so!flow Ochronna mgiełka do włosów 

Posiadam włosy średnioporowate, które codziennie suszę po myciu (najczęściej chłodnym nawiewem). Mgiełkę kupiłam z myślą o lecie, kiedy to najczęściej stosowałam ją na wilgotne umyte włosy. Mgiełka ma za zadanie zapewnić włosom termoochronę, nawilżyć je i ułatwić stylizację. Zalety: - zdecydowanie plusem będzie zapach, jest bardzo przyjemny i utrzymuje się na włosach, - małe, poręczne opakowanie, - wydajność - dobrze rozprowadza się go na włosach, Wady: - ciężko przeoczyć fakt, że włosy są po nim oblepione. Testowałam już go w różnych ilościach, ale włosy sprawiają dosłownie wrażenie nieumytych, - co do termoochrony - ciężko stwierdzić efekt, - podobnie z nawilżeniem - wszystko przysłonięte przez przykład i obklejenie,

Ochronna mgiełka do włosów So!Flow. Ten kosmetyk nie spodobał mi się. Jak spryskałam nim włosy, to robiły się takie suche, trochę posklejane i nieprzyjemne w dotyku. Taki efekt sprawia, że nie chciałam jej używać. Zapach ma być jak orzeźwiajacy koktajl tropikalny, ale porównując go do zapachu peelingu do skóry głowy z tej serii to jest on dla mnie brzydszy. Czy działa ochronnie to ciężko ocenić, wierzę, że tak. Na plus butelka z atomizerem - działa bez zarzutu.

Polecam gorąco. Mam problemy z puszeniem się włosów.Po zastosowaniu tej mgiełki nie mam problemu z rozczesywaniem i puszeniem. Włosy są pachnące i odświeżone.Po kupieniu mgiełki dołączyłam do zestawu maskę.Fajny zapach.polecam...

Mgiełkę kupiłam, gdyż moja ostatnia termoochrona bardzo mnie zawiodła. Nie nastawiałam się na spektakularne efekty, ale zostałam pozytywnie zaskoczona. Mgiełka zamknięta jest w poręcznej butelce z atomizerem. Łatwo się rozprowadza, nic nie nie skleja, więc wydobycie preparatu jest łatwe. Przy moich cienkich i szybko przetłuszczających się włosach szukam produktów do termoochrony, które będą lekkie i nie będą dodatkowo ich obciążać. Ta mgiełka jest bardzo lekka, nie skleja włosów i ułatwia ich rozczesywanie. Po wysuszeniu włosy są lekkie, sypkie i ujarzmione. Co najważniejsze, nie są oklapnięte. Wielkim plusem jest to, że mgiełka pachnie tropikalnie tak jak reszta kosmetyków z serii so!flow. Po wysuszeniu zapach jest lekko wyczuwalny na włosach.

Produkt jest świetny, nie tylko do ochrony przed słońcem ,ale także do nawilżenia. Ochronna mgiełka była ze mną przez całe poprzednie wakacje i pamiętam ,że byłam z niej bardzo zadowolona. Teraz ,gdy po kilku miesiącach sobie o niej przypomniałam na pewno do niej wrócę.

Ten produkt jest takim plastrem ochronnym na nasze włosy, tym bardziej w okresie wakacyjnym, gdy są one jeszcze narażone na promieni słonecznych. Włosy mogą być przesuszone, zmatowione, nieelastyczne. Dlatego powstał ten produkt (przynajmniej tak mi się wydaje ????). Dzięki zawartości wielu nawilżających składników, mgiełka ma dogłębnie odżywić nasze włosy, ale też i skórę głowy, która również jest narażona na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych. Dzięki filtrom UV, które również są zawarte w tym produkcie, mamy dodatkowo ochronę przed działaniem promieni słonecznych. Więc będzie to idealny produkt na wakacje, na wyprawy w góry, na wylegiwanie się i opalanie, ale też na korzystanie z przywilejów basenów, czy jezior. Warto zabezpieczyć nasze włosy na każdym możliwym kroku ???? Plusem mgiełki jest to, że ma bardzo ładny zapach i co najważniejsze nie skleja włosów, ani ich szybciej nie przetłuszcza! ♥️ Zapach jest bardzo przyjemny, tropikalny, który pozostaje na włosach. Nie jest on ciężki i duszący, więc wrażliwe noski powinny być zadowolone ???? Ogólnie testuje ten produkt od dłuższego czasu i spełnił on moje wszelkie oczekiwania ???? Ja na pewno do niego wrócę ♥️ Mgiełka zawiera w swoim składzie aż 94% składników pochodzenia naturalnego. Także jest dla naszych włosów bardzo bezpieczna. Są to np. naturalne substancje roślinne, których zadaniem jest odpowiedni wpływ na włosy i skórę, aby wyprowadzić je do naturalnej równowagi. Dodatkowo w składzie możemy też znaleźć grzyb reishi, który nawilża i wygładza nasze włosy. Aloes głęboko nawilża nasze włosy i skórę głowy, a ekstrakt z palmy sabałowej ma zmniejszyć wypadanie włosów. Jak widzicie skład jest bardzo przyjemny i ochronny. Nic, tylko używać! ???? Mgiełkę aplikujemy na rozczesane i mokre włosy, następnie pozostawiamy je do naturalnego wyschnięcia lub suszymy je za pomocą suszarki.

Odżywka trafiła do mnie w boksie kosmetycznym od Pure Beauty. Markę znam, lubię i chętnie ją stosuje, nie trafiłam jeszcze na żaden bubel w ich asortymencie. Odżywka ulokowana została w pastelowej jasno-błękitnej butelce w której zakrętce umieszczony został atomizer rozpylający dodatkowe zabezpieczony zatyczką ochronną. Rozpylacz działa bez zarzutu nie zacina się, nie pluje kosmetykiem a uwalnia idealną lekką mgiełkę. Grafika jest bardzo ładna i charakterystyczna dla tej firmy z hologramowym mieniącym się paskiem, z logo producenta, nazwą produktu i szczegółowym jego opisem. Pojemność 150 ml. Konsystencja jest wodnista, bezbarwna o bardzo przyjemnym świeżym zapachu. Zapach ten nie tylko uprzyjemnia stosowanie ale i długo utrzymuje się na włosach po aplikacji. Skład jest długi i zabiera dużo substancji aktywnych: gliceryna, sok aloesowy, betaina, wyciąg z grzyba reishi , ekstrakt z palmy sabałowej, hydrolizowane proteiny roślinne, ekstrakt z nasion kozieratki, wyciąg z korzeni rzodkiewki, wyciąg ze skrzypu polnego, olej jojoba, filtry uv. Ja odżywkę aplikowałam na wilgotne włosy po ich umyciu, rzadko bo rzadko ale zdarzało mi się również aplikować ją na suche włosy i nie zauważyłam żeby coś nie pożądanego się nie działo. Dzięki precyzyjnemu atomizerowi który uwalnia mega delikatną mgiełkę włosy pokryte są równomierną i bardzo cieniutką warstwą produktu. Mgiełka ich nie obciąża, nie przetłuszcza i nie zauważyłam by szybciej traciły świeżość. Produkt ułatwia rozczesywanie włosów, sprawia że są one śliskie mięciutkie, lekkie i mają ładną objętość. Są błyszczące elastyczne i zdrowo wyglądające. Plus za filtry UV które mają za zadanie chronić włosy przed niekorzystnym wpływem promieniowania słonecznego. Wydajność jest imponująca a cena w granicach 20 zł bardzo atrakcyjna. Podsumowując Ochronna mgiełka do włosów to bardzo fajny, lekki kosmetyk który nie tylko zabezpiecza je przed słońcem ale i ułatwia ich rozczesywanie oraz ma dobre działanie pielęgnacyjne.

Mgiełkę kupiłam zaraz przed kilkumiesięcznym wylotem do Azji, wiadomo inny klimat i mnóstwo słońca w sezonie. Głównie chodziło mi o ochronę moich rozjaśnionych włosów przez wysuszeniem i jeszcze większą destrukcją przez słońce. Spray jak najbardziej spełnił swoje zadanie. Rozpylony na włosy ma bardzo ładny zapach, nie skleja ich ani nie przetłuszcza. Nie potęguje puchu ani nie rozprostowuje skrętu, co jest bardzo ważne przy tego typu produktach. Jestem bardzo zadowolona, wyjnościowo również nie zawiódł.

Zakupiłam tę mgiełkę w wakacje w zeszłym roku, poszukując czegoś choć trochę ochronnego z filtrami UV. Padło na ten produkt. Jako, że zwykle używam raczej odżywek w kremie bez spłukiwania, a odstawiłam odżywki w sprayu, po tę mgiełkę sięgam i sięgałam głównie dodatkowo do standardowej pielęgnacji w słoneczne dni. Używałam jej zawsze na mokre włosy, przed suszeniem. Mgiełka bardzo ładnie pachnie - ma owocowy, tropikalny zapach, który pozostaje przez jakiś czas na włosach. Atomizer dobrze działa, nie zacina się, rozpyla odpowiednią ilość produktu faktycznie w formie mgiełki, a nie strumienia wody. Produkt ten jest dodatkowo bardzo wydajny, stosowałam go długie miesiące. Mimo zawartości gliceryny i aloesu wysoko w składzie, odżywka ta nie powoduje puszenia włosów. Włosy dobrze się po niej rozczesują. Nie obciąża włosów, mimo że zazwyczaj przed nią stosowałam jeszcze inną odżywkę b/s i olejek silikonowy na końcówki. Myślę, że jako mgiełka ochronna przed promieniowaniem spisuje się bardzo dobrze - może nie jestem osobą, która non stop siedzi na słońcu (raczej go unikam) to po sezonie letnim włosy nadal są w bardzo dobrym stanie, nie są wysuszone i sianowate. Jeśli nie znajdę innego dobrego produktu chroniącego dodatkowo włosy przed słońcem, to na pewno będę do niej wracać.

Piękne, zdrowe i lśniące włosy to marzenie każdej kobiety! Dzięki mgiełce SO!Flow to możliwe! Lekka mgiełka bardzo dobrze nawilża włosy, sprawia, że są miękkie, gładkie i pełne blasku, podatne na układanie, a przy tym ich nie obciąża. Mgiełka ma także filtry UV, które chronią włosy przed promieniowanie. Idealny kosmetyk na lato, który chroni włosy przed słońcem, ale także świetnie nawilża! Miłość od pierwszego użycia!

Ochronna mgiełka do włosów od marki So!Flow zamknięta w plastikową butelkę z atomizerem. Opakowanie bardzo ładnie się prezentuje, całość spójna, przyjemna dla oka, szczególnie holograficzne elementy. Mgiełka mieści w sobie 150 ml i jest to w pielęgnacji 4 krok. Ma bardzo ładny zapach, który bardzo długo utrzymuje się na włosach, jest bardzo wydajna za co wielki plus jak na tą cenę – 22,99 naprawdę super. W mgiełce marka zawarła grzyb reishi, który jest doskonałym przeciwutleniaczem, działa nawilżająco i wygładzająco. Dodatkowo można też znaleźć tutaj aloes, który odpowiedzialny jest za nawilżenie włosów jak i skórę głowy, jednocześnie odpowiednie pH skóry. Dodatkowo produkt zawiera ekstrakt z palmy sabałowej, która zapobiega wypadaniu włosów i zwiększa ich elastyczność. Ochronna mgiełka ma za zadanie wzmacniać, nawilżać i chronić włosy przed uszkodzeniami, czy to robi – tak, jak najbardziej. Dodatkowo dzięki filtrom UV zabezpiecza włosy przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Dla mnie osobiście produkt to strzał w 10. Bardzo lubię go stosować, tym bardziej, że stosowanie jej nie jest skomplikowane bo wystarczy spryskać włosy i je rozczesać i pozostawić do wyschnięcia lub wysuszyć, ja zdecydowanie wolę wersję zostawienia do wyschnięcia. Kosmetyk bardzo wydajny.