Lovely Fabulous Kit, Cienie do powiek 

Paletka posiada 9 cieni, z czego najlepsze moim zdaniem są błyski. Brązy z drobinkami są średniej jakości, a matowy beżowy dzień kiepski. Jednak za taką cenę podstawowa, przenośna paletka jest super.

Bardzo lubię tę paletkę od Lovely. Ma śliczne dziennie kolory, możną ją zabrać w podróż i nie brać więcej żadnych cieni do powiek. Opakowanie produktu jest przepiękne oraz bardzo solidne. Cienie są bardzo wydajne, tylko trzeba uważać bo się osypują.

Nie jestem osobą, która często maluje powieki, a już tym bardziej jakoś mocno. Może ta paletka nie jest jakaś super i pigmentacja cieni nie jest WOW! Ale jak dla mnie jest fajna i wystarczająca. Ma kolory, którymi mogę zrobić delikatny dzienny makijaż oraz mocniejszy (Ale nadal lekki) wieczorowy. Podoba mi się tej paletki opakowanie, metalowe, trwałe i odporne przed upadkami czy lataniem w walizce w trakcie podróży. Uważam że jest to bardzo fajna paleta dla początkujących oraz osób takich jak ja, które zbyt często nie podkreślają oka cieniami.

To była moja pierwsza paletka do makijażu także sentyment pozostaje. Cienie mają fajne kolory, dobrze się blendują a przede wszystkim są widoczne na oku. Fajne maty oraz cienie metaliczne. Uważam jedynie, że cienie z brokatem mogłyby zastąpić jakieś inne maty.

To nie jest dobra paleta, powiedziałabym nawet, że nie jest średnia. Opakowanie robi wrażenie, ale w środku nie ciekawego. Owszem, cienie są ładnie skomponowane, mamy brązy, beże, błyszczące, matowe, ale to byłoby na tyle. Cienie nie chcą się ładnie przyklejać do powieki, osypują się, z blendowaniem też różnie bywa, w trakcie dnia tracą na intensywności. Nałożone na bazę zachowują się bardzo podobnie, ale zyskują na barwie i wolniej znikają. Poza tym cena tej palety, to chyba jakieś nieporozumienie.

Paletka jest bardzo chwalona więc kiedy tylko mogłam ją kupić 55% taniej -skusiłam się. Cienie mnie nie zachwyciły nie są tak pięknie i mocno napigmentowane jak zachowala producent.....i choć w paletce pięknie błyszczą się złote drobinki np. W. brązowych odcieniach to na oku są już kompletnie nie zauważalne..... makijaż tą paletką zawsze mnie irytuje ponieważ blenduą się raczej średnio przyjemnie to bardzo mocno uwidaczniają drobne zmarszki wokół oka. Najgorsze jest jednak to że się mocno osypują nawet w ciągu dnia!. Więcej się na nie nie skuszę jedyny ich plus to ładna stosowana i klasyczna kolorystyka pasująca niemal do każdego typu urody.

Paletka jest dobra do robienia prostych, szybkich i lekkich cieniowań. Najjaśniejszy kolor ma bardzo ładny, delikatnie wpadający w żółty kolor. Cienie błyszczące wydobywają swoje możliwości nałożone na mokrą bazę palcem. Pigmentacja jest powiedziałabym, że delikatna - krzywdy nie da się sobie zrobić. Cena jest jednak wygórowana, są lepsze paletki w tych kosztach

Zachęcona promocją w Rossmanie i metalowym pudełeczkiem oraz kolorami cieni - kupiłam. Pierwsze użycie - rozczarowanie. Cienie słabo się blendują, w dodatku trzeba bardzo uważać który cień łączymy z którym ponieważ jeden ściera drugi - myślałam że to niemożliwe a jednak. Słabo napigmentowane , ale przy tej cenie chyba nie można mieć pretensji

Paletka do wykonania codziennego makijażu ze średnią jakością. Niektóre cienie mają słabą pigmentację i słabo się blendują. Polecałabym kupować ją na promocji i przy nakładaniu nie zapominać o bazie pod cienie, wtedy cienie wyglądają o niebo lepiej. Opakowanie jest bardzo ładnie, solidne, z lusterkiem, idealne na podróż.

Nie jest to dobra paleta, raczej bardzo średnia. Na tej dużej promocji w Rossmannie można kupić, będzie akurat kasetka na podróże. Poza promocją nie warto - cienie są nieco lepsze niż w poprzednich paletach tej marki, ale gorsze niż w nowszych (Choco Bons czy Peach Desire), a paleta jest przy tym droższa. Ogólnie największym atutem tej paletki jest opakowanie - ładne, solidne i z lusterkiem. Same cienie osypują się, a ich pigmentacja jest dosyć kiepska. Gama kolorystyczna jest okej, mały i poręczny zestaw na wyjazd, jak się postara, można zrobić nią nawet przyzwoity wieczorowy makijaż.

Paletkę mam już coś koło rok, dobiłam denka już w prawie wszystkich cieniach. Uwielbiam ją, jej wielofukcyjność, pigmentacja dla mnie super. Beż ma idealny odcień bazowy, błyszczący cień (smooth safin) jest idealny i na oko i jako rozświetlacz który daje bardzo ładną delikatną taflę, a przy mokrym pędzlu można zrobić nim mega błysk. Bazowy brąz jest super do konturowania oka jak i twarzy, jego dość neutralny kolor wygląda super jako efekt słońca jak i kontur. Cienie nie robią plam przy spokojnej ręce, można je fanie budować. Super kolory na codzień jak i fajna kombinacja na wieczór. Cienie przy malowaniu mocno się nie osypują. Maty matowe, błyski pięknie błyszczą, cienie z drobinami dają delikatny efekt rozświetlonych iskierek na oku. Paletka jest mega zrobiona. Metalowe pudełko, zamykane na magnez, wewnątrz fajne lusterko które nie zniekształca. Mimo męczenia jej w podróżach, daje radę.

Bałam się tej paletki, bo słyszałam niepochlebne opinie, ale jednak postanowiłam zaryzykować zakup na promocji -55%. Wcześniej miałam już kilka paletek z tej firmy (Nude, Classic, Belle Naturelle) i często ich używałam, więc stwierdziłam, że kolejna tania paletka mi się przyda.

Mam bardzo mieszane uczucia co do tego produktu... Paletkę kupiłam z czystej ciekawości po tym jak zobaczyłam, że producenci mocno zainspirowali się produktami marki Too Faced - i tak co tu ukrywać, do oryginalnej wersji paletce Fabulous Kit brakuje dużo, jednak nie jest aż tak kiepska, zależy oczywiście dla kogo ;) Może zacznę od opakowania - metalowe, bardzo estetycznie i porządnie wykonane, w środku znajdziemy praktyczne lusterko, 9 cieni w tym 3 bazowe o większej gramaturze oraz 6 mniejszych. Są to odcienie bardzo neutralne, zarówno matowe jak i błyszczące, paletka świetnie sprawdza się przy makijażu dziennym, lekkim - takim typowo do pracy czy na uczelnię. Jedyne chyba czego mogę się przyczepić to kiepska jakość cieni - chodzi mi tu w dużej mierze o ich pigmentację, jest ona słaba przez co dokładaniu cieni nie ma końca aby makijaż był nico bardziej wyraźniejszy trzeba się nieźle namachać. Dla osób początkujących będzie to z pewnością zaleta - nie ma takiej możliwości aby zrobić sobie krzywdę i zaliczyć makijażową wtopę. Pomimo tego cienie ładnie się ze sobą łączą nie tworzą plam, delikatnie się pylą ale jak za taką cenę to i tak tragedii nie ma. Biorąc pod uwagę wszystkie jej zalety oraz wady oceniam ją na słabiutkie 4. Czy polecam? Jeżeli dopiero zaczynacie przygodę z makijażem lub szukacie paletki idealnej na co dzień to jak najbardziej warto się w nią zaopatrzyć zwłaszcza, że cena jest całkiem przystępna, chociaż polecałabym polować na nią na jakiś promocjach.

Bardzo fajna paletka do codziennego makijażu, lub by zabrać ją gdzieś ze sobą, ponieważ jest mała i poręczna. Zawiera kolory w odcieniu od beżu do brązu, dlatego w łatwy sposób możemy stworzyć codzienny lekki makijaż. Dodatkowo w jej skład wchodzą wspaniałe świecące cienie! Jestem w nich zakochana, świetnie się je nakłada, mają świetną pigmentację, stosuje je nawet w formie rozświetlacza! Coś pięknego! Matowe cienie mają średnią pigmentację, nie chcą się ładnie blendować, szczególnie najciemniejsze.

Kupiłam tę paletkę głównie dla ładnego opakowania, inspirowanego (to bardzo subtelnie powiedziane) szatą graficzną palet droższej marki. Cienie utrzymane są w kolorystyce nude, raczej do makijażu dziennego. Paletka jest solidna, ładna ma małe lusterko ale da się to przeżyć. Pigmentacja cieni jest bardzo średnia ale dzięki temu można zrobić szybki dzienny makijaż bez obaw o zbyt mocny efekt. Cienie dość mocno się osypują więc makijaż oka należy robić najpierw, potem dopiero przejść do reszty twarzy. Są wydajne, kiepsko się blędują ale przy szybkim makijażu dziennym nie powinno to bardzo przeszkadzać. Z pewnością nie użyję tej palety na wieczór. Trwałość na powiece jest też średnia. Myślę, że ta paleta powinna otrzymać zasłużone 2,5 za średniość ale dostanie 3 bo ma ładne opakowanie.

Kolejna paletka tej firmy, która miło mnie zaskoczyła. Nigdy nie spodziewam się zbyt wiele po cieniach/paletkach w niskiej cenie, a tu proszę! Bardzo ładny zestaw kolorów, do codziennego użytku lub małych wyjść jak najbardziej się nadaje. Zauroczyło mnie opakowanie i mała ulotka w środku :) Cienie podobnie jak w innych paletkach z Lovely sypią się, więc trzeba uważać przy aplikacji. Pigmentacja kolorów jest super jak na paletkę za 30 zł.

Kupiłam ja ze względu na opakowanie. Jest przepiękne, metalowe z lusterkiem w środku. Jednak cienie również mnie miło zaskoczyły. Mają fajna pigmentacje i fajnie się roscieraja. Nie robią plamy na oku. Idealne są do codziennych makijaży. Na oku trzymają się całkiem całkiem a trzeba zaznaczyć że mam tłuste i wymagające powieki. Idealnie sprawdzi się również na wyjazdy ze względu na poręczne opakowanie i kolory. Cena: ok 35zl

Widziałam te paletki w sklepie już od dłuższego czasu ale czekałam na niższą cenę, bo bałam się, że okażą się bublem. Jednak jestem bardzo mile zaskoczona. Cienie mimo, że wyglądają na bardzo ciemne nadają się do codziennego makijażu. Pigmentacja jest średnia kolory są mniej nasycone niż w opakowaniu ale na powiece nadal widoczne. Cienie nie osypują się ani nie kruszą, dość długo utrzymują się na powiekach. Opakowanie jest prześliczne i zostawię je sobie na pamiątkę.