Problem potliwości potrafi być dość wstydliwy, ale jest powszechny i stanowi ważne zagadnienie w ogólnym utrzymaniu codziennej higieny. Staje się to szczególnie istotne wiosną i latem, ale także wczesną jesienią, kiedy z powodu wyższych temperatur dotyka to właściwie nas wszystkich. Co więcej, mniej lub bardziej obfita potliwość dotyka tych, którzy uprawiają jakieś sporty czy na różne sposoby są aktywni fizycznie. To naturalna rzecz, jeśli chodzi o organizm człowieka, ale można przynajmniej ten problem zamaskować oraz zapobiec związanymi z tym nieprzyjemnymi zapachami, stosując antyprespiranty. Obecnie te produkty są dostępne w drogeriach w bardzo dużych ilościach i oferta jest bardzo szeroka, każdy więc może wybrać dopasowany do swoich potrzeb. Jeśli chodzi o mnie, to chociaż mój problem z potliwością nie wymaga jakichś dodatkowych zabezpieczeń, a także nie uprawiam sportu, przynajmniej nie robię tego rutynowo, ale ten rodzaju produkt, szczególnie latem dodaje mi pewności siebie, w szczególności w różnych nieprzewidzianych sytuacjach – moje wymaga więc nie są więc wysokie.
Produkt marki Rexona wybrałam na szybko, podczas zakupów przed ważnym wydarzeniem, kiedy odkryłam, że mój poprzedni się właśnie skończył – nie mają wiele czasu do namysłu, wybrałam produkt marki, którą dobrze znam i która jest już od dawna dostępna na rynku, w dodatku zachęciło mnie przyciągające wzrok czarno-białe opakowanie, a także obietnica producenta dotycząca tego, że produkt nie tworzy białych plam na czarnej odzieży (to powszechny problem, jeśli chodzi o zwykłe antyprespiranty). Kolejne opakowanie produktu, o większej pojemności, kupiłam w bardzo okazyjnej cenie w drogerii, robiąc nieprzewidziany zapas w tej kategorii.
Antyprespirant zamknięty jest w tradycyjnym dla tego rodzaju kosmetyku opakowaniu – to wykonana z metalu puszka, smukła i wąska, wyprofilowana tak, by dobrze leżeć w dłoni, ścięta i płaska u góry, zakończona mechanizmem, który wyzwala produkt. Grafika jest bardzo oszczędna – poza charakterystycznym, dużym, granatowym logo producenta mamy tutaj jedynie niewielki obrazek przedstawiający czarną sukienkę na ramiączkach i biały T-shirt, symbolizujące to, że produkt nie będzie tworzył plam na tego rodzaju ubraniach, co jest jedną z najbardziej podkreślanych przez producenta właściwości produktu. Kolorystyka całości jest również biało-czarna: u góry opakowanie jest białe, na dole zaś, tworząc skos w miejscu zetknięcia się obu kolorów, czarne z kilkoma białymi paskami i białymi napisami przy dolnej krawędzi; na jednej z czarnych części można dostrzec drobny, wytłoczony wzór. Na drugiej stronie opakowanie jest całe czarne; zawarte są tam informacje o produkcie w kilku różnych językach oraz inne wskazówki. Całość, dzięki wyróżniającemu się spośród innych, różowych propozycji czarnemu kolorowi, przyciągnęła mój wzrok w sklepie i nawet mi się podoba – jest minimalistycznie, elegancko, a mimo widać nawiązanie do ruchu, zawartego już w nazwie produktu i obietnicach producenta (zresztą takie motywy pojawiają się w tego typu kosmetykach bardzo często i nic w tym dziwnego).
Mechanizm wydobywania produktu z opakowania stanowi umieszczony w niewielkim wgłębieniu na samym szczycie puszki granatowy „guzik”, z narysowanymi na nim strzałkami. Według instrukcji, zamieszczonej na opakowaniu, „guzik” trzeba przesunąć do przodu zgodnie z kierunkiem strzałek, jednocześnie naciskając kciukiem. Jest przede wszystkim nieintuicyjne, co przeszkadza w użytkowaniu produktu, szczególnie kiedy spieszę się gdzieś rankiem i poszczególne czynności wykonuję mniej lub bardziej mechanicznie, zerkając na zegarek. Co więcej, od moich słabych i chudych palców wymaga sporo siły, żeby właściwie i szybko to zrobić, co mnie drażni. Chociaż producentowi chodziło – jak się domyślam – o dobre zabezpieczenie produktu, to myślę, że tutaj mógłby znaleźć inne, znacznie bardziej łatwe rozwiązanie.
Zapach produktu jest moim zdaniem charakterystyczny dla antyprespirantów w dezodorancie, z lekko słodkimi nutami – co jednak najważniejsze, w mojej ocenie nie jest w żaden sposób „ostry” i intensywny; znika zupełnie po krótkim czasie, więc nie ma problemów z aplikacją perfum. Wadą, jaką jeszcze zauważam, jest wydajność kosmetyku. Pierwsze opakowanie o pojemności 150 ml skończyło mi się stosunkowo szybko, biorąc pod uwagę częstotliwość używania, dlatego uważam, że w przypadku tego kosmetyku znacznie bardziej opłacalna jest wersja o pojemności 250 ml, chociaż i w tym przypadku (na wyczucie rzecz jasna) można zauważyć, że produkt ubywa w dość szybkim tempie.
Kosmetyk spełnia obietnicę producenta w zakresie nietworzenia brzydkich plam na ciemnych czy jasnych ubraniach i w tym aspekcie czuję się w pełni usatysfakcjonowana jego działaniem. Trudniej jest jednak już z wypełnieniem pozostałych obietnic producenta, przede wszystkim z działaniem niwelującym pot przez dwie doby – chociaż kupując produkt przymknęłam na to oko, to według mnie jego działanie jest wyczuwalnie zdecydowanie mniej czasu, delikatnie mówiąc, i nie jest tak intensywne jak obiecuje producent i dla osób aktywnych, uprawiających różnego rodzaju aktywność fizyczną, które potrzebują jednak czegoś więcej niż poczucie komfortu, rzeczywiście może być niewystarczające. Uważam, że obietnicę o tym, że produkt działa silniej, im więcej się ruszamy, można włożyć zupełnie między bajki.
Nie wymagam wiele od antyprespirantów i być może też dlatego uważam, że ta propozycja od Rexony nie jest najgorsza. Przede wszystkim spisuje się poprawnie w zapewnieniu mi komfortu na co dzień i nie plami ubrań, co jest dla mnie najważniejsze, mimo że nie darzę tego kosmetyku nadmierną sympatią za jego również wspomniane wyżej wady. Myślę, że przy kolejnym razie kupowaniu tego rodzaju produktu w drogerii, jeśli nie znajdę w sklepie żadnej innej ciekawszej propozycji, ani jeśli nic nie sprawdzi się lepiej, rozważę powrót do tego produktu.
Zalety:
- zgodnie z obietnicą producenta nie tworzy plam na ubraniach
- design opakowania
Wady:
- niewygodny mechanizm rozpylający produkt
- trwałość zdecydowanie mniejsza i słabsza, niż obiecuje producent (jednak dla mnie, osoby wykorzystującej produkt do codziennych czynności, jest to ochrona wystarczająca)
- wydajność
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie