Sally Hansen Maximum Strength Odżywka do paznokci

Moje paznokcie są przez większość czasu krótkie, w sumie cały czas piłowane do zera bo się strasznie łamią lub rozdwajają. Zazwyczaj udaje mi się je zahodowac pod hybryda ale po zdjęciu i tak są cienkie i się łamią. Chcąc poprawić ich wygląd sięgam po najróżniejsze odżywki do paznokci (oczywiście jest też suplementacja) Dla tych co nie chca czytać dalej - odżywka nie dała żadnych efektów na moich paznokciach - została ze mną tylko jako lakier bezbarwny pod kolor. Odżywka opakowana jest w elegancko uksztatowanym szklanym pojemniku. Kolor jest niby raczej przezroczysty, ale przy nierównym nałożeniu zostawia smugi - brak więc efektu naturalnego koloru paznokci. Odzywka ma jeden plus : dość dobrze trzyma się paznokcia. Tj odpryskuje z moich paznokci po 3-4 dniach a nie po kilku godzinach Jesli chodzi o efekty regeneracji czy odbudowy paznokci, to zero. Po 2 miesiacach uzytkowania paznokcie jak sie łamały, tak się łamią. Jak się rozdwajały, tak sie rozdwajaja. Jak się łamały, tak się łamią. Całe szczęście odżywka jest po prostu neutralna i nie przesuszyła mi skórek, co często miało miejsce przy innych produktach tego typu. Niby szkod nie zrobiło, ale nie pomogło. Nie polecam. ZALETY: +duże, ładne opakowanie + całkiem dobrze trzyma się na paznokciach, odpryskuje po 3-4 dniach a nie kilku godzinach + sprawdza się jako bezbarwny lakier pod kolorowy lakier WADY: -nałożona nierówno na paznokiec pozostawia nieestetyczne smugi - zero efektu - paznokcie wciąz się łamia, rozdwajające. - nie przyspiesza wzrostu paznokci, nie utwardza ich No cóż, mnie nie powalila

Uratowała mnie po ściągnięciu hybryd! Bardzo przyjemny pędzelek powoduje, że odżywka szybko się rozprowadza. Sama formuła jest jakby lekko rzadszym lakierem, który pozostawia przyjemny pobłysk i ultra szybko wysycha. Ja jestem bardzo zadowolona z tej odżywki. Stosowałam przez okres przerw od hybryd, a musicie wiedzieć - od dziecka mam rozdwajające się i miękkie paznokcie. Po niej było zaskakująco ok! Nic się nie łamało :)

Bardzo kiepska. Źle się rozprowadza, pozostawia zacieki (może wina pędzelka), mam wrażenie, że jest taka "mleczna, pudrowa"... Konsystencja mi się nie podoba i szybko odpryskuje z paznokci. Przereklamowana. Nie dokończyłam opakowania. Kupiłam za cenę ok 50zl i chcę zwrot kasy od producenta za ten bubel ????

Odżywka ma biało różowy kolor, który jest widoczny po nałożeniu jej na paznokcie. Nawet jedna warstwa powoduje, że widać że mamy coś na płytce paznokci. Po nałożeniu jednej warstwy odżywki moje paznokcie stają się twarde jak nigdy. Normalnie są bardzo miękkie, wyginają się pod małym naciskiem. Są kruche, delikatne i łatwo się łamią czy pękają. Odżywka sprawia, że mogę zapomnieć o wszystkim co złe w moich paznokciach, ponieważ stają się nieziemsko twarde, nie wyginają się, są niemal niezniszczalne. Produkt ten sprawia, że chociaż przez chwilę mogę mieć idealne paznokcie, które nie złamią się ani boleśnie nie wygną. Jest to świetny produkt zarówno do solowego stosowania jak i jako baza pod kolorowy lakier. Sprawia, że paznokcie dłużej pięknie wyglądają i są odporne na wszystko. Dosłownie.

Kupiłam ta odżywkę ponieważ chciałam wypróbować coś nowego, a zależało mi najbardziej na działaniu wzmacniającym. Zaryzykowałam kupując ja pomimo negatywnych komentarzy. Jak dla mnie odżywka jest Ok. Jest gęsta, pędzelek jest wygodny w trzymaniu i malowaniu - nie jest sztywny , odżywka ma bardzo intensywny zapach (na początku drażniący lecz do zniesienia ), szybko zasycha, paznokcie nie pieką, nie bolą . Uważam, ze spełnia swoją role - Lecz lepiej wyznawać zasadę im mniej patrzysz na paznokcie tym szybciej rosną ;)

To chyba jedyny produkt do pielęgnacji, który "zabawił" na mojej półce nieco dłużej niż inne. Paznokcie mam słabe, z tendencją do łamania się i rozdwajania. Tę odżywkę kupiłam, by je nieco utwardzić. I poszło całkiem nieźle. Prawie zawsze używam tego produktu pod lakier. Rzadko stosuję ją samodzielnie. Wtedy nakładam dwie warstwy. Efekt nie jest taki wyrazisty, jak po lakierze, ale dla mnie akceptowalny. Można w nim wyjść na miasto ;.-) Sama odżywka wysycha szybko, daje równą powłokę, choć w kolorze zdarzają się smugi. Smugi przykrywam lakierem. Nie barwi płytki paznokciowej (co innym się zdarza). Nie zmienia trwałości lakieru, nie powoduje odprysków. I usztywnia paznokcie, na czym najbardziej mi zależało. Do pracy przy komputerze - jak znalazł.

zawiera proteiny i jedwab. Wzmacnia paznokcie, chroni je przed złamaniem, lecz niestety nie zauważyłam mniejszego rozdwajania się płytki Można używać ją jako bazę pod lakier, ma ładny kolor, lecz niestety powstają smugi przy malowaniu, przez co wygląda słabo jako jedyny produkt na paznokciach. Jest wydajna, lecz na koniec bardzo zgęstniała i trafila do kosza ale miałam ja długo, wiec nic dziwnego Skład jest okej

Na moje paznokcie ta odżywka nie podziała. Fakt, że były bardzo zniszczone i łamliwe. Być może nie używałam jej dostatecznie długo, ale ta odżywka zdecydowanie mnie rozczarowała mimo pozytywnych doświadczeń z innymi produktami tej firmy. Ogromnym minusem jest to,że odżywka wygląda na paznokciach bardzo nieestetycznie. Liczyłam,że nada paznokciom lekko różowy kolor. Niestety rozczarowałam się bardzo, ponieważ po pomalowaniu paznokcie wyglądają okropnie - nie mają zupełnie połysku, odżywka nierównomiernie rozprowadza się po paznokciu, więc powstają brzydkie smugi. Oczekuję,że po pomalowaniu odżywką nawet najbardziej zniszczone paznokcie będą wyglądać choć trochę lepiej, przynajmniej będą ładnie błyszczeć, a tu po prostu masakra. Trudno mi ocenić czy jest wydajna,bo ostatecznie mało jej zużyłam. Nie kupię więcej napewno.

Nie mogę powiedzieć, że ta odżywka nic nie robi, bo jednak w jakimś stopniu wzmacnia paznokcie i sprawia, że rzadziej się łamią, ale nie jest to jakiś niesamowity efekt. Poza tym ciężko się ją nakłada i nadaje się wyłącznie jako baza pod inny lakier, bo sama wygląda na paznokciach bardzo źle, dziwnie się zbiera i tworzy smugi. Niby jest to produkt wydajny, ale pod wpływem czasu gęstnieje do tego stopnia, że nie da się go już wydobyć z opakowania. Cena dość wysoka i wydaje mi się, że niekoniecznie adekwatna do jakości. Nie wiem czy kupię ponownie, gdyż na rynku dostępnych jest wiele produktów tańszych, a lepszych jakościowo, ale i tak nie jest najgorsza.

Szczerze mówiąc niewiele mogę powiedzieć o działaniu tej odżywki, bo... po prostu nie umiem jej nałożyć. Rozprowadza się STRASZNIE nierównomiernie. Nieważne, ile razy obetrę pędzelek o krawędź buteleczki, zawsze ścieknie wielka kropla produktu. Zanim uda mi się rozłożyć produkt równomiernie, zasycha tworząc brzydkie smugi. Z żadną odżywką nie miałam takich problemów. Próbowałam przekonać się do niej już wiele razy, ale nie mam do niej cierpliwości.

Woah, ta odżywka zrobiła również na mnie bardzo dobre wrażenie. Kupiłam ją całkiem przypadkiem, ponieważ była promocja i czytałam o niej dobre opinie i to był słuszny zakup. Już po tygodniu zauważyłam sporą poprawę paznokci,które stały się twarde i odporne. No i oczywiście też bardzo urosły. Naprawdę duży plus za to, że odżywka NIE MA W SKŁADZIE FORMALDEHYDU

Używam tej odżywki regularnie, przy każdym malowaniu paznokci pod lakier. Bardzo dobrze się sprawdza w tej roli. Dodatkowo zauważyłam, że paznokcie są mocniejsze, rosną dłuższe i nie są tak łamliwe/nie rozdwajają się jak wcześniej. Zazwyczaj poluję na nią na promocjach w rossmanie, wtedy można ją dostać za ok 10 zł. Nie robi cudów z paznokciami, nie są one bardzo twarde najdłuższe na świecie, ale w porównaniu z naturalnym stanem mojej płytki widać poprawę.

Ta odżywka nie robi absolutnie nic , nie wzmacnia, nie regeneruje :( Dodatkowo dzień po aplikacji struktura odżywki robi się 'bąbelkowa', tak jakby dostało się pod nią powietrze :/, co powoduje, że łatwo odchodzi od płytki paznokcia.

Po tej marce spodziewałam sie wiele wiecej. Odżywkę nakłada sie bardzo trudno, jest gęstej konsystencji, przez co nakłada sie nierównomiernie. Zostawia straszliwe smugi. Kolor na paznokciach jest okropny. Ogolnie mega kit.

Chociaż produkty Sally Hansen bardzo lubię ta odżywka zawiodła mnie na całej linii. Konsystencja wodnista, dziwnie rozprowadza się na płytce paznokcia. Tworzy brzydki kolor. Nie daje żadnych efektów. Jak dla mnie klapa!

Sally Hansen to dobra marka i chciałam użyć tej odżywki aby się przekonać, że może mi pomóc na moje rozdwojone paznokcie. W czasie kuracji odżywka utwardziła moją płytkę i odżywiła ją od wewnątrz. W międzyczasie używałam też Silica w tabletkach i to wzmocniło efekt. Odżywkę SH stosuję od ponad dwóch miesięcy i jestem bardzo zadowolona. Podoba mi się kolor jaki nadaje na moich krótkich paznokciach. Sally Hansen, Maximum Strength (Odżywka do paznokci) chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi i bezpośrednim wpływem detergentów. W krótkim czasie odżywia i wzmacnia paznokcie i jest bardzo wydajna. Mimo różnych opinii ja na nią nie narzekam bo dobrze się sprawdza na moich paznokciach.

Niestety moje paznokcie do najmocniejszych nie należą. Rozdwajają się i potrzebują znacznego wzmocnienia. Odżywka Maximum Strength przyciągnęła mnie pięknym, jasnym, mlecznym różem. Ale cóż z tego skoro strasznie smuży, a przede wszystkim wcale nie wpływa na poprawę stanu paznokci. Ogólnie szkoda na nią kasy. Zalety: +nadaje paznokciom ładny różowo mleczny wygląd, +nie bąbluje, +szybko schnie. Wady: -odpryskuje po jednym dniu, -śmierdzi jak zmywacz do paznokci, -gęstnieje po ok. 3 miesiącach użytkowania, -niewygodny, długi i wąski pędzelek, -pędzelek pobiera za dużo produktu, -strasznie smuży, -brak połysku, -paznokcie dalej rozdwajają się, -nie utwardza paznokci, -nie wzmacnia, -cena.

Podobnie jak siostra w brzoskwiniowym kolorze nail Rehab jest fatalna. tego samego dnia schodzi z paznokci. W ogóle ich nie wzmacnia. Jak dla mnie kicz