Schwarzkopf Essence Ultime Omega Repair Mask Maska do włosów zniszczonych

Niestety maska Omega Repair okazała się totalną pomyłką. Cenię markę Schwarzkopf i miałam spore oczekiwania co do tej maski. Oprócz ułatwienia rozczesywania, nie zauważyłam właściwie żadnych efektów pielęgnacyjnych. Cierpliwie czekałam, ale nawet po zużyciu całego opakowania nie zauważyłam radykalnej poprawy stanu włosów. Może maska zabezpieczała je przed uszkodzeniami, ale nie dała efektu "wow" na który bardzo liczyłam. Raczej była neutralna wobec moich włosów. Plusem jest ładny zapach utrzymujący się na włosach i konsystencja, która ułatwia aplikację. W cenie tej maski można znaleźć dużo fajniejsze produkty, dające efekty już po jednej aplikacji.

Maski używałam jakis czas temu. Miałam ja w komplecie z szmponem. W parze tworzą ekstra duet, osobno nie ma już takiego efektu. Maska ma piękne opakowanie, jest pojemna dzięki czemu wystarcza na długo. Zdecydowanie jej zapach trafił w moje gusta. Delikatnie nawilża włosy i wygładza dzięki czemu łatwo sie je rozczesuje i układa. Na pewno skorzystam jeszcze nie raz ale na stałe u mnie nie zagościła.

Opakowanie to plastikowy słoiczek, z podwójną ścianką, w kolorze bieli ze złotym paskiem. Bardzo elegancko się prezentuje. Dobrze się odkręca i zakręca, jest szczelne. Zapach jest bardzo przyjemny, pachnie takim luksusem i profesjonalizmem. Mocno wyczuwalny zarówno z opakowania jak i w trakcie trzymania na włosach, utrzymuje się też przez długi czas już po wysuszeniu czuprynki :) Konsystencja jest kremowa i bardzo lekka. Nic nie spływa i nie ucieka z włosów, dobrze się rozsmarowuje i wiele nie trzeba by dokładnie pokryć włosy, jest więc bardzo wydajna. Do tego łatwo się spłukuje z włosów. Moje włosy po jej zastosowaniu wyglądają jak nowe! Są mięciutkie, błyszczące, ujarzmione (a zazwyczaj mam efekt pudla i bez dodatkowych produktów bez spłukiwania ani rusz) i gładkie. Fantastycznie się rozczesują, praktycznie kilka machnięć szczotką i po sprawie. Mimo efektu dociążenia i wygładzenia włosów, nie są przylepiona, a ładnie odbite od nasady. Wyglądają jak po wizycie u fryzjera! Co najdziwniejsze, tego typu maski zazwyczaj powodują szybsze przetłuszczanie się włosów, ale w przypadku tej nie zaobserwowałam tego efektu. Cóż mogę więcej napisać, moje włosy lubią te serię, więc od czasu do czasu po nią sięgam i sięgać będę nadal :)

Maska do włosów jak dla mnie jest całkiem dobra.Kupiłam ją w promocji i nie żałuję.Włosy po zastosowaniu maski są bardziej miękkie,łatwiej się rozczesują.Po wysuszeniu są gładsze i przyjemniejsze w dotyku,Stosuję ją naprzemiennie z inną maską ,Jak dla mnie ok.

Jeden z najbardziej nietrafionych dla mnie produktów z kategorii masek i odżywek do włosów. Ubolewam, bo miałam oczekiwania w związku z ceną i marką, ale się przeliczyłam. Z pewnością nie zaobserwowałam żadnego działania regenerującego, czy w jakikolwiek sposób pomocnego włosom zniszczonym. Kiepsko mi się ją nakłada, konsystencja nie do końca lejąca się, ale dla mnie za rzadka i niewygodnie się ją nakłada. Opakowanie ma swoje zalety, ale pod prysznicem trzeba ostrożnie. Zapach utrzymuje się na włosach, ale dla mnie jest zbyt mdły, więc po czasie drażni. Po zmyciu jej z włosów czuję miękkość, ale nie całkowicie gładkość. Zazwyczaj po byle jakiej odżywce mogę swobodnie przeczesać włosy ręką i nie natrafić na splątania, a tutaj to niemożliwe. Nadaje może ładny blask, ale to zdecydowanie za mało. Próbowałam trzymać raz dłużej, raz krócej. Czasami nakładałam dużo, czasami mniej, zero różnicy.

Jestem fanką takich prodktów bo moje włosy szybko się niszczą, a to prawdziwy cud zamknięty w opakowniu. + końcówki wyglądają jak po ścięciu + ładny zapach + jest to ekspresowa maska bo wystarczy minuta + włosy są mięciutkie po niej co czuć zaraz po spułkaniu jej + nie puszy włosów + nie obciąża ich

To dopiero będzie trudna recenzja. maska jest w okrągłym opakowaniu jak krem i nawet Wygodna - nie wiem jak to możliwe bo nie lubię takich opakowań. ma ładny zapach, który utrzymuje się na włosach. używając na początku miałam z nią bardzo duże problemy, ponieważ obciążałA moje włosy sprawiała wrażenie za ciężkiej Przyśpiesza też przetłuszczanie się włosów, więc tak naprawdę raczej robiła mi krzywdę niż pomagała męczył m się przez dłuższy czas - dopiero kilka miesięcy temu odkryłam jak ją zużyć i to z pożytkiem dla moich włosów:*zasada mycie maską spłukanie mycie maską spotkanie i cieszę się przez około 2 dni cudownie miękkimi włosami. są piękne, genialne i pełne blasku. No optycznie cud miód i orzeszki

Zapach maski przypadł mi szczególnie do gustu, jest cudowny, relaksujący, delikatnie słodki ale z umiarem. Maska ta doskonale wygładza włosy i bardzo ułatwia ich rozczesywanie, bez efektu obciążenia i przetłuszczenia. Uwielbiam tą maskę bo nadaje moim włosom fajny połysk. produkt posiada świetną konsystencję. Najchętniej używałabym go codziennie, jednak cen troszeczkę mnie odstrasza :/

Doskonale nawilża i wygładza włosy. Nadaje im piękny zapach który zostaje na długo po zmyciu, bo jest bardzo mocny. Włosy są po nim miękkie, delikatne i przyjemne w dotyku. Lecz niestety produkt szybko się kończy jeśli się go używa jeszcze przed myciem, szczególnie przy regularnym stosowaniu.

Zacznijmy od plusów: -zapach -konsystencja ...I na tym niestety plusy się kończą Może po prostu budowa moich włosów sprawia, że ta maska nie działa. Dziwne jest to że po zastosowaniu większości masek/ odżywek moje włosy są wygładzone i miękkie w dotyku, za to po użyciu tego produktu są matowe i nie widać żadnego wygładzenia , a co dopiero odbudowy. Niestety u mnie ten produkt się nie sprawdził, z trudem będę męczyła opakowanie do końca.

Kupiłam maskę Schwarzkopf zachęcona dobrymi opiniami o kosmetykach do włosów tej firmy. Moje włosy mają tendencje do puszenia się i plątania. Ponadto potrzebują wygładzenia. Maska dobrze radzi sobie z podstawowymi zadaniami. Trochę dociąża włosy i za sprawą silikonów i olejków wygładza na powierzchni. Nie jest to kosmetyk regeneracyjny, raczej typowy drogeryjny wygładzacz. Maska nawilżająca i wygładzająca. Z mocno zniszczonymi i rozjaśnianymi włosami nie radzi sobie za dobrze. Zapach ma dość przyjemny. Wydajność średnia. Spłukuje się dość łatwo. Mogę polecić do włosów normalnych i farbowanych.

W tej masce najbardziej kocham jej zapach - mogłabym się nią cała wysmarować!! Jeśli któraś z Was zna perfumy o takim samym lub podobnym zapachu, to dajcie koniecznie znać - będę bardzo wdzięczna! Co do samej maski: jest dosyć skuteczna, chociaż przy bardzo długich, od wielu lat rozjaśnianych i cienkich włosach jak moje potrzebuję czegoś mocniejszego i bardziej wydajnego. Przy codziennym stosowaniu pudełko maski starcza mi na....miesiąc! Plusy: +ZAPACH (pachnie naprawdę bosko, kiedy ją nakładasz, niestety po spłukaniu zapach na włosach nie jest już za mocny) +dosyć fajnie nawilża +ułatwia rozczesywanie +nie obciąża nadmiernie włosów +śliczne opakowanie +dostępność Minusy: -bardzo mało wydajna -dość wysoka cena -zapach mógłby być silniejszy na włosach

Używałam wraz z szamponem z tej samej serii. Maska do włosów bardzo ładnie pachnie. Po umyciu włosy są miękkie, łatwo się rozczesują. Poprawił się stan moich włosów, Jedyny minus to cena, ale w promocji można go załapać. Starcza na dłużej niż szampon i odżywka.

Włosy po jej użyciu wąchałam nałogowo. Zalety: *zapach!!! oj tak!!! *Cena i dostępność *jedyny efekt, nie mówie że idealny, otrzymałam używając odżywki przed myciem włosów i to trzymając ją na głowie całą noc, włosy były wygładzone, ale nie lejąco gładkie. Poza tym odrobina wilgoci w powietrzu po deszczu i puszyły mi się włosy równie ochoczo jak zwykle. Wady: *używanie jej zgodnie z instrukcją producenta nie daje żadnych efektów (oprócz zapachu oczywiscie : )) ) *strasznie niewydajny produkt *absolutnie nie wpływa na poprawę końcówek ani nie wpływa na ich mniejsze rozdwajanie To chyba tyle mam do powiedzenia. Nie kupie jej nigdy wiecej, bo czekałaby mnie teriapia odwykowa od zapachu :)

Ładny zapach, tania i łatwo dostępna. Po nałożeniu i spłukiwaniu włosy gładkie. Producent poleca trzymać na włosach minutę(?), tu już można poznać, że coś jest nie tak bo na tym plusy się kończą. "Maska" trzymana na głowie i podgrzewana nie daje zadowalających efektów. Nie działa, lepiej sięgnąć po wax Używam tego produktu od: 4 miesiecy Ilość zużytych opakowań: Jedno

Stosuję profesjolnale produkty do włosów, ale kiedy coś w drogerii mnie zainteresuje muszę wypróbować. Tak było z produktami tej serii. Maska. Opakowanie klasyczne, wieczko łatwo się otwiera, aplikacja jest prosta. Konsystencja gęsta, ale nie tępa, ładnie rozprowadza się na włosach. Spłukuje się dobrze, z tym, że należy pamiętać by spłukać dokładnie. Piękny zapach ( całej linni) utrzymuje się na włosach długo, a dodam, że mój partner bardzo go lubi. Używam obecnie szamponu, odżywki i maski z tej serii, w tym zestawieniu mogę powiedzieć, że maska wygładza, włosy po jej użyciu są miękkie i sypkie. Jak na drogeryjny produkt jestem na tak. Jak w przypadku każdej odzywki i maski, szczególnie z podobnym składem odradzam uzywania u nasady włosów, jeśli tego nie robimy unikniemy przetłuszczania. Używam tego produktu od: dwa tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Maska sama w sobie jest ok , nie spływa z włosów , dobrze się nakłada . Moje włosy są po niej lekko przyklępnięte ale to fajnie bo zawsze po umyciu mam puszące się. Niestety oprócz tego nie zauważyłam szczególnych efektów . Używam tego produktu od: kilktu tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Maska Essence Ultime przychodzi do nas w fajnym poręcznym opakowaniu, z którego łatwo wybrać produkt do końca. To plus, podobnie jak jej dostępność. Konsystencja maski jest bardzo miła, nie za gęsta, aksamitna, ale dobrze utrzymuje się na włosach nie spływa. Największym jej plusem był jednak dla mnie zapach. Fakt, mocny, perfumowany, ale mnie jakoś urzekł, tymbardziej, że utrzymał się na włosach na drugi dzień, co bardzo uprzyjemniało stosowanie maski i częste sięganie po nią. Niestety na tym plusy się skończyły, mimo regularnego stosowania, nie zauważyłam poprawy kondycji włosów, odżywienia ich a także końcówek. Włosy nie były nawet gładsze. Także nie sięgnę po nią ponownie, oprócz zapachu najważniejsze jest przecież działanie. Używam tego produktu od: w tamtym roku Ilość zużytych opakowań: zakończone jendo