Rimmel Brow This Way, Sculpting Kit Paletka do brwi

Paletka do brwi Rimmel Brow This Way Sculpting Kit to całkiem fajny zestaw do stylizacji brwi, który znalazł swoje miejsce w mojej kosmetyczce. Muszę przyznać, że za tę cenę oferuje naprawdę przyzwoitą jakość i wszystko, czego potrzebuję do codziennej pielęgnacji brwi. W paletce znajdziemy dwa cienie – jeden jaśniejszy i jeden ciemniejszy – co pozwala na idealne dopasowanie koloru do moich brwi lub stworzenie bardziej trójwymiarowego efektu. Cienie mają dobrą pigmentację, ale nie są zbyt intensywne, dzięki czemu łatwo się z nimi pracuje i unikam przerysowanego wyglądu. Dobrze się blendują i utrzymują na brwiach przez większość dnia, zwłaszcza gdy użyję dołączonego wosku. Wosk to kolejny plus tego zestawu. Pomaga ujarzmić niesforne włoski i utrwalić kształt brwi, dzięki czemu wyglądają schludnie i są na swoim miejscu przez dłuższy czas. Dołączone mini pęseta i dwustronny aplikator (ze skośnym pędzelkiem i szczoteczką) są całkiem przydatne, choć przy codziennym makijażu preferuję większe pędzle. Jednak w podróży te małe akcesoria sprawdzają się idealnie. Opakowanie paletki jest kompaktowe i solidne, co jest ważne, jeśli często zabieram ją ze sobą. Podsumowując, Rimmel Brow This Way Sculpting Kit to dobra opcja dla osób szukających niedrogiego i kompletnego zestawu do stylizacji brwi. Oferuje wszystko, co potrzebne do nadania brwiom kształtu, wypełnienia ubytków i utrwalenia efektu. Jestem zadowolona z zakupu i myślę, że to świetny produkt w swojej kategorii cenowej.

Mam tą paletkę w ciemniejszej tonacji i kolory są okropne. Rudawe brązy, ale w nieładnym odcieniu. Okropnie wyglądają po nałożeniu, pomada się rozmazuje. Nie polecam.

Każda z nas przeszła już przez podobne manewry próbując coraz to nowszych kosmetyków do brwi. Mój trening odbywał się właśnie na tej paletce gdyż to właśnie ona pojawiła się na rynku jako jedna z pierwszych paletek do rysowania brwi. To małe i zgrabne pudełeczko mieści w sobie dwa produkty i mały zwinny pędzelek do rysowania. Zawsze brakowało mi takiego zwykłego przezroczystego masełka lub wazeliny do utrwalenia ale to już inna para kaloszy. Obecnie mamy sporo dobrych żeli w odmiennym kosmetyku. Wracając do samej paletki to tak jak już pisałam- jest ona dobra na poczatek gdyż kolor nie każdemu pasuje a i konsystencja jest dość wymagająca. Kosmetyk zmienia się z czasem- na początku sunie ładnie po brawiach, potem zastyga i staje się trudniejszy do wydobycia. Pędzelek lubi się gubić i twardnieć od kosmetyku więc radzę często czyścić. Reasumując, paletka świetnie nadaje się na start przygody z rysowaniem brwi jednak nie podbije poręczności kredki do brwi.

Szczerze mówiąc po marce Rimmel spodziewałam się lepszych efektów niż te,które osiagnełam używając tej paletki.Pokładałam w tej paletce duże nadzieje z racji,że tego typu kosmetyki użuwam na codzień od kilku lat.Jest to produkt bardzo nietrwały jak dla mnie cień przy nakładaniu osypuje się,wosk rozmazuje.Ogólnie mówiąc cały dzień ten kosmetyk niestety się nie utrzymuje.Cień w paletce jest bardzo kruchy i delikanty.Wystarczy niechcacy szturchnąć lub przypadkiem upuścić i cienia w kasetce już nie ma.Mnie niestety został już tylko sam wosk bo cień wykruszył się.Jest to tolatnie beznadziejny kosmetyk z Rimmela,którego raczej napewno już nie kupię a z racji,że trochę już tych paletek do brwi przerobiłam wiem,że na taki szajs szkoda kasy.Napewno nada się do lekkiego przyciemnienia ale nie nada się do zatuszowania ubytków w łukach.

Kupiłam ja na promocji w drogerii Rossmann z czystej ciekawości i jestem mega zadowolona. Dalej mam to samo opakowanie a leci już 2 rok. Łatwo się nią aplikuje za pomocą pędzelka. Ładnie przyciemnionia brwi a efekt trzyma się cały dzień bez zbędnych poprawek.

Nigdy mnie nie zawiodła, mam już od 2 lat tę samą paletkę i ona się właściwie nie kończy! Bardzo wydajna i dobrze dopasowane kolory. Łatwa w użyciu i tania, podręczny rozmiar

Paletka do brwi od Rimmel niestety wogóle się nie sprawdza. Po nałożeniu wygląda całkiem dobrze. Niestety nie trzyma się na brwiach, rozmazuje się, znika. Po kilku godzinach brwi wyglądają strasznie... Zdecydowanie wolę pomada Wibo:)

W moim przypadku paletka zdała egzamin - cień i pomadę stosowałam i oddzielnie, i razem (najpierw cień, a na to pomadę). Cień ma trochę rudawy odcień, ale do delikatnego makijażu dziennego jest w porządku, przynajmniej przy moim typie urody. Kosmetyk nakłada się szybko, aplikacja nie wymaga dużego skupienia, a pomaga w niej wygodny pędzelek i szczoteczka. Makijaż brwi się nie rozmazuje, ale też nie mam w zwyczaju dotykać twarzy, więc może dlatego :)

Pierwsza paletka do brwi jaką stosowałam. Kolor 03 dark brown był dla moich brwi bardzo dobry. Używałam tylko pomady. Bardzo łatwa aplikacja,jednak uważam,że jest bardzo nietrwała. Jedno przetarcie czy dotknięcie i już produkt się rozmazywał. Dla osoby początkującej może być fajna,ale na dłuższy czas,polecam znaleźć coś innego o większej trwałości.

Kupiłam ją na promocji, skusiła mnie cena promocyjna w Rossmannie. Posiadam kolor 003. Po pierwszym użyciu naprawdę mogę ją polecić. Najpierw za pomocą lekko zwilżonego pędzelka robię kształt i wypełniam całą brew cieniem, a potem za pomocą wosku przyciemniam brwi i utrwalam włoski. Wygląda to mega naturalnie. Cień ma kolor neutralny. Do tej pory głównie używałam pomad i to tak dość wyraźnie widocznych bo taki efekt mi się podoba, ale teraz widzę jak za pomocą cienia i wosku można uzyskać naturalny efekt. Ta paletka jest świetna. Kolory są fajne i trwałe. Do zestawu mamy dołączony mały grzebyczek i pędzelek. Polecam!!

Zestaw posiadam w kolorze 002 Medium Brown i jestem bardzo tym kolorem rozczarowana. Wpada w rude tony, co zupełnie mi nie odpowiada. Jest słabo napigmentowany, trzeba bardzo długo z tym produktem pracować. Wygodne jest natomiast opakowanie, poręczny grzebyczek i i malutki dwustronny pędzelek.

Wosk bardzo fajny, super się z nim pracuje i przede wszystkim szybko. Dla początkujących będzie idealny, ponieważ z pomadą ciężej się obsłużyć. Niestety przy upadku cień pokruszył mi się ale i tak niezbyt używałam. Opakowanie niby malutkie ale bardzo wydajne. Jedyną wadą będzie słaba trwałość.

Mało trwała formuła. Kolory średnio dopasowane, raczej ciemne. Mimo wszystko bardzo ładnie się nakłada. Lepiej uważać na deszcz, albo poprawić żelem do brwi. Cena w miarę przystępna. Ładne opakowanie której zmieści się do każdej torebki żeby na szybko się poprawić. Kompaktowosc dopełnia malutki, precyzyjny pędzelek w zestawie. Mimo wszystko na co dzień polecam zaopatrzyć się we własny, pełnowymiarowy pędzel. Nie ma tragedii

Szczerze mówiąc po firmie Rimmel spodziewałam się czegoś więcej.Pędzelek i szczoteczka są zbyt twarde,bardzo ciężko się nimi posługiwać. Odcień wpada w ciemny rudy i na ogól mi to nie przeszkadza,ale tutaj ten kolor jest na prawdę brzydki.Strasznie sztucznie to wygląda.Trwałość też jest bardzo kiepska,makijaż się rozmazuje i musiałabym co chwilę go poprawiać.Dla porównania mam taką samą paletkę do brwi z innej,tańszej firmy i jest o wiele lepsza!

Paletka do brwi tej marki została przeze mnie zakupiona w drogerii przy okazji promocji -55% czy jakoś tak, ale miałam ją ponad rok zanim wykończyłam. Przyznam, że teraz pod koniec już była taka sobie, trochę ten wosk był wyschnięty ale dałam radę:) No i właśnie paletka ma wosk - taką kremową konsystencję i puder z drugiej strony i obie te formy się fajnie uzupełniają. Ja nie jestem wizażystką, makijażystką itp ale lubie kolorówkę choć z brwiami zawsze jest ciężko, z tym, że ja mam makijaż permanentny brwi który juz ma 2 lata i dużo mniej jest widoczny co prawda ale jednak ułatwia mi dorysowywanie brwi. Mam takie jaśniejsze końcówki włosków więc czasem jak mi się nie chce robić henny to sięgam właśnie po pomady albo ten produkt. Fajnie i szybko można tą paletą brwi dorysować, wypełnić albo po prostu ujednolicić. Puder jest super, nie jest tako sypki więc nie osadza się na powiekach natomiast wosk dodatkowo jest świetnym uzupełnieniem. Dzięki takiemu duetowi w bardzo szybki sposób ogarnę swoje brwi nawet jak mam maleńko czasu rano na makijaż bo np zaspałam ;) Trwałość jest super, ze mną cały dzień 12 h wytrzyma i nic mi się z brwiami nie dzieje. Nie używam na to żeli czy tam innych utrwalających produktów, wosk sam załatwia sprawę i nic więcej nie potrzeba mi. Mam kolor med brown, jest w sam raz, ciemny ale nie za ciemny i ma taki neutralny odcień. Ani za ciepły ani za chłodny, więc nie wpada w jakieś skrajności. Kolejnym plusem jest pędzelek w opakowaniu, a zazwyczaj takie pędzelki sa słabej jakości, to ten jest w porządku, nie używałam niczego innego do aplikacji a jeszcze jest mini szczoteczka więc już w ogóle super. Stosowałam go na zmianę z pomadą innej marki ale pomadę chyba odstawię a do tego wrócę w najbliższym czasie. Taki wygodny, prosty, szybki sposób na ogarnięcie brwi, w sam raz dla zapracowanych albo zabieganych kobiet:)

Dla mnie jest to dobry kosmetyk do brwi, ale tak naprawdę tylko jego połowa. Cień u mnie się nie sprawdził totalnie. Pomimo, że kolor pomady jest dopasowany idealnie do koloru moich brwi, to cień jest całkiem od niego oderwany. Dlatego pomadę zużyłam w całości, natomiast cienia w ogóle. Sama pomada ładnie się nakłada pędzelkiem na brwi, lekko się nią maluje brwi, ładnie je podkreśla i wypełnia.

Do zakupu tego produktu przekonał mnie pędzelek i spiralka dołączone do paletki. Samo opakowanie to małe praktyczne pudełeczko, które zmieści się w każdej torebce. Wosk ma bardzo fajny odcień idealny dla mnie. Za jego pomocą włoski są bardzo zdyscyplinowane i fajnie się układają. Niestety z cienia nie korzystam bo sama barwa wosku mi wystarcza. Sam wosk jest bardzo wydajny gdyż wystarczył mi na 8 miesięcy codziennego używania. Co do jego trwałości nie mam zastrzeżeń ponieważ utrzymuje się na brwiach bardzo długo nie trzeba robić poprawek w makijażu.

Wosk sprawdził się super, ładnie aplikował się za pomocą załączonego pędzelka, fajnie rozczesywał spiralką, efekt był naturalny. Kolor dla mnie był i tak troszkę za ciemny, ale wyglądał ok. Do momentu, w którym nie próbowałam połączyć go z cieniem... Mam rude włosy, ale nawet dla mnie to było "zbyt rude"... Ani z woskiem, ani sam cień w moim przypadku nie został zużyty - jest pełniutki obok wyczyszczonego do zera pojemniczku po wosku ;-)