Bobbi Brown Brow Kit Zestaw do brwi

Jestem fanką kosmetyków do brwi, używam na zmianę kredek, tuszy to brwi, wosków i cieni. Wybieram kosmetyki z różnych półek cenowych. Ogłaszam więc, że recenzowane cienie do brwi są moim największym kosmetycznym rozczarowaniem, jeśli chodzi o kosmetyki do brwi. Są one też największym rozczarowaniem od bobbi brown z jakim miałam styczność.... Zacznę od tego, co w palecie jest najgorsze: akcesoria. Sama paleta wygląda porządnie, ale juz, kiedy zaczynamy jej używać, czar pryska. Lusterka są małe i dość niewygodne. Także drugie lusterko powiększające. Pensetą można sobie tylko zrobić krzywdę, kiedy probowałam jej używać, zrobiłam sobie małe ranki i syzbko wróciłam do starej wysłużonej pensety.... Pędzelek to już totalne nieporozumienie, jest twardy i kiedy spróbowałam go użyt czułam się jakbym malowała brwi szczotką ryżową! DRAMAT Cieni używam z pędzlem zoevy do brwi. Jestem blondynką i ciepłym kolorze włosów. Cienie są w chłodnej tonacji, ale nie kontratują z moją urodą wręcz przeciwnie. Jasny dzień jest baaardzo jasny i dlatego mieszam go z ciemniejsyzm odcieniem. Jak dla mnie strata pieniędzy. Cena 220 zł za ten produkt to po prostu skandal i przesada. Niestety ta paleta się bobbi nie udała.....:( Używam tego produktu od: 1 miesiaca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Zgadzam sie z ponizszymi opiniami, cienie same w sobie sa bardzo dobre i bardzo wydajne. Ja uzywam wersji ciemniejszej i uwazam, ze kolory sa idealne, mozna stopnowac ich intensywnosc, sa idealnie chlodno brazowe. Idealne. Nie osypuja sie, sa wytrzymale. Jasniejszy kolor idzie na brew, ciemniejszym czasem maluje kreske na oku i tez daje rade. Cieni uzywam od czasu do czasu do cieniowania, Sa tak wydaje, ze na same brwi zycia by mi nie starczylo by je zuzyc. Cienie jak najbardziej na tak ale kasetka juz nie powala... co prawda opakowanie jest bardzo solidne, mam je od dwoch lat i nic sie z nim nie stalo, wszystkie zawiasiki dzialaja jak trzeba ale pedzelek i peseta sa bezuzyteczne.Powiekszajace lusterko jak dla mnie zbedny gadzet. Cienie aplikuje za pomoca skosnego pedzelka firmy maestro i daje rade ale jest dosc stary i rozwazam juz jego wymiane na cos nowszego. Pesete polecam firmy Tweezerman skosna. Mam od kilku lat i polecam, polecam goraco, nie ma nic lepszego. Niemaly wydatek ale zakup na lata. Czy kupie ponownie? Pewnie nie bedzie takiej potrzeby ale jesli cienie mi sie pokrusza/zestarzeja/zagubia/zatona to pewnie wybiore cos od bobbi z palety cieni do powiek. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Paletka jest dostępna w 2 wariantach kolorystycznych,i są to kolory jak najbardziej uniwersalne,więc to oczywiście plus. Produkt jest ok,generalnie nie można nic mu zarzucić,ale spodziewałam się czegoś więcej. -Wosk,który jest już dodany do cieni,ujarzmi chyba tylko bardzo cienkie i rzadkie brwi. -Cieni jest bardzo dużo,więc z pewnością są wydajne -pigmentacja bez zarzutu -trwałość ok Za tę cenę spodziewałam się czegoś znacznie lepszego...paletka,powtarzam,bynajmniej nie jest zła....ale podobną jakość dostaniemy od NYX za ok.30zł,stąd moja niechętna ocena Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 w użyciu

Kupiłam ten produkt miesiac temu.Na wizazu czytalam opinie o kosmetyku do brwi marki benefit. O beneficie bylo bardzo duzo dobrych opini wiec postanowilam sobie go kupic. Poszlam do Galerii Mokotow i tam w Seforze byl ten benefit ale pomyslalam sobie ze pojde zobacze jeszcze kosmetyki w Douglas. Pani w Douglas namowila mnie na bobbiego browna do brwi za 220 zł. Kupilam. Na szczescie nie wzielam koloru dla brunetek bo bym musiala wyrzucic. Jestem brunetka wlosy bardzo ciemne a i tak uwazam ze ten dla brunetek bylby za ciemny wiec kolory jakies oszukane do niczego. Pedzelek do bobbiego to porazka, jakies palastikowe cos z paleta za 220 zl i peseta do niczego. Ale do rzeczy.... sam kosmetyk jest jak zwykly cien. Ja nie widze roznicy gdy pomaluje cieniem do powiek np ysl lub sephora lub tym bobbim. Ogolnie kosmetyk jest sypki tzn taki jak cien do powien nie ma w nim konsystencji takiego mini musu .. bez sensu zakup bo skoro mam ten sam efekt ze zwyklym cieniem to znaczy ze jest cos nie tak. Poza tym ta pęseta i pędzelek do brwi z tym zestawem to szok! Produkt za 220 zl czyli zwykle cienie niczym sie nie rozniace od innych oraz najtaniej wykonany pedzelek do niczego.Jestem w szoku ze za takie pieniadze sprzedaja byle co...... Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Dosc obfity produkt zamkniety w pudeleczku praktycznie nie do zdarcia; mam wersje dla blondynek, co jest nie do konca prawda, ale okazuje sie, ze do mojej urody pasuje. Teraz dlaczego ten produkt jest przecietny; producent informuje na opakowaniu, ze jego czesci skladowe zostaly wykonane w Chinach - pedzelek i peseta i w Stanach Zjednoczonych - cien do powiek (tak to bowiem jest opisane; jako cien do powiek). Otoz peseta i pedzelek sa do wyrzucenia. Bezapelacyjnie beezuzyteczne; pedzelek ma wlosie z plastiku, kruszy cien i poniekad mozna go jedynie wcierac w brew, przez co, z definicji, nie mozna tego robic precyzyjnie. Peseta nie wylapuje malych wloskow, ma tepa i plaska (nie scieta ani w inny sposob wyprofilowana) koncowke. Cienie do brwi (i powiek) sa matowe, kremowe, wydajne, trwale. Bardzo dobre. Ogolny wniosek? Kosmetyk nie wart swojej ceny. Za 155 zl wszystkie elementy tego kosmetyku powinny spelniac swoja funkcje. Ja niestety nigdy nie uzywalam innych cieni do brwi, jedynie kredek, wiec nie moge go z innymi produktami ze swojej kategorii porownac. Cienie bardzo dobre do brwi delikatnych, mniej dobre dla brwi juz po czesci gestych.