Aby coś miało szansę stać się nawykiem, nie powinniśmy zaniechać tej czynności przed upływem 30 dni. Tyle mniej więcej potrzeba na przyzwyczajenie się do nowego stanu rzeczy. Im wcześniej zaczniemy, tym lepiej! Gotowi? Sprawdźcie, jakie nawyki warto wyrobić sobie jesienią, a które przydadzą się także zimą.
Szklanka wody z miodem i cytryną
Taki napój ma zbawienny wpływ nie tylko na naszą odporność, ale także na sylwetkę. Po wypiciu szklanki ciepłej wody z cytryną i miodem, po pierwsze zjemy mniej, a po drugie mieszanka wspomoże działanie naszego układu pokarmowego i usuwanie toksyn z organizmu.
Szklanka ciepłej wody w miodem i cytryną (najlepiej z sokiem z całej połówki cytrusa) działa także odkwaszająco i pomaga utrzymać prawidłowy poziom nawodnienia organizmu.
Zastrzyk witaminy C pochodzący z cytryny oraz enzymy zawarte w miodzie skutecznie wspomagają układ odpornościowy, hamując rozwój drobnoustrojów i zwiększając naturalną ochronę przed wirusami.
Wzmacnianie odporności w kuchni
Kuchnia to nieograniczone bogactwo produktów, które pomogą Ci w naturalnym wzmacnianiu odporności. I bynajmniej nie chodzi tutaj o cebulę i czosnek, chociaż te produkty oczywiście także warto włączyć do diety. Czy można wzmacniać odporność w smaczny sposób? Oczywiście!
Wiemy już, że pomogą w tym miód i cytryna, ale z czego jeszcze możemy przygotować koktajl na odporność? Z pomarańczy, grejpfrutów i mandarynek, które nieodmiennie kojarzą się ze świętami. Idealne uzupełnienie koktajlu będzie stanowił rozgrzewający imbir, który należy do termogeników.
Więcej rozgrzewających dań i przypraw
Termogeniki to naturalne produkty, które usprawnią odchudzanie. Dlaczego? Działają rozgrzewająco na nasz organizm, dlatego warto włączyć je do diety zwłaszcza jesienią. Sekret działania termogeników sprowadza się do prostego mechanizmu – produkty zawierają znacznie mniej kalorii, niż potrzeba do ich strawienia, dlatego pobudzają metabolizm.
Oprócz zielonej herbaty, wspomnianych już cytrusów, a także kofeiny i guarany, najlepszymi termogenikami są ostre przyprawy, jak pieprz, papryka czy imbir. Jeśli tych produktów brakuje w Twojej diecie, warto włączyć je do niej szczególnie w okresie jesieni. Herbata z imbirem to idealny sposób na rozgrzanie po powrocie do domu.
Kolacje na ciepło
Gorący obiad to, jak mawia klasyk „oczywista oczywistość”, jednak zastanówmy się, czy to przypadkiem nie jedyny posiłek na ciepło w ciągu naszego dnia? Jeśli odpowiedź na to pytanie jest twierdząca, polecamy włączyć do jadłospisu jeszcze jedno takie danie, najlepiej w postaci kolacji na ciepło.
Taka kolacja delikatnie rozgrzewa żołądek, co pobudza nasz metabolizm do działania. Idealnie sprawdza się zwłaszcza wtedy, gdy nasza dieta obfituje w surowe warzywa i owoce. Należy pamiętać, że błonnik w nich zawarty, spożywany w zbyt dużych ilościach, może powodować biegunki i bóle brzucha. By tego uniknąć, włącz do diety delikatnie rozgrzewające zupy, a z pewnością Twój brzuch Ci za to podziękuje!
Smoothie na ciepło
Ostatnią rzeczą, jaką chciałabyś wypić podczas chłodnych dni, jest zimne smoothie z kostkami lodu? Zastąp je rozgrzewającym koktajlem z odżywczych owoców , który pobudzi Cię na resztę dnia! Smak dzieciństwa zamknięty w smoothie na ciepło przypomni pyszną szarlotkę. Zmiksowane pieczone jabłka z cynamonem, z dodatkiem ciepłego mleka i miodu będą idealne na dobry początek dnia!