Joanna Sensual, Plastry do depilacji twarzy z wyciągiem z aloesu 

Plasterki Joanna zapakowane są w małe kartonowe pudełeczko. W środku znajdziemy też tubkę z oliwką. Tego produktu używam tylko do regulowania brwi i sprawdzają mi się bardzo dobrze. Można je bez problemu przycinać. Łatwo je rozgrzać i przykleić. Odrywanie nie jest bolesne. Załączona oliwka ładnie pachnie i świetnie domywa resztki wosku ze skóry kojąc ją przy okazji.

Tego produktu używam tylko do regulowania brwi i sprawdzają się świetnie. Można je dowolnie przycinać, szybko się rozgrzewają i zastygają, więc cały proces jest ekspresowy. Pamiętajmy, że trzeba odrywać pod włos ☺️ Jeśli na skórze pozostaną resztki wosku, to bez problemu można usunąć je dołączoną oliwką lub jakimkolwiek tłustym kosmetykiem.

Niestety, nie jestem zadowolona z plastrów do depilacji twarzy Joanna Sensual. Mimo obietnic producenta, nie wyrywają one wszystkich włosów – większość pozostaje na twarzy. Plastry radzą sobie jedynie z cienkimi, białymi włoskami, co jest niewystarczające. Pomimo ich elastycznej struktury i dopasowania do kształtu twarzy, efektywność usuwania włosów jest bardzo niska. Pozytywnie oceniam dodatek wyciągu z aloesu, który ma właściwości kojące i nawilżające oraz dołączoną oliwkę łagodząco-kojącą, ale same plastry nie spełniają swojej podstawowej funkcji. Zdecydowanie nie polecam tych plastrów, jeśli szukacie skutecznego rozwiązania do depilacji twarzy.

Plastry do depilacji twarzy od Joanny z serii sensual z wyciągiem z aloesu moję myslę, niewygorowane wymagania spełaniają doskonale. Nie mam grubych ani gęstych wlosków na twarzy które wymagałyby nie wiadomo jakiej depilacji jednak lubię efekt gładkiej skóry . Do tego Plastry do depilacji od joanny nadają się diealnie a to dlatego, ż eich działanie jest naprawdę dleikatne, moja twarz po ich uzyciu jest idealnie gładka i nie jest wogole podrazniona, wosk w tych palstrach mnie nie uczula , co prawda wymagane jest nalożneie nawilżającego kremu na twarz jednak nie mam uczucia ściągniecia skóry czy jakiś nie fajnych efektów po uzyciu tych plastrów. DO tego cena kosmicznie - niska :) więc za taką jakośc te kilka złotych a czasem jeszcze znajdzie się w promocji to juz wogole sztos :)

tanie i łatwe w uzyciu ale dość słabe jak na moje włoski na twarzy. Fakt nie uczulaja i nie podrażniaja ale zabieg muszę powtarzać kilka razy co dla mnie jest to czasochłonne więc zdecydowanie u mnie się nie sprawdzają.

Plastry do depilacji twarzy Sensual od Joanny dla mnie sprawdziły się idealnie. Nie mam im nic do zarzucenia. Fajny jest fakt,że do każdego opakowania dołączają oliwkę,która jest świetna. Tłusta i lejąca więc uważać z nakładaniem. Idealna do zastosowania po depilacji. Zawsze wyskakują mi krostki,a ta oliwka temu zapobiega. Plastry jak plastry trzeba je rozgrzać, rozgrzewając rękami wtedy lepiej depiluja okolice. Ja używam ich do wąsika.

Plastry Joanna znam kilka ładnych lat, swego czasu kupowałam opakowanie za opakowaniem. Potem przerzuciłam się na Veet ale znowu wróciłam do Joanny. Plastry u mnie spisują się bardzo dobrze. Używam ich do wyrywania włosów nad ustami. Plastry bez problemu chwytają włoski i wyrywają je prawie w 100%. Piszę prawie bo czasem kilka pojedynczych włosów zostaje ale jest to praktycznie niedostrzegalne, widzę je jak mocno zbliżę twarz do lusterka. Używam ich raz w miesiącu i mam spokój na kilka tygodni. Oczywiście po użyciu skóra przez kilkanaście minut jest zaczerwieniona ale to szybko znika, nie mam potem żadnych podrażnień. Joanna jest tańsza od Veet a działa tak samo skutecznie także uważam, że nie ma sensu przepłacać. Nie mam tym plastrom nic do zarzucenia.

Świetne plastry stosuje je od lat, przycinam i reguluje nimi brwi a także depiluje wąsik mojej mamie która boryka się z włoskami w tym miejscu. Są to mocne plastry depilacyjne

Plastry kupiłam w trakcie pandemii, kiedy dostęp do kosmetyczki był ograniczony, ale wąsik jakoś tego nie rozumiał i rósł. Depiluje się woskiem u kosmetyczki regularnie, więc mam raczej pojedyncze ciemniejsze włoski i meszek nad górną wargą. Powiedziałabym, że raczej nic trudnego, ale... W opakowaniu jest dwanaście plastrów, więc przy okazjonalnym stosowaniu wystarczy na długo. Do opakowania dołączona jest oliwka, która pomaga usunąć resztki włosków. Kartonik jest prosty i estetyczny, a cena i dostępność jak najbardziej na plus. Plastry należy rozgrzać w dłoniach, przykleić i oderwać. Niestety to tylko teoria. Często zdarza mi się, że wosk oblepi włoski, ale nie przykleją się one do plasterka, a co za tym idzie nie można ich usunąć. Najczęściej wtedy obracam plasterek i przyklejam stroną bez wosku. Działa trochę lepiej, jednak nie idealnie. Dodatkowo skóra jest po takim kilkukrotnym działaniu dość podrażniona, a oliwka ma problem z usunięciem resztek wosku. Niestety, plasterki nie zastąpią wizyty u kosmetyczki. Tego jestem pewna. W podbramkowej sytuacji, mogą odrobinę pomocy, ale nie jest to ani szybkie, ani łatwe, ani specjalnie przyjemnie.

Plastry kupiłam, aby regularnie depilować tzw. wąsik. Włosy są w tym miejscu cienkie, więc nie powinno być kłopotu z depilacją, a jednak taki się pojawił. Plastry wyrywają tylko część interesującego mnie obszaru — mam wrażenie, że raz jest lepiej, raz gorzej. Czasami pomimo zdawać by się mogło odpowiedniego rozgrzania wosku, jego resztki pozostawały na skórze. Generalnie plastry nie najgorsze, ale też nie najlepsze — taki mocny średniak. Plus za oliwkę w opakowaniu, która łagodzi podrażnienia i domywa resztki wosku.

Plastry działały raz dobrze raz źle. Wszystko zależało od stanu mojej skóry Raz było fajnie pozbyłam się włosków, a raz zdarła mi skóra, więc nie wychodziłam przez tydzień z domu bo mialam całą czerwoną w tym miejscu. Generalnie polecam ale nie dla osób z wrażliwa, delikatna skórą

Plastry te są dość trudne w obsłudze. Zarówno zbyt słabo, jak i zbyt bardzo rozgrzane do niczego się nie nadają. Trzeba więc trafić na idealny moment, co nie jest proste. Jeśli jednak się uda to plastry świetnie usuwają wszelkie owłosienie na twarzy. Uważam jednak, że za dużo z tym wszystkim zabawy. Produkt jest niestety niedopracowany.

Plastry do depilacji twarzy zakupiłam głównie, aby pozbyć się wąsika. Wyrywanie pęseta jest bolesne i długotrwałe. Nie jestem jednak do końca zadowolona z tego produktu- te plastry nie wyrywają nawet połowy włosków. Jest to problematyczne, ponieważ depilowanie kilkoma plastrami w jednym miejscu powoduje podrażnienie- pozostaje wiec wyrywanie znów ich pęseta. Duży plus za oliwkę w opakowaniu, która bardzo dobrze zmywa resztki i łagodzi podrażnienia.

Używam tych plastrów już od dwóch miesięcy do depilacji wąsika i jestem zadowolona. Moja skóra jest bardzo wrażliwa jeżeli chodzi o depilacje i mowa tutaj nie tylko o twarzy. Nawet podczas depilacji u kosmetyczki była podrażniona i występowały krostki po zabiegu. Dzięki temu produktowi ten problem już nie występuje. co prawda trzeba użyć kilka razy żeby wyrwać wszystkie włoski jednak nie zajmuje to wiele czasu. W zestawie jest również balsam łagodzący którego używam po każdym zabiegu. Jestem pozytywnie zaskoczona dokładnością pozbywania się owłosienia. Dzięki temu nie muszę już chodzić do kosmetyczki :)

Używam do usuwania wąsika. Plastry, zapewne jak większość, należy trzeć ok 30 sekund w dłoniach, aby je rozgrzać. Mocno przywierają do włosków oraz skóry. Zerwane gwałtownym ruchem usuwają 98 % owłosienia, więc całkiem nieźle. Niestety powodują u mnie podrażnienia. Skóra jest czerwona i bardzo piecze. Nie jest w stanie ukoić jej nawet załączona do zestawu oliwka.

Skuszona obietnicą producenta i tym, że plastry są do skóry wrażliwej postanowiłam pierwszy raz w życiu tak usunąć włoski i był to też ostatni raz. Połowicznie pozbyłam się jasnych delikatnych włosków wokół ust, ale najgorsze było to, że po zerwaniu plastra w tych miejscach wydepilowanych pojawiła się krew. Tak więc do wrażliwej skóry nie polecam. Pozostał mi jeszcze większy problem po tych plastrach, a mianowicie gojenie delikatnej skóry wokoło ust.

Paski do depilacji twarzy z Joanny kupiłam w jednej z drogerii, ponieważ postanowiłam pozbyć się meszku nad wargą, który nie jest na codzień widoczny, gdyż mam jasne włosy, ale z bliska w lusterku pod pewnym kątem był zauważalny i bardzo mnie to denerwowało. OPAKOWANIE i KONSYSTENCJA Paski wosku znajdują się w niewielkim kartonowym pudełku i są połączone ze sobą za pomocą perforacji. Każdy pasek jest dwustronny i na wierzchu znajduje się ochronny pergamin. Sam wosk jest jasnozielony, bardzo rzadki i ciągnąco-lepiący w konsystencji. W moim odczuciu jest to pierwszy minus, ponieważ uważam, że wosk, aby dobrze działał powinien być zwarty, ale elastyczny. Ten z Joanny jest glutowaty i przez to nie przykleja się tak dobrze do depilowanej powierzchni. DZIAŁANIE Może nie jestem specjalistką od depilacji woskiem, ale miałam już do czynienia z tego typu produktami zarówno w profesjonalnych salonach jak i w domowym zaciszu. Wydaje mi się, że problem z paskami z Joanny nie wynika więc z nieumiejętnego stosowania, ale z trefności kosmetyku. Postępując zgodnie z instrukcjami na opakowaniu, rozgrzałam porcję wosku w dłoniach i dokładnie nałożyłam na okolicę nad ustami. Następnie energicznie oderwałam pasek i powtórzyłam to jeszcze kilka razy, bo nie widziałam zbytnich efektów. Wosk zamiast wyrywać włoski, przykleja się do twarzy i ciągnie się jak roztopiony ser... Po zastosowaniu plastrów, nie zauważyłam aby moje włoski zniknęły. Ponadto bardzo trudno zmywało się pozostałość wosku na twarzy, a olejek dołączony do zestawu na niewiele się zdał. Jednak to jeszcze byłam w stanie przeżyć. Najgorsze było to co spotkało mnie następnego dnia, a mianowicie w miejscu gdzie próbowałam wykonać depilację, pojawiło się mnóstwo małych zaskórników zamkniętych, których bardzo długo nie mogłam doleczyć. Nigdy wcześniej nie miałam żadnych reakcji alergicznych na wosk, więc nie sądzę, żeby to była kwestia mojej nadwrażliwości na ten skład.

Plastry używam dość sporo czasu i nigdy nie nie zawiodły . Używam plastry na twarzy i na płacach tam gdzie mam włoski i do brwi . Są bardzo proste w użyciu i dobrze wyrywają włoski i nie są bolące. Nie zostawiają wosku. Dołączona jest do plastrów oliwka. Nigdy po tych plastrach nie miałam żadnych zaczerwienień. Zalety: -oliwka gratis -cena