Samoopalające krople do twarzy nie mają nieprzyjemnego zapachu, jak klasyczny samoopalacz, są bezpieczne dla cery wrażliwej stały się hitem Instagrama, nie tylko w Polsce. Użytkowniczki uwielbiają produkt Joik, który ma naturalny skład, zapewniający zdrową opaleniznę, bez zacieków i efektu maski. Nie należą do najtańszych (ich cena waha się od ok. 150 do 185 zł), jednak sprawiają, że zmienicie podejście do aplikacji produktów brązujących. Tutaj nie ma mowy o wyrządzeniu sobie jakiejkolwiek krzywdy.
Zobacz także: Samoopalacz do twarzy - TOP 5 produktów, które nie pozostawiają smug
Samoopalające krople do twarzy Joik Sunless Tan
Samoopalacz do twarzy Joik w formie kropli ma dozownik z pipetą, który pozwala na nałożenie odpowiedniej ilości produktu. Dzięki temu nadaje cerze subtelny i stopniowalny odcień brązu. Opalenizna, jaką osiągniemy dzięki kroplom jest naturalna, sprawia wrażenie cery muśniętej słońcem. Rozświetla skórę, sprawia, że wygląda promiennie i zdrowo.
Hit Instagrama nadaje cerze równomierny koloryt. Nie tworzy plam i smug, a pozostawia skórę ze złocistym brązem. Produkt, który jest chwalony za skład i efekty, jakie daje na skórze, pielęgnuje ją jak serum, wzbogacając działanie kremu.
Krople samoopalające do twarzy dodatkowo pielęgnują cerę. W składzie produktu znajdziemy sok z liści aloesu, który działa nawilżająco na skórę, ale też koi ją i ma właściwości przeciwzapalne, czy regenerujące. Oprócz tego kosmetyk zawiera glicerynę o właściwościach nawilżających i silnym działaniu higroskopijnym. Do naturalnych barwników, które są odpowiedzialne za efekt opalonej cery zalicza się te pochodzące z czerwonych jagód, czy cukru trzcinowego.
Krople do twarzy o działaniu samoopalającym nakłada się na twarz wraz z kremem nawilżającym. Nie stosuje się ich samodzielnie, dzięki czemu nie zrobimy nimi na twarzy plam i zacieków. Efekt będzie stopniowy. Niemniej jednak, podobnie jak w przypadku innych samoopalaczy dobrze jest wykonać przed ich nałożeniem delikatny peeling twarzy. Nie jest to jednak konieczne za każdym razem.
Jeśli dodamy do kremu 2-3 krople, zyskamy efekt opalenizny określany jako jasny do średniego. Zwiększając porcję o kolejne 2-3 krople, pogłębimy odcień do ciemnego. Brązowienie skóry zaobserwujemy dopiero po kilku godzinach. Będzie ono pojawiało się stopniowo. Opaleniznę należy utrwalać co ok. 3 dni, powtarzając aplikację kropli samoopalających. Efekt będzie stopniowo, ale naturalnie znikał z twarzy.
Stosujecie krople samoopalające, czy korzystacie z innych metod?