Pirolam Odżywka do paznokci z ceramidami 

Po usłyszeniu wielu opinii na temat tej odżywki postanowiłam ją wypróbować. Kolor jest beżowo- różowy, ale na paznokciach daje raczej transparentny efekt. Żeby go zintensyfikować potrzeba było dwóch warstw. Pędzelek jest dość krótki, ale nie miałam problemu z nakładaniem odżywki, wygodnie mi się nim malowało. Zapach jest podobny jak w przypadku wielu lakierów, konieczne było wietrzenie pomieszczenia. Odżywka ma odpowiednią gęstość i dość szybko schnie na paznokciach. Podczas jej stosowania zauważyłam, że paznokcie są mocniejsze, wyglądają estetycznie i mają błysk. Efekt ten nie jest trwały, bo widzę go jedynie podczas używania odżywki. Produkt nie spowodował u mnie żadnych reakcji niepożądanych, a trwałość oceniam na plus, bo wytrzymał u mnie w dobrym stanie (jak na częste mycie rąk) przez kilka dni. Nie było problemu z jej zmyciem za pomocą zmywacza bez acetonu. Myślę, że do niej powrócę :)

Odżywka znajduje się w szklanym, przezroczystym opakowaniu w kształcie walca. Posiada dużą nakrętkę, która dobrze leży w dłoni, dzięki czemu operowanie nią jest wygodne. Pędzelek nie wygląda na szczególnie szeroki, mimo to wystarczą dwa pociągnięcia, aby pokryć całą płytkę. Aplikator nabiera na raz dość dużo produktu, przez co jedno zanurzenie wystarcza na pomalowanie kilku paznokci. Zapach, jak można się spodziewać, nie należy do najprzyjemniejszych. Jest na tyle intensywny, że wietrzenie pomieszczenia po pomalowaniu paznokci jest niezbędne. Odżywka w opakowaniu ma kolor jasnoróżowy, natomiast na płytce jest zupełnie bezbarwna. Zostawia błyszczącą warstwę, która sprawia, że paznokcie wyglądają na zdrowe i zadbane. Produkt ma odpowiednią konsystencję - nie za rzadką, nie za gęstą. Wysycha w ciągu 1-2 minut, przez co niemal od razu po pomalowaniu paznokci możemy wrócić do przerwanych czynności. Moje paznokcie z natury są słabe i kruche, a moją największą zmorą jest ich rozdwajanie się. Właśnie do takiego typu paznokci została przeznaczona ta odżywka. Miała trudne zadanie i mogę powiedzieć, że podołała mu w 100%. Odżywka zapewnia głęboką regenerację paznokci. Wzmacnia płytki, skutecznie zapobiegając ich łamaniu i rozdwajaniu się. Produkt sprawia, że paznokcie stają się wyraźnie grubsze, czego skutkiem jest zwiększenie odporności płytek na uszkodzenia mechaniczne. Odżywka wyrównuje powierzchnię płytek, przez co stanowi świetną bazę pod lakiery kolorowe. Kosmetyk jest naprawdę wysokiej jakości, dzięki czemu po raz pierwszy w życiu mogłam zapuścić paznokcie bez obawy o to, że za chwilę je sobie połamię. W dodatku efekty jej używania są długotrwałe - oczywiście najbardziej są widoczne przy regularnym stosowaniu, ale nawet po odstawieniu utrzymują się przez pewien czas. Ten produkt jest najlepszą odżywką, jaką kiedykolwiek stosowałam. Ona naprawdę działa. Doprowadziła moje paznokcie do normalnego stanu, co jeszcze żadnemu innemu produktowi z tej kategorii się nie udało. Gorąco polecam, szczególnie posiadaczom kruchych paznokci, u których inne odżywki nie zdają egzaminu.

Co jakiś czas moje paznokcie stają się osłabione i zaczynają się rozdwajać, wtedy też sięgam po przeróżne odżywki. Mój główny problem z większością z nich, to fatalna trwałość - potrafią momentalnie po nałożeniu pościerać się z brzegów paznokci, przez co znów łatwiej się niszczą. Odżywka Pirolam jest pod tym względem całkiem w porządku, może nie jest szczególnie odporna na sprzątanie czy mycie naczyń, ale i tak trzyma się na paznokciach dłużej niż chociażby popularne odżywki Eveline. Buteleczka wystarczyła mi na ok 2-3 miesiące regularnego stosowania. Zazwyczaj jednorazowo nakładam dwie warstwy, wtedy nadaje paznokciom ładny mleczny kolor, wygładza je i utwardza. Mam jednak wrażenie, że na dłuższą metę nie wpływa znacząco na kich kondycję. Podsumowując, odżywka godna wypróbowania, chociaż może niekoniecznie dla mocno zniszczonych paznokci wymagających regeneracji.

Jestem przemile zaskoczona stosowaniem odżywki Pirolam.Mimo tego ze moje paznokcie były slabe i kruche ze względu na to ze robię zele ,odżywka wyśmienicie poradziła sobie z moimi zniszczonymi paznokciami.Z całego serca polecam zniszczonym paznokciom

Odżywka nie pomogła, paznokcie nadal są słabe, łamliwe. Używałam już kilka innych odżywek i ta na tle innych wypada najsłabiej. Odżywka już po jednym dniu potrafi odpryskać albo "odchodzić płatami". Nie wygląda to dobrze, Jedynym plusem jest to, że paznokcie ładnie się błyszczą lecz przez bardzo krótki czas.

Wypróbowałam już mnóstwo odżywek. Jako nałogowej obgryzaczce zależy mi na szybszym odrastaniem paznokci kiedy mnie poniesie, utwardzaniu płytki bo zazwyczaj zaczynam skubać gdy mi się coś zadrze, odpadnie kawałek i nie mam przy sobie pilniczka by zaradzić wkurzającemu odczuciu.... Ta odżywka średnio utwardza nawet gdy są te dwie warstwy, dość szybko się ściera... Po zmyciu moje paznokcie wyglądają fatalnie są kruche, łuszczące się... Tak źle dawno nie było. Niestety na moje paznokcie nie podziałała wcale.

Mam z natury kruche, łamliwe paznokcie. Dość ciężko jest mi zapuścić długie szpony, więc dobra odżywka to u mnie podstawa. Na recenzowaną trafiłam przypadkiem, robiąc zakupy w jednej z aptek. Bez większych oczekiwań podeszłam z nią do kasy nie wiedząc jeszcze ,że ta okaże się strzalem w dziesiątkę :) Produkt ma bardzo delikatny odcień różu,niemalże zbliżony do koloru płytki paznokcia. Efekt jaki na nim pozostawia jest naprawdę naturalny ,świetnie więc sprawdzi się w pracy , w której na szalenstwo manicure'owe pozwolić sobie raczej nie można ,czyli w mojej (służba zdrowia). Odżywkę bardzo dobrze aplikuje się na paznokcie. Ta bardzo szybko na nich wysycha. Zwykle tego typu produkty w tym samym jeszcze dniu odpryskują na moich paznokciach, recenzowana natomiast można by rzec ,że jest nie do zdarcia:) Paznokcie po jej użyciu są twardsze i nie rozwarstwiają się. Odżywka fajnie wygładza płytkę paznokcia, dzięki czemu te wyglądają zdrowiej po prostu. Zdecydowanie łatwiej jest mi je zapuścić za sprawą recenzowanej ,gdyż dzięki jej wzmocnieniu nie łamią i nie kruszą się tak szybko. Dodatkowo paznokcie wyglądają schludnie i elegancko. To zdecydowanie jedna z lepszych odżywek jakie do tej pory dane mi było stosować ,dlatego chętnie wrócę do niej ponownie.

Odżywka do paznokci, która jako jedyna umożliwiła mi na zapuszczenie paznokci. Moje paznokcie były kruche łamliwe i maksymalnie się rozdwajały. Dzięki tej odżywce moje paznokcie wyglądają dużo lepiej.

Pomogła mi poprawić stan paznokci po ściągnięciu hybryd, paznokcie wzmocniły się, miały ładny połysk, wyglądały na zdrowe i zadbane. Odżywka ma fajny skład miałam wrażenie że po 1 warstwie są o wiele twardsze, uszkodzenia płytki były mniej widoczne. Odżywka ma perłowy kolor, jest wydajna i wystarcza na długo.

Serdecznie polecam tą odżywkę, paznokcie są po niej mega mocne, zadbane i nie łamią się tak jak w przypadku odżywek Eveline, moje paznokcie po zdjęciu hybrydy były bardzo zniszczone i potrzebowały regeneracji, a ta odżywka to sprawiła

Kupiłam odżywkę w aptece po przeczytaniu wielu pozytywnych recenzji na temat tego produktu. Niestety w moim przypadku kosmetyk się nie sprawdził. Stosowałam regularnie, ale mimo to kondycja moich paznokci nie uległa choćby minimalnej poprawie.

Po ściągnięciu z paznokci hybrydy moim oczom ukazał się widok nędzy i rozpaczy- ale przez 3 lata non-stop robiłam paznokcie. Kwarantanna w zasadzie wymusiła czas odpoczynku, więc stwierdziłam, że może to i dobrze... W aptece z polecenia farmaceutki zakupiłam tą odżywkę (kiedyś używałam też szamponu tej marki i byłam bardzo zadowolona), zestaw witamin i zaczęłam kurację. Odżywka ma zapach lakieru do paznokci- czyli po prostu śmierdzi. Dozowanie- maluje się pazurki tak jak zwykłym lakierem. Nakłada się dwie warstwy dziennie. Kolor- w opakowaniu jest różowa, na paznokciach na neutralny kolor, wygląda jak bezbarwny lakier. Po kilku dniach dokładania warstw zaczyna odpryskiwać i trzeba ją zmyć zmywaczem (więc znów agresywny środek który wysuszał płytkę). Niestety poza nadaniem paznokciom połysku nie zauważyłam, żeby miała jakikolwiek wpływ na stan moich paznokci. Ani nie były bardziej odżywione, ich łamliwość też się nie zmniejszyła. Wiem, że moje paznokcie były w fatalnym stanie i nie oczekiwałam cudów, ale lepsze efekty zobaczyłam, kiedy odstawiłam ją na jakiś czas a pazurkom fundowałam kąpiele w ciepłym oleju 2 x dziennie- były znacznie lepiej nawilżone i wizualnie prezentowały się lepiej. Zużyje opakowanie do końca, ale raczej do niej nie wrócę. Wydajność- odżywka jest dość lejąca, nakłada się cienką warstwą, więc jest wydajna. Szybko wysycha na paznokciu, drugą warstwę można nakładać już po ok 3 minutach. Cena- w aptece stacjonarnej zapłaciłam za nią ok 40 zł.

Kupiłam ją z polecenia ale jak dla mnie odżywka od nic nie robienia. Nie wzmocniła moich paznokci, nie przyczyniła sie też do szybszego ich wzrostu. Jedynie mogę swierdzić ze była tylko ochronnie ale do tego samego może służyć lakier bezbarwny... Po jakiejs pół buteleczki była praktycznie już nie do użycia dalszego.

Dermatolog poleciła mi tę odżywkę pomocniczo w leczeniu onycholizy po ściągnięciu manicure hybrydowego. Byłam sceptycznie nastawiona, przed hybrydami jedyną skuteczną odżywką do paznokci była dla mnie ta słynna niebezpieczna z Eveline. Pirolam pozytywnie mnie zaskoczył, onycholiza już zażegnana, paznokcie są twarde nawet po jej zmyciu. Odżywka nadaje delikatny mleczny kolor, paznokieć wygląda na zdrowszy po jej zastosowaniu. Minusem dla mnie jest brak doprecyzowania sposobu używania - ja maluję dwie warstwy, trzecią na kolejny dzień i zmywam jeszcze kolejnego dnia. Nie wiem, czy robię to poprawnie, ale... działa!

Odżywkę znalazłam w necie po poszukiwaniach. A, że miała dobre opinie to ją kupiłam :) i wcale nie żałuję. Ma prosta buteleczkę i śliczny kolor nude, który na paznokciach staje się bezbarwny. Po pomalowaniu, pazurki bardzo ładnie się błyszczą i wyglądają na zdrowsze. Lakier jest dosyć gęsty, zapach wiadomo jak większość lakierów. Paznokcie rosną mi baaaardzo długo ale i strasznie się łamią, są cienkie i elastyczne. Dzięki odżywce od początku stosowania żaden jeszcze mi się nie złamał, paznokcie są mocniejsze zdecydowanie. Maluje paznokcie zazwyczaj przez 3dni po warstwie, zmywam wszystko i od nowa. Daje rade ogólnie. Jest malutki minusik, bo paznokcie mi się rozdwajają nadal. Ale mogę przymknąć oko, daje 4 i polecam.

Poleciła mi ją farmaceutka, więc uznałam że spróbuję, okazała się dosyć dobrym produktem. Płytka paznokcia jest po niej wygładzona, nieco mocniejsza i już nie tak łatwo się łamie. Nie jest to co prawda rewolucja, ale nie czaruję się, nie mam super diety, więc i paznokcie są słabe. Polecam spróbować.

Odżywkę kupiłam z polecenia jednej z dziewczyn z instagrama. Odżywka ma fajną konsystencję,delikatny perłowy kolorek i fajny pędzelek. Pachnie dość chemicznie i intensywnie niestety. Na paznokciach zostawia delikatny jasno różowy kolorek i połysk. Niestety nie zauważyłam, żeby odżywiała moje paznokcie które są ostatnio mega łamliwe cienkie i rozdwajające się.

Jak dla mnie odżywka od nic nie robienia. Nie wzmocniła moich paznokci, nie przyczyniła sie też do szybszego ich wzrostu. Jako baza zapobiega przebarwienion ale robi to tez zwykły bezbarwny lakier. Przy zużyciu 1/2 buteleczki zaczął troche gęstnieć i przy dluzszych paznokciach trudno pokryć calą płytkę. Jeśli chodzi o kolor to przy jednej maksymalnie 2 cienkich warstwach jest okej, plytki mają ladny naturalny połysk ale przy nałożeniu trzech widać ten cielisto żoltawy kolor co mnie osobiscie przypomina paznokcie palaczy.