Kerastase Cristalliste, Lumiere Liquide Serum `Płynne światło`

Cristalliste Lumiere Liquide to jeden z najbardziej skutecznych nabłyszczaczy jaki mam w swojej kolekcji. Nie jest to oczywiście kosmetyk którego używam codziennie, ale na większe wyjścia nadaje się idealnie. Nabłyszcza lepiej od innych, nie jest tłusty i nie obciąża włosów. Serum ma lekką niemal wodnistą konsystencję co trochę mnie zaskoczyło ale również bardzo mi się spodobało. Spodziewałam się czegoś na kształt olejku a tu mamy coś zupełnie lekkiego.Nie ma obaw by przetłuszczał włosy.Miałam wrażenie że wręcz odświeża włosy, nie ma mowy o dodatkowym przetłuszczaniu.Blask zaraz po zastosowaniu serum jest naprawdę zauważalny i włosy wyglądają pięknie. Z czasem, jak w przypadku innych lekkich nabłyszczaczy blask słabnie a włosy stopniowo 'wypijają' serum. Oczywiście ułatwia rozczesywanie, włosy stają się bardziej gładkie i sypkie. Efekt oczywiście najlepiej widać w słońcu. Zapach jest bardzo przyjemny, przypomina troszkę nowy elixir, choć tym razem wyczuwam również nutkę alkoholu...Buteleczka jak zwykle jest piękna, ciężka, dobrze leży w ręce. Serum dobrze mieć ze sobą na większe wyjścia!

http://duochrome.blogspot.com/2016/01/koniec-problemow-z-koncowkami.html Rewelacyjny produkt! Stosuję tylko na mokre włosy - wcieram głównie w końcówki, resztę do połowy długości. Włosy są wygładzone, lśniące, ładnie się skręcają (mam tendencję do fal). Serum jest bardzo wydajne, jedna pompka wystarczy na całość. Minusy, za które odejmuję pół gwiazdki: - cena - pojemność - opakowanie przecieka w pozycji leżącej - nie da się przewozić produktu Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Mam włosy z ombre na końcach (czyli potraktowane rozjaśniaczem i farbą). Normalnie już są raczej suche i sztywne a teraz po tym ombre to już w ogóle. Cristaliste je świetnie wygładza i powoduje, że wyglądają zdrowiej i są bardziej lejące. Wydaje mi się też że jednak trochę nabłyszcza. Zapach bardzo ładny, delikatny, utrzymuje się kilka godzin. Używam tego produktu od: kilka nałożeń Ilość zużytych opakowań: jedno

Zgadzam się z każdym słowem recenzji poniżej :) Jedyną zaletą tego serum jest ułatwienie rozczesywania włosów, odrobinka wystarczy by włosy z poplątanych dały się łądnie rozczesać. A błysk? Nie zauważyłam żadnego. Serum nie spełnia więc swej podstawowej roli. Nałożenie większej ilości jest niemożliwe, bo włosy wyglądają jak przetłuszczone. Zupełnie nie jest warte takich pieniędzy. Nawet gdyby cena była o połowę niższa, to nie kupiłabym go ponowanie :nie: Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Tego serum używam właściwie tylko po to, żeby łatwo rozczesać włosy przed suszeniem. W tej roli nawet się sprawdza. Jest śliskie, jakby silikonowe, dzięki czemu osadza się na włosach i rozczesanie mokrych nie stanowi problemu. Wystarczy dosłownie odrobinka dla moich prostych, półdługich włosów. Włosy mam w dobrej kondycji, nie są przesuszone, nie rozdawajają się więc i dużych wymagań nie mają dlatego i to serum akceptują ;) Jakiegoś spektakularnego błysku nie zauważyłam, w ogóle - nic wielkiego się nie dzieje po zastosowaniu tego produktu. Nic wielkiego za dużą cenę, niestety. Z plusów wskazałabym jeszcze na ładny, delikatny zapach. Więcej tego nie kupię. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1/3 jednego - jest bardzo wydajne

Powiem tak: jako nabłyszczacz jest idealny. Dał moim lokom ten zdrowy błysk. I to na tyle. Żadnych właściwości nawilżających nie odnotowałam ani poprawy nawilżenia, co teoretycznie było zadaniem tego serum(?). Obciążał włosy (używałam minimalnej ilości) nie gorzej niż przeciętny nabłyszczacz. Z tym, że za nabłyszczacz zapłacimy stosunkowo mniej. Generalnie testowałam już trochę Kerastase i jedyne, co z tej serii można polecić to Oleo Relax i Oleo Curl dla curlitanek. Reszta to nieporozumienie. Używam tego produktu od: rok temu Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowymiarowe

Na poczatku byłam zadowolona, jednak po paru użyciach okazało się, że obciąża mi włosy i to znacznie, czego początkowo nie wiązałam z tym serum, ale co niestety szybko okazało się prawdą. Bo tak poza tym to ogólnie nadaje ładny połysk włosom, chociaz moim zdaniem nie taki powalający jak Elixir Ultime. No i wydajność słabiutka, cena też niezbyt w stosunku do zawartości. Generalnie rozczarowałam się nim. Używam tego produktu od: 7 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Dobre serum, po pierwsze nie obciąża moich przyklapniętych włosów, co było pozytywnym zaskoczeniem bo wszystkie sera, jedwabie i olejki które pozostawia się bez spłukiwania robią to permanentnie. Włosy po serum są faktycznie bardziej błyszczące, gładkie, lekkie i puszyste, przyjemnie pachną - kwiatowo. Zaznaczyłam że nie wiem czy kupie ponownie bo ma w składzie alkohol a wolałabym coś bez tego składnika. Używam tego produktu od: 1 mc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zacznę od typu moich włosow bo to istotne: -nie sa farbowane -nie sa przesuszone (czasami mam wrazenie ze az za bardzo nawilzone) - brak rozdwojonych koncowek Ogolnie wlosy sa w dobrej kondycji a od tego serum oczekiwalam przede wszytskim blasku ktory mialby dac. Serum ma bardzo lekka wrecz wodnista konsystencje co bardzo mi sie spodobalo bo nie obciaza wlosow. Delikatnie wygładza wlosy a blask jaki daje jest krotkotrwaly. Mam razenie ze moje wlosy wypijaja to serum i po pewnym czasie blask znika. Mogę powiedziec ze jest wydajny mimo tej wodnistej konsystencji. Produkt nie jest zly ale za ta cene ... no coz :/ Używam tego produktu od: 4 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 pełne

Mam to szczęście stosować całą tą serię Kerastase, z tego co wiem jeszcze nie jest dostępna w salonach fryzjerskich, mnie udało się ją wygrać w konkursie. Jestem blondynką, włosy mam długie, farbowane, tzn rozjaśnione tylko kilka tonów, lubię używać prostownicy. Nie trudno się domyślić, że moje włosy są wymagające. Włosy są mam suche, wystarczy im mycie dwa razy w tygodniu, nie przetłuszczają się, no chyba że źle spłuczę odżywkę/ maskę lub przesadzę z produktami do stylizacji. Z klasycznych olejków do włosów stosuję Liss Ultime i jestem z niego zadowolona. Po tym serum spodziewałam się cudów, błyszczącej tafli na włosach. Cudów nie otrzymałam, natomiast włosy są bardziej błyszczące, wygładzone, w słońcu bardzo się błyszczą, jednak jest to efekt do dnia następnego. Stosuję razem z kąpielą i mleczkiem tej serii a na koniec jeszcze płuczę włosy zimną wodą aby zamknąć łuski (co podobno powoduje że bardziej się błyszczą). Zapach serum jest bardzo przyjemny, czuć go na włosach, aplikacja łatwa. Produkt gdyby nie cena, otrzymałby 5* i KWC, jednak ze względu na cenę, można oczekiwać więcej, zaznaczyłam że nie wiem czy kupię ponownie ponieważ serum jest bardzo wydajne, wystarczy jedna pompka na całe włosy a ja lubię testować nowe produkty. Na koniec takie małe ostrzeżenie dla osób które sporo podróżują, polecam buteleczkę włożyć do woreczka albo gdzieś osobno, ponieważ jak jest położone to lubi się wylewać. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1