Zanim zaczęłam pisać tą recenzję, to najpierw przeczytałam kilka/ kilkanaście opinii innych osób na temat tego produktu. I muszę przyznać, że jestem naprawdę zaskoczona mnogością negatywnych opinii, bo dla mnie to ulubiony dezodorant, do którego wracam od lat i bardzo sobie chwalę.
Opakowanie jest klasyczne, plastikowe, z nakrętką. Dla mnie ta nakrętka jest dużym plusem, bo jest płaska na górze i kiedy kosmetyk już się kończy, to mogę opakowanie swobodnie postawić "do góry nogami". Dzięki temu pozostałości spływają z dna i ścianek na kulkę dozującą i mogę wykorzystać kosmetyk do końca, co niestety jest problemowe w wielu innych produktach.
Kosmetyk jest dostępny w wielu wariantach zapachowych, każdy znajdzie coś dla siebie. Zauważyłam, że intensywność zapachu jest różna. Niektóre pachną intensywniej i mogę wyczuć je przez wiele godzin, inne są znacznie słabsze. Nie wiem, od czego to zależy. W każdym razie, używając tego dezodorantu od wielu lat mam już swoje ulubione zapachy i te, po które więcej nie sięgnę. Dezodorant jak najbardziej może służyć jako uzupełnienie używanej aktualnie linii zapachowej perfum, ale jednocześnie nie jest na tyle intensywny, żeby "gryzł się" z innym używanym zapachem perfum.
Po zastosowaniu dezodorantu trzeba chwilę odczekać, żeby się wchłonął i tym samym nie pobrudził ubrań. W zasadzie jest to typowe dla produktów z kulką i nie zauważyłam żeby jakoś szczególnie się różnił czasem wysychania od innych dezodorantów. Na szczęście, w przypadku ubrudzenia ubrania, spranie śladów nie sprawia problemu.
Jedyny mały minusik jaki można znaleźć w tym kosmetyku, to fakt, że czasami się kruszy na skórze. Nie mam pojęcia od czego to zależy, bo nie jest to zjawisko codzienne, a bardzo sporadyczne, np. podczas stosowania jednego opakowania zauważyłam tą sytuację zaledwie kilka razy, cztery, może pięć. Dziwne, ale rzeczywiście się zdarza.
Teraz kilka słów na temat działania. Mam wrażenie, że wiele recenzentek nie zwróciło uwagi na nazwę produktu bądź się nad nią nie zastanowiło, choć sama nazwa jednoznacznie definiuje najważniejsze działanie kosmetyku. Jest to perfumowany dezodorant antyperspiracyjny, a nie antyperspirant! To jest różnica! Zadaniem dezodorantu jest niwelowanie skutków wydzielania potu, a antyperspirant blokuje/hamuje jego wydzielanie. Zatem zadaniem recenzowanego produktu jest neutralizacja nieprzyjemnych zapachów i owszem, dodatkowo ma on delikatnie działanie antyperspiracyjne, ale nie to jest jego głównym zadaniem. Dlatego nie sprawdzi się u osób, które pocą się pod pachami dość intensywnie, bo rzeczywiście tego pocenia nie zahamuje. Natomiast u osób, które nie cierpią na nadmierną potliwość pod pachami, kosmetyk powinien się sprawdzić i uprzyjemnić używanie swoim pięknym zapachem. Skutecznie neutralizuje nieprzyjemny zapach potu przez cały dzień, także latem.
Osobiście, czasami kupuję dla odmiany inne dezodoranty na tzw. próbę, ale zawsze wracam do tego dezodorantu, bo nie spotkałam jeszcze żadnego innego, z którego byłabym tak zadowolona jak z dezodorantu Avon. Ja oznaczam ten produkt jako mój HIT.
Zalety:
- dostępność wielu wariantów zapachowych,
- piękny zapach,
- skutecznie neutralizuje nieprzyjemny zapach potu
- płaska nakrętka umożliwiająca postawienie kosmetyku "do góry nogami" i tym samym wykorzystanie go w całości
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie