L'Oreal Paris Mega Volume Miss Hippie Mascara Tusz pogrubiający

Pierwsze na co zwracam uwagę to szczoteczka. Tutaj jest ona dość długa i średniej grubości, ale zdecydowanie zdaje egzamin, dobrze pogrubia, dodaje objętości rzęsom, wydłuża i podkręca. Nie skleja rzęs, daje efekt naturalnych, gęstych, długich rozdzielonych rzęs. Tusz ma ładny, intensywny kolor czerni. Ma dobrą konsystencję przez co dobrze się aplikuje. Długo nie zasycha w opakowaniu. Nie kruszy się i jest trwały. Ma wygodne opakowanie. Jest wydajny i ogólnodostępny. Cena nie jest wysoka a i tak można go dorwać na promocji. Dla mnie to hit i dlatego z czystym sercem wam go polecam! ;)

lubię ten tusz, daje porządny efekt pogrubienia. Mocniejszy efekt miałam tylko i love extreme essence, ale jakość tego jest lepsza - nie wysycha tak szybko. Nic i się nie osypuje ani nie odbija:) Szczoteczka też mi się podoba, ale ja już tak mam - kupuję tusze z tej serii głównie ze względu na nie - im wymyślniejsza tym lepsza:)

Może on i nie jest taki zły ale atrakcja też żadna. Szczoteczka powinna się zwężać na końcu, wtedy łatwiej malować rzęsy, a tu guzik. Od początku do końca jakby z metra cięta. Tusz też jakiś dziwny, jakby wyschnięty a przecież zafoliowany (co bardzo mi się podoba bo daje pewność że nikt go wcześniej nie otwierał). Ale formuła jest sucha i grudkowata, oblepia rzęsy, są takie przeładowane tuszem... Nie, na pewno go już nie kupię :-/

Miałam sporo oczekiwania widząc jaką ma szczoteczkę - gęsta, z krótkimi włoskami, niesilikonowa - dokładnie taka, jaką lubię. Rzęsy po niej miałam bajeczne już przy pierwszej warstwie (zwykle nakładam dwie). I wszystko byłoby super, gdyby nie to, że strasznie się osypuje i odbija na powiece. Wielka szkoda. Wydajność standardowa, ale po miesiącu testowania po prostu się z nią pożegnałam.