Ziaja Med, Kuracja Dermatologiczna AZS, Natłuszczająca emulsja do ciała (stara wersja) 

Emulsji używam głównie po depilacji nóg, koi moją skórę która po zabiegu jest bardzo podrażniona, zaczerwieniona. Działa jak opatrunek, świetnie nawilża. Polecam

Emulsja natłuszczająca - spodziewałam się jakiegoś olejku natłuszcającego. A jak jest naprawdę? Konsystencja balsamu, absolutnie nie pozostawia najmniejszej tłustości, wchłania się super, pozostawia tylko lekkie nawilżenie na skórze - dla mnie ok. Co do działania - koi skórę, łagodzi podrażnienia, niweluje szorstkość i łuszczenie skóry, ale... na chwilę. Jedno mycie i mimo regularnego stosowania widzę na skórze biały pył suchości. Co dla mnie jest równoznaczne z tym, że składniki zawarte w produkcie jedynie otulają skórę robiąc ją wizualnie zdrową, nawilżoną, miękką, a nie działa dogłębnie. Także szukam dalej ideału dla mojej wrażliwej, suchej, łuszczącej skóry... ;)

Bardzo polecam oto ta dana emulsje. Dany produkt bardzo poradził sobie z moją sucha skóra. Nie podrażnia,dobrze wchłania. Zapach przecudny. Polecam z całego serducha.

Emulsja natłuszczająca do ciała dla skóry atopowe i AZS. Nie posiada zapachu mocnego, parabenów i według producenta ma za zadanie regenerować naturalną barierę hydrolipidową naskórka, nawilżać i zmniejszać uczucie suchości i szorstkości skóry, dodatkowo powinna redukować skutki świądu i łagodzić podrażnienia oraz spowodować że nie będą nawracały. Jak było u mnie? Otóż natłuszcza tą skórę ale nie jakoś bardzo, całkiem dobrze poradziła sobie z nawilżeniem skóry i nie powodowała więcej podrażnień na skórze gdzie mam rogowacenie okołomieszkowe ale nie likwidowała obecnego stanu czyli nie pomogła mi w żaden sposób. Plus za to że nie pogorszyła mi stanu i nie powodowała więcej podrażnień co rzadko się zdarza mimo wszystko, ale nie było tak, że poszła w drugą stronę i podleczyła skórę.. Mimo wszystko wracam czasem do tego produktu ale stosuje tylko na ręce gdzie mam rogowacenie okołomieszkowe bo jako produkt stricte do pielęgnacji skóry suchej to się nie nadaje, bardziej zabezpiecza i łagodzi niż nawilża.

Polecam z czystym sumieniem. Jeszcze żaden balsam tak sobie nie poradził z moją skóra. Nie podrażnia idealnie się wchłania suuuuper nawilża będę stosowała go i polecam wszystkim

Moim zdaniem działa jeszcze lepiej niż emulsja z mocznikiem. Mam miejscami bardzo suchą skórę, która niestety bez odpowiedniej pielęgnacji zaczyna brzydko wyglądać. Na wstępie dodam tylko, że nie mam stwierdzonych żadnych chorób skóry. Emulsja zamknięta jest w wygodnym opakowaniu z pompką, ale boję się, że tak jak w reszcie kosmetyków Ziaja, rurka jest za krótka i na dnie butelki zostaje bardzo dużo produktu, którego nie można wydobyć za pomocą pompki. Emulsja jest tania w porównaniu do wydajności i działania. Jest bezzapachowa, łatwo się rozprowadza, rzeczywiście lekko natłuszcza skórę, ale nie zostawia lepiej warstwy. Mimo to trzeba chwilę po nałożeniu odczekać i dać jej się całkowicie wchłonąć. Po dwóch dniach po suchych plackach na ciele nie ma śladu.

Używam od kilku miesięcy. Najpierw bardzo sceptycznie podeszłam do "kolejnego balsamu do ciała", który i tak na pewno nie pomoże. A tu niespodzianka. Nie dość, że działa świetnie, nawilża, koi, zmiękcza skórę, to jeszcze jest bardzo wydajny. Konsystencja jest lekka, łatwo się rozprowadza, nie pozostawia uczucia lepkości. Od razu wywaliłam wszystko pozostałe balsamy, które dawały jedynie zapach, a to i tak nie na długo. Butelka z pompką też jest wygodnym rozwiązaniem.

Co jakiś czas daję kosmetykom Ziai drugą, trzecią, czwartą... szansę i jeszcze się nie zdarzyło, żeby wynikło z tego coś dobrego. Podobnie jest z serią AZS. Próbowałam olejku myjącego i emulsji do ciała. Oba się nie sprawdziły. Emulsja jest fatalna. Nie nawilża tylko natłuszcza. Słabo się rozprowadza. Fatalne wchłania. Brzydko pachnie. Nie poprawia stanu skóry. Nie byłam w stanie zużyć nawet do rąk.

... że wreszcie się skończyła :) Nie borykam się na szczęście z problemem AZS, jednak mam pewne partie ciała tak suche, że strach. Tą emulsją polecaną przez dermatologa, miałam się ratować. Niestety, emulsja nie poradziła sobie z problemem. Absolutnie nie natłuszczała skóry, o nawilżeniu nie było nawet mowy, była zbyt lekka i rzadka. Wchłaniała się w mig, tak że po kilkunastu minutach skóra stawała się ponownie sucha. Próbowałam wmasować grubą warstwą, wówczas się rolowała. Zużyłam po niemal roku (zamiennie z innymi) i odetchnęłam z ulgą. Nie kupię ponownie.

Nie jestem posiadaczką skóry z AZS jednak moja skóra jest bardzo sucha, zaczerwieniona a dodatkowo szczypie i swędzi więc kupiłam zestaw z serii AZS olejek do ciała który jest cudowny oraz ten nieszczęsny balsam. Z plusów to będą tylko opakowanie i konsystencja: lekka i szybko się wchłania. Reszta niestety to same wady, mianowicie: balsam po nałożeniu i wyschnięciu cuchnie niemiłosiernie co przechodzi również na ubrania a skóra po nałożeniu jest podrażniona i szczypie więc jak można go stosować mając AZS ?! Nie odczułam również żadnego nawilżenia więc obietnice producenta mają się nijak do rzeczywistości. Nie polecam tego balsamu bo w takiej cenie można znaleźć dużo lepsze kosmetyki do pielęgnacji ciała.

nie mam azs więc nie wiem jak działa w tym przypadku ale mam bardzo suchą podrażnioną skóre na rękach, nogach, brzuchu i ostatnio właśnie tą emulsją sie ratuję inne balsamy albo nie pomagały ale dodatkowo szczypała mnie po nich skóra ta emulsja nie jest tłusta sama w sobie nie jest gęsta cieżka szybko się rozsmarowuje szybko się wchłania skóra jest elastyczna niepodrażniona bardzo wygodne opakowanie z pompką umożliwia stosowanie na szybko nawet w ciągu dnia aby posmarowac dłonie uwazam że to dobry produkt godny polecenia

Kupiłam emulsję i olejek do mycia w aptece, ponieważ zimą często mnie swędzi skóra i ciągle szukam kosmetyku, który by temu zapobiegł, więc znalazłam i z czystym sumieniem polecam gorąco. Już po pierwszym użyciu obu kosmetyków przestałam odczuwać pieczenie i świąd, o olejku już napisałam recenzję, emulsja działa równie dobrze, fajnie się rozprowadza i wchłania i przede wszystkim działa!!! Ciało jest nawilżone i dolegliwości znikają. Zapach przyjemny, fajne opakowanie z pompką.

Kupiłam Córce, które ma ostre AZS. Poleciła mi go Pani w aptece. Wcześniej używaliśmy Medidermu ale zauważyłam ze juz na nią tak nie działa. Po kąpieli zaczęłam aplikować córeczce ten balsam i zaczęła strasznie płakać że ją szczypie skóra!!! i to niby jest balsam dla AZS?. Od razu poleciałyśmy zmyć balsam i nasmarowałam ją Medidermem. Skóra jeszcze przez 2 godziny była cała czerwona, a córka rozżalona płakała jeszcze przez jakiś czas. Jak dla mnie porażka

Jest to jeden z lepszych balsamów, jakie miałam. Właściwie nie widzę w nim wad. Bardzo dobrze działa na moją wrażliwą skórę, absolutnie nie podrażniając jej. Szybko się wchłania, dobrze nawilża/natłuszcza nie pozostawiając tłustej, lepkiej warstwy. Jest też wydajny i jak na produkt do skóry atopowej - niedrogi. Polecam.

Balsam nie podrażnia, nawilża ale szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Myślę, że nie tylko dla osób z AZS będzie dobry, ponieważ spełnia swoje podstawowe zadanie czyli nawilża.

Emulsję stosuję głównie na nogi po goleniu. Idealnie nawilża, a przy tym szybko i dobrze się wchłania nie zostawiając tłustej i lepkiej warstw. To dla mnie największy plus, bo nie mogę tego znieść w tradycyjnych balsamach.

Świetnie się sprawdził do skóry przesuszonej, atopowej. Nie pozostawia tłustej warstwy, szybko się wchłania. Może wymagać kilkukrotnej aplikacji w ciągu dnia. Jest przyjemny w użyciu i bardzo wydajny, daje ukojenie.

Wypróbowałam całą serię Ziaji do skóry z AZS, były hity, były kity. Ten balsam jest gdzieś po środku. Fajnie nawilża skórę, zostawia ją miękką i gładką, szybko się wchłania nie zostawiając tłustej warstwy. Nie podrażnia skóry ani zmian atopowych. Niestety, ma bardzo nieprzyjemny zapach, nawet nie sam w sobie (na pierwszy "rzut nosa" wydaje się być bezzapachowy), tylko w połączeniu ze skórą. Po nałożeniu, zwłaszcza na noc, pozostaje dziwny kwaśny zapach, który mocno czuć zarówno na skórze jak i na ubraniach. Niestety, to dla mnie go dyskwalifikuje jako balsam do całego ciała. Obecnie używam go jako kremu do rąk po każdym myciu rąk - dłonie myję na tyle często, że nie przesiąkam cała tym zapachem.