Art de Lautrec Nail Lacquer Winylowy lakier do paznokci

Lakier kupiłam już jakiś czas temu, w małej drogerii "no name", obecnie trudno go znaleźć, a szkoda bo jest rewelacyjny. Odcień który posiadałam to nr 444, róż wpadający w fiolet. Opakowanie tradycyjne: szklana buteleczka z czarną zatyczką z pędzelkiem. Pędzelek ma wygodne, krótkie i gęste włosie dzięki czemu bez problemu można nakładać lakier na płytkę paznokcia i równomiernie pomalować, nawet nie mając specjalnych zdolności manualnych. Lakier kryje od pierwszej warstwy i nie wymaga nałożenia kolejnej. Schnie dość szybko. Trzyma (bez top coatu) tydzień lub dłużej, zdecydowanie to najtrwalszy lakier na rynku (u mnie zwykłe lakiery trzymają się maksymalnie do 3 dni), szkoda, że obecnie jest trudno dostępny. Zdecydowanie hit.

Kiedyś, wiele lat temu nosiłam tipsy (ale delikatne, taki french typowy). Były wtedy modne, nosiły je wszystkie koleżanki, więc skusiłam je i ja. każda Wizażanka, która niegdyś uległa tej modzie, pewnie pamięta, w jakim opłakanym stanie były paznokcie po zdjęciu tipsów- miękkie, rozdwajające się, masakra jakaś... Może dlatego nie ulegałam już kolejnym paznokciowym modom i chociaż 80 procent znanych mi kobiet nosi hybrydy, ja tej modzie nie uległam. Mam naturalne paznokcie, które od dłuższego już czasu utrzymuję na niezmiennej długości 3 milimetrów poza opuszki palców- jest to dobra długość zarówno do zbierania monet z lady, jak i stukania palcami w klawiaturę komputera. O ile czasem zdarza się mi wyjść bez makijażu (na przykład wynieść śmieci albo po bułki w sobotę), tak bez pomalowanych paznokcie nie ruszę się z domu. Po prostu czułabym się niekompletnie ubrana. Z tego powodu chętnie testuję wszelkiej maści lakiery do pazurków. Dzisiaj chcę Wam opisać, Wizażanki moje drogie, perełkę, która jakością i trwałością przebija dużo droższe marki. Mam odcień 354, czyli pastelowy róż. Zacna jest już pojemność- aż 12 ml. Przy takiej trwałości lakieru wiem, że wystarczy go na długo. Pędzelek jest cienki. Osobiście wolę ciut grubsze, ale nie jest to dla mnie najistotniejsze. Lakier dobrze kryje, chociaż ja i tak mam zwyczaj nakładać dwie warstwy,. Szybko schnie i podczas schnięcia nie spływa na skórki. Zapach ma typowy dla tego typu produktów. Na szczęście nie jest on mocno wyczuwalny w czasie aplikacji. Najbardziej zachwyca jednak trwałość. Dwie warstwy plus top coat- i moje miłe Panie, możecie gołymi rękami szorować podłogi, zmywać gary, myć okna, stukać jak opętane w klawiaturę komputera - ten lakier to przetrzyma. Nie odpryskuje, nie ściera się, wytrzymuje w idealnym stanie przez 6 dni. Przetrzyma najgorsze prace domowe. Używam, jak wspominałam, w duecie z top coatem. Nie wiem, jak sprawdzi się solo. Na pazurkach prezentuje się elegancko- różowy odcień ma lekki połysk. Jestem bardzo zadowolona z tego cuda i chyba zrobię sobie zapasik różnych odcieni. Lakier trwałością przebija produkty z wyższych półek cenowych i naprawdę niestraszne mu żadne prace domowe. wszystkim kobietkom- aktywnym w domu, aktywnym w pracy polecam serdecznie. Za 12 złotych naprawdę warto.

Pierwszy raz spotykam się z taką nazwą lakieru. Jest to lakier zapewniający tydzień perfekcji bez użycia bazy. Lakier do paznokci, który zwiększa swoją wytrzymałość pod wpływem naturalnego światła. Kiedy inne, zwykłe lakiery kruszą się, a ich wygląd się pogarsza z biegiem czasu. Kolor lakieru jest brązowy z drobinkami. Nie malowałam nim paznokci, ponieważ mam aktualnie hybrydy, moja mama go używała i bardzo ładnie wygląda, kolor długo się utrzymuje.

Ten lakier jest super. Mam bardzo ładny jasnoniebieski kolor. Dwie warstwy lakieru sprawiają, że kolor jest obłędny. Bardzo szybko wysycha na paznokciach i jest niesamowicie trwały wytrzymuje nawet 6 dni!!! Oprócz tego nie gęstnieje w buteleczce mimo, że mam go od ponad roku. Bardzo polecam i na pewno zakupię jeszcze jakieś kolory. Używam tego produktu od: 1rok i 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 3/4 buteleczki