New ANNA Serum do włosów wzmacniające 

Serum tego nie kupowałam z myślą o przetłuszczającej się skórze głowy- odkrycie pod tym względem nastąpiło przypadkiem. Myję włosy co 2-3 dni (oprócz okresu letniego, wtedy codziennie). Serum nakładam przed wejściem do wanny, bo ciepła para powoduje, że składniki lepiej się wchłaniają, po czym myję głowę. Kosmetyk znacznie przedłuża świeżość fryzury- zawsze miałam tak, że tego trzeciego dnia była ona "bardziej zmaltretowana" przy skórze niż na długości, zaś po jego zastosowaniu jest dokładnie odwrotnie, czuję się tak jakbym myła włosy wczoraj. Przy tym serum nie powoduje przesuszenia czy swędzenia skalpu, wręcz przeciwnie. Wadą jest malutkie opakowanie- starcza tylko na kilka razy, więc serum nie jest ekonomiczne i jego regularne stosowanie wcale nie wychodzi tak tanio, jak mogłoby się wydawać. Ciężka dostępność- nie spotkałam się z nim w marketach czy znanych drogeriach. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: kilka

Doskonała kuracja na osłabione i wypadające włosy:) Przed pierwszym zakupem nie znałam tej firmy i była to moja pierwsza styczność z New Anna. Odżywkę kupiłam przy okazji - bo była tania, a musiałam dobić coś do zamówienia na Allegro. Pierwsza buteleczka wystarczyła na kilka użyć - zgodnie z zaleceniami producenta. Aplikowało się to niewygodnie, płyn się rozlewał, ściekał po czole, bokach, a bywało, że i oczy sobie zachlapałam przy okazji. Trochę się przez to odżywki zmarnowało. Niemniej pomimo tych perypetii zauważyłam, że coś mi na głowie drgnęło...a włosy były w lepszej kondycji:) Dokupiłam jeszcze cztery opakowania ale płyn przelałam do butelki z atomizerem. Stosowałam codziennie wieczorem - przedziałek po przedziałku + masaż. Włosy myłam dopiero następnego dnia rano. Odżywka w butelce z atomizerem wystarczyła mi na ponad dwa miesiące codziennego stosowania. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania:) Moje wysokoporowate, farbowane włosy są w doskonałej kondycji, sprężyste, nawilżone i zdrowe. I zupełnie przestały wypadać - przy myciu może znajdę ze trzy ale przy czesaniu na szczotce nie zostaje nic:) Serdecznie polecam wszystkim, którzy borykają się z problemem nadmiernie wypadających włosów:) Używam tego produktu od: ok. 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: pięć

Po nieudanym eksperymencie z farbowaniem włosów i utratą ponad połowy włosów ten kosmetyk mnie uratował. Efekty w postaci zmniejszonego wypadania włosów widac już po drugim użyciu, po zużyciu całej buteleczki efekt jest naprawdę wyraźny. Niestety taka buteleczka wystarczyła mi na 6 użyć - nie wiem, może mam wielką głowę:) kosmetyk ma postać rzadkiej cieczy w kolorze ciemnej zieleni, zostawiającej osad - wygląda trochę jak woda z zarośniętej glonami kałuży:) Ale nic to, działa i to jest najważniejsze. Serdecznie Wam polecam ten kosmetyk jeśli grozi Wam wyłysienie! Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno