczanie to uważam, że od tego są żele gdyż zawierają zwykle SLS lub SLES, więc siłą rzeczy to one są raczej do konkretniejszego oczyszczania a tonik sprawdzi się jeśli ktoś lubi rano tylko przemyć buzię bez mycia jej żelem. Na rozszerzone pory niewiele jest w stanie pomóc, ale ogólnie takie jest działanie toniku, że pory zdecydowanie wyglądają lepiej i na pewno świetnie sprawdzi się właśnie taki tonik antybakteryjny gdyż ma bardzo podobne działanie do tych z alkoholem( właściwości odkażajace) tyle, że nie wysusza skóry a przy okazji ją lekko nawilża. Czy ten tonik zmniejszył wydzielanie sebum? Z tym akurat muszę się w połowie zgodzić gdyż u mnie wszystko zależy od tego co wymyśli mój organizm i tutaj żaden tonik na to nie pomoże. Za co więc tak polubiłam ten produkt a to dlatego, że czuję pozytywne działanie tych olejków eterycznych ma moją skórę. Jeśli już pojawią się jakieś wypryski to zdecydowanie szybciej znikają lub jeśli pojawi się gula to szybciej rośnie i w higieniczny sposób mogę ją wycisnąć. Ten tonik działa niezwykle odświeżająco na moją skórę i zauważyłam, że poprawił się jej koloryt do tego jak każdy przyzwoity tonik sprawia, że wszelakie kremy, sera lepiej się wchłaniają. Antybakeryjne działanie jest ciężkie do ocenienia, ale wierzę, że jest to odpowiednia profilaktyka chociaż jeśli można podpiąć pod to szybsze gojenie i zapobieganie rozwojowi bakterii to ten tonik sprawdza się u mnie póki co rewelacyjnie. Nie podrażnił. Nie uczulił.
Zapach
Dosyć mocny zapach lawendy i cytryny. Jak dla mnie bardzo relaksujący chociaż nigdy nie powiedziałabym, że aż tak go polubię, ale być może skoro działanie mi bardzo odpowiada to moje nastawienie do tego zapachu również jest pozytywne.
Wydajność
Produkt nie jest zbyt wydajny, ale bez obawy zdążymy go zużyć w ciągu dwóch miesięcy. Tak, tak tylko tyle jest ważny od momentu otworzenia.
Podsumowując jakoś nie mam ochoty szukać nowego toniku. To jest moja druga butelka. Trzecia leży już sobie w szufladzie gdyż w tej zostało mi już niewiele. Odczuwam pozytywne jego działanie bez wspomagacza zwanego alkoholem, który również działa odkażająco. A uwierzcie mi patrząc na toniki zarówno z wyższej jak i niższej półki producenci nadal podają nam tłuściochom alkohol w tonikach bo często jest tam kwas salicylowy a on w innym przypadku się nie rozpuści. W każdym bądź razie polska firma pokazała, że można i za to moja skóra jej dziękuje.