Isana Pflegeol Schwerelos, Lekki olejek do włosów cienkich i normalnych 

Nie mam bladego pojęcia ile czasu zajęło mi zużycie tego olejku, na pewno kilkanaście miesięcy. Stosując półtorej pompki na końcówki, miałam wrażenie, że wystarczy na wieki. Dbał o zakończenia włosów, nie doprowadzał do ich rozdwajania, lekki, nie zlepiał włosów w jeden supeł. Ot, prosty kosmetyk do codziennego stosowania. Konsystencja: tłusta, wiadomo, bo to olejek, dużo jego nie potrzeba, ponieważ jest bardzo treściwy. Działanie: stosowałam go po każdym myciu włosów, dosłownie 1,5 pompki wystarczyło mi na moje cienkie i delikatne końcówki włosów. Taka ilość sprawiałam że nie zlepiały się one w jednej kołtun, zabezpieczone był przed wysoką temperaturą suszarki czy rozdwajaniem, Dobry produkt do codziennej pielęgnacji, dla cienkich i delikatnych włosów. Zapach: delikatny, olejkowy, ale nie pachnie "rybą". Niewyczuwalny w ciągu dnia na włosach. Opakowanie: bardzo proste, ale spełnia swoją funkcję, pompka działa bez zarzutów do samego dna, prosta, czytelna grafika.

Dużym plusem jest jego wydajność. Niewielka ilość olejku wystarczała mi na całe ( długie) włosy. W kwestii zapachu jest raczej neutralny, ani zachwycający, ani odpychający. Produkt z dobrym składem w dobrej cenie.

Lekki olejek do włosów w bardzo niskiej cenie, który możemy stosować na 4 sposoby. Używając go sporadycznie starczył mi na jakieś 2 lata, a najbardziej lubiłam nałożyć go przed i po myciu włosów na same końcówki. Olejek ma lekką, niezbyt tłustą konsystencję, ale znakomicie otula włosy sprawiając, że te stają się miękkie, elastyczne i lśniące. Ochrania przed rozdwajaniem końcówek, sprawia, że włosy doskonale się rozczesują, wyglądają zdrowo i co bardzo ważne, olejek ten nie skleja i nie obciąża włosów a ponadto podbija ich naturalny skręt. Stosowany w niewielkiej ilości nie przetłuszcza, warto zostać przy 1-3 pompkach ponieważ im więcej tym większe ryzyko gdy nakładamy go na suche włosy. Olejek kupiłam za grosze na jakiejś promocji dzięki czemu dorwałam go za 5 czy 6 zł, ale spokojnie mogłabym dać za niego więcej ze względu na efekty jakie daje.

Skusiła mnie obecność awokado, bo te zawsze działa na moją skórę i włosy pozytywnie. Tutaj jednak nie odczułam zachwytu. Ot, zwykły olejek do pielęgnacji włosów, który ani nie polepszy, ani nie pogorszy ich stanu. Kosmetyk jest bardzo wydajny, a do tego śmiesznie tani. Nie obciąża włosów, ale też ich jakoś szczególnie nie odżywia i nie nabłyszcza. Nie wyczuwam zapachu. Są lepsze kosmetyki w tej kategorii.

Olejek działa świetnie. Bardzo ładnie wygładza i nawilża włosy bez ich zbytniego obciążenia. Dobrze spisuje się nałożony na suche jak i na mokre włosy. Za taką cenę to rewelacja. Bardzo ubolewam, że od dłuższego czasu nie ma ich w Rossmannie. Mam nadzieje że powróci.

Olejek rewelacja - działa dociążająco, acz nie obciążająco, tani (10 zł na promocji), skład przyjazny końcówkom włosów. Kupiłam go w okresie testowania olejków do włosów, i sprawdził się równie dobrze jak produkty z wyższej półki. + pielęgnuje końcówki + nie obciąża + skład - są olejki + wydajny - wystarczy 1-2 pompki + tani + wygodna pompka + opakowanie - widać ilość + wygładza i dyscyplinuje Perełka za grosze, polecam!

Olejek jest do włosów normalnych i cienkich. Ma dość chemiczny ,ale wyczuwalny zapach wiśni. Olejek fajnie nawilża włosy nadając im miękkość,ułatwia rozczesywania co jest dużym plusem przy kręconych włosach. Po jego użyciu włosy ślicznie pachną i nie są przetłuszczone. Olejek jest w niewielkiej buteleczce z atomizerem,która zawiera 100ml produktu. Osobiście zauważyłam lekkie nawilżenie włosów oraz lżejsze rozczesywanie,myślę ,że wrócę do tego produktu bo jest wart uwagi. Pozdrawiam,

Bardzo dobry olejek o przyjemnej sredniogestej konsystencji. Używam na końcówki wlosow do zabezpieczania ich. Fajnie dociaza skuszone po myciu włosy. Ładnie delikatnie pachnie, jest duzy, baaaddzo wydajny, wystarczy kropla lub dwie.

Tego olejku używam od dawna i mogę stwierdzić, że jest lekki w porównaniu do innych olejków. Włosy po nim są idealnie gładkie. Nie przetłuszcza włosów o ile nie nałoży się go na suche. Najlepiej używać na wilgotne włosy. Produkt jest dostępny w każdej drogerii, jest tani i wydajny. Polecam :)

Olejek Isana Pflegeol Schwerelos używam od pewnego czasu. Odkąd tylko pamiętam miałam problem z rozczesaniem mokrych włosów. Na głowie miałam mnóstwo kołtunów i nigdy nie mogłam ich w 100% rozczesać. Olejek można stosować na mokre, suche włosy lub przed umyciem do utrzymania intensywnej pielęgnacji. Ja popieram używanie olejku na mokre włosy, ponieważ rozczesywanie włosów staje się łatwiejsze a po wysuszeniu są jedwabiste. Kiedyś zdarzyło mi się nałożyć ten kosmetyk na suche włosy, jednak nie był to dobry pomysł, ponieważ włosy wyglądały jakby były tłuste. W sprzedaży jest jeszcze jeden wariant zapachowy i jakbym miała wybrać, wybrała bym ten drugi wariant Isana Intensiv. Dlaczego? Dlatego, że ma ma jeszcze jedną fajna funkcję - chroni przed ciepłym powietrzem.

Olejek kupiłam gdy była na niego promocja w Rossmannie, a skończył mi się wtedy olejek z Ziaji. Ten akurat stosuję go gdy jestem u chłopaka, gdzie mam swoją kosmetyczkę :) Mimo, że nie ma właściwości termoochronnych tak jak jego brat Intensiv 2 w 1, to końcówki włosów są po nim przyjemniejsze +cena +pojemność +wydajność +miła szata graficzna +czasem ujarzmia niesforne kosmyki włosów + nabłyszcza +poprawia kondycję i sprężystość włosów +końcówki są w miarę zabezpieczone +nie przetłuszcza włosów gdy zaaplikuję nawet 5 pompek +zapach lekko wyczuwalny, jest ok -nie wywołał u mnie spektakularnych emocji WOW. Brakuje mu "tego czegoś" co dogłębnie ochroniłoby i poprawiło znacznie stan moich włosów.

Olejek jest taki jak obiecuje producent! :)Na pewno ma bardzo lekką konsystencję, więc można go stosować w zasadzie o każdej porze dnia i nocy, bo po jego użyciu włosy są delikatnie nabłyszczone, wyglądają na zdrowe i lśniące, a nie obciążone. Ja mam gęste i grube włosy do piersi i zwykle używam ok.2-4 pompek. Olejek ułatwia ich rozczesywanie. Sprawdza się zarówno na mokrych i suchych włosach. Plusem jest również przyjemny zapach oraz delikatne odżywienie. Osobiście nie zanotowałam spektakularnego efektu pielęgnacji, ale moje włosy nie są zniszczone. Jestem bardzo zadowolona i na pewno kupię kolejną buteleczkę! :)

Lubię testować produkty Isany, zdarzają się perełki. Ten kupiłam skuszona promocją. Pięknie pachnie, ma wygodne opakowanie z pompką. Ma też wady. Dla mnie to przede wszystkim jest produkt bardziej silikonowy niż olejkowy. Ładnie nadaje blasku i włosy są takie sypkie ale niestety nie na długo. Po południu włosy stawały się obciążone i wyglądały nieświeżo. Mam mieszane uczucia i pewnie do niego nie wrócę, ale jednak jest to jakość adekwatna do ceny.

kupiłam go przypadkiem bo poprzedni kosmetyk do włosów mi się skończył i wybór padł na ten z isany. Ma bardzo fajny skład, jest stosunkowo tani, konsystencja delikatnie gęsta dzięki czemu nie spływa nam po dłoni podczas aplikacji, ładny zapach, wydajny . Używam go na końcówki włosów dzięki czemu włosy są miękkie i lśniące a końcówki nie rozdwajają się.

Kupiłam całkiem w ciemno i bardzo mi pasuje. Odżywki i olejki do włosów ciężko mi dobrać odpowiednie. Produkt ma fajną konsystencję coś tak serum takie olejkowe, nie jest to typowo tłusty olejek a takie fajne śliskie coś. Ja na swoje włosy do końca łopatek, gęste używam ok.4 pompek. Produkt nie przetłuszcza włosów, nie skleja. Dociąża puszące się i niesforne włosy. Jest fajny po umyciu na wilgotne włosy i na suche już pokręcone czy wyprostowane by je podkreślić. Włosy są po nim miękkie, bardziej śliskie i ładnie się błyszczą. Nie wysusza włosów. Jest z pompką. Ceny nie pamiętam ale coś ok.8-11 zł, więc taniutko. Chyba najlepsze coś do ujarzmienia moich puszących się falowanych włosów.

olejek jest lekki, ładnie wygładza włosy, nie obciąża ich, włosy po nim lśnią. nie mogłabym oczekiwać od niego więcej, jest moim aktualnym ulubieńcem, niedługo kupuję nowe opakowanie :)

Idealny dla moich włosów. Przeznaczony do cienkich i normalnych, a jednak daje rade z moimi gęstymi i kręconymi. Stosuję go rano po umyciu i nakładam jeszcze na mokre końcówki. Mam wrażenie, że wsiąka w strukturę włosa i dba o niego przez cały dzień. Fryzura staje się bardziej uporządkowana, włosy są błyszczące i gładkie. Mój niepozorny ulubieniec. I ten piękny zapach, zdecydowanie lepszy od fioletowego brata, od którego aż mnie mdliło.

Formuła jest rzeczywiście lekka, ale ja lubię ten olejek za to, że dociąża moje włosy, przez co lepiej się układają i nabierają pięknych (naturalnych) skrętów. Nie można jednak przesadzić, bo bardzo szybko przetłuszcza włosy, więc może nie jest jednak taki lekki. Mimo wszystko to jednak olejek. Jest bardzo, ale to bardzo wydajny i niedrogi.