Meridol Płyn do płukania jamy ustnej wpomagający regenerację podrażnionych dziąseł 

Bardzo dobry płyn do płukania jamy ustnej. Poleciła mi go dentystka, bo po ciąży miałam problem z nadwrażliwością dziąseł. Po miesiącu stosowania zauważyłam znaczną poprawę. Jest delikatny, ale skuteczny. Podczas stosowania nie ma się wrażenia, że stężenie alkoholu zaraz wypali nam dziurę w buzi. Polecam

Jest to płyn do zadań specjalnych - wspomaga regenerację dziąseł oraz policzków od wewnątrz. Płyn przystosowany do wrażliwych dziąseł, a mnie wraz delikatnie podszczypują podczas płukania. Przy przegryzieniach naskórka po wypłukaniu czuć wygładzenie tych miejsc oraz szybciej wracają do normy. Ja sięgam po płyn jedynie kiedy coś się dzieje nieprzyjemnego w buzi. Powód? Specyficzny posmak - łagodny, nie miętowy, mdły i nie odświeża długotrwałe. Również słabo się pieni, jako zamiennik pasty do zębów średnio się sprawdza. Wydajność na plus.

Polecam ten produkt dla osób które mają problem z krwawiącymi wrażliwymi dziąsłami. Bardzo dobre dzialanie zarówno odświeża oddech czyści zęby jak i wspomaga regenerację dziąseł polecam

Płyn kupił z polecenia stomatologa. Płyn jest w wygodnej butelce do użycia. Jeśli chodzi o smak jest on bardzo delikatny i przyjemny - mam często problem, że płyny są za mocne. Delikatnie odświeża oddech. Płyn nie podrażnia co jest ogromną zaletą, niestety często mam problem z wrażliwymi zębami czy dziąsłami i potrzebuje płynu, który nie podrażni i nie spowoduje dyskomfortu w postaci pieczenia. Płyn jest wydajny.

Jednym z ważniejszych dla mnie kryteriów przy zakupie płynu do płukania jamy ustnej jest jego smak. Niecierpię bowiem tych typowych, bardzo mocno mietowych płynów, które wręcz wypalają mi buzię od środka! Ten płyn jest wyjątkowo delikatny, kupiłam go razem z taką samą pastą. Świetnie sprawdza się do odświeżenia jamy ustnej po myciu zębów i w ciągu dnia. Pozwala ograniczyć stany zapalne. Jest świetny w przypadku krwawiących dziąseł - po tygodniu używania pasty i płynu problem zniknął! Płyn jest dość wydajny, w zależności od tego jak często się go używa. Ja stosowałam 2 razy dziennie i wystarczył mi na 2 miesiące stosowania. Jest dość drogi, ale efekty warte tej ceny. :)

Płyn naprawdę warty ceny i zakupu. Pierwszy raz poznaliśmy się ;) po usunięciu ósemki. Ładnie i szybko się wszystko wygoiło. Zachęcona działaniem kupiłam drugi raz. Stosowałam przy aparacie ortodontycznym. Oj czułam różnicę. Płyn łagodzi dziąsła, regeneruje je, zwłaszcza jak są bardzo podrażnione. Ma przyjemny smak. Opakowanie wystarcza naprawdę na długo.

Polecam z czystym sumieniem, jeżeli ktoś boryka się z problemem nadwrażliwości dziąseł. Jest delikatny, nie ma po nim uczucia "palenia" w buzi oraz ma dosyć przyjemny smak. Mi zawsze pomagał :)

Najlepszy płyn na nadwrażliwość dziąseł . Po kilku dniach stosowania można zapomnieć o krwawienie czy drażliwości . Zjedzenie skórki od chleba czy popcornu jest przyjemnością , a nie katusza .

-bez alkoholu -przywraca równowagę flory bakteryjnej w ustach -efekt utrzymuje się stosunkowo długo -bardzo dobrze wpływa na dziąsła -niestety drogi :( Polecam z czystym sumieniem.

Produkt jest naprawde dobry. Lubię jego smak, choć na początku musiałam się do niego przekonać. Jest łagodny, nie piecze nie drażni. Działa cudownie na dziąsła. Ale barwi zęby, więc wrócę do niego w ostateczności oraz pozostawia na aparacie takie dziwne niebieskie coś (niteczki?), z którymi nie wiem ci zrobić.

Uzywalam kiedys - bylam bardzo zadowolona- mial 2 minusy ale o tym zaraz. Plyn ma dziwny smak- jakis anyz ? Ale do przejscia. Nie wypala buzi, nie piecze, lzy nie leca, dobrze lagodzi bolace dziasla, troche drogi, ale czesto mozna dostac w promocji. A teraz te dwa minusy- 1) napisane na opakowaniu, ze przy dluzszym stosowaniu moga pozolknac zeby. To ja juz dziekuje- nie po to je wybielam, zeby plynem farbowac na zolto. 2) jak mialam aparat na zebach, mimo extra lagodzenia ran po aparacie to po plukaniu zostawaly miedzy zamkami takie niebiesknie nitki, ktore wygladaly jak szczatki jedzenia. Nie wiem co to bylo,ale bylo irytujace. Bez aparatu takiego " efektu" nie ma. Raczej sie nie skusze, bo wole tego brata Halitsosis Używam tego produktu od: dłużej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1

Przede wszystkim nie odpowiada mi smak tego płynu. Nie jest co prawda ostry, nie wypala i nie powoduje łzawienia oczu, ale jest po prostu niesmaczny, jakaś taka mieszanina mięty i anyżu, za którym nigdy nie szalałam. Zdziwiło mnie zalecenie zamieszczone na butelce, aby używać płynu tylko raz dziennie (na wszystkich używanych przeze mnie do tej pory płukankach było zalecenie używania 2x dziennie lub po każdym szczotkowaniu), ale się posłusznie stosowałam. :D Czuć, że płyn ma działanie łagodzące, działa trochę jak balsam, nie wysusza śluzówki. To na pewno jego zalety. Nie kupię go jednak ponownie ze wględu na smak oraz cenę - jest zaporowa. Używam tego produktu od: półtora miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Bardzo dobry płyn szczegolnie dla osob takich jak ja,czyli:podraznione dziasla,odsloniete szyjki zebowe.Poczatkowe stadium paradontozy...sprawdzil sie.Nie jest ostry,bez alkoholu.Smak przyjemny.Fajnie odswiezal i lagodzil podrazniona sluzowke,dziasla.Chetnie do niego wroce jednak cena regularna mnie przeraza...na promocji bardzo chetnie.W ostatnim czasie duzo eksperymentowalam z plynami do plukania i doszlam do wniosku ze jest wiele rownych a nawet lepszych od przereklamowanego listerine.1 Recenzja nie jest sponsorowana,produkt kupiony za wlasne pieniadze Używam tego produktu od: kilka tygodni temu Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowymiarowe

Przede wszystkim Meridol płyn jest skuteczny!!! Nie musi być mega smaczny - to nie jest przecież smakołyk który ma być pyszny. Ja zmasakrowałam sobie dziąsła pastami pseudowybielającymi i miałam ogromny problem. Wypróbowałam różnych płynów i maści, ale pomógl tak naprawdę właśnie Meridol - dziąsła jak nowe :) i świeży oddech.

Płyn sprawdza się w swojej roli. Stosowałam go głównie na noc (razem z pastą) i muszę przyznać, że dobrze odświeża jamę ustną (świeży oddech pozostaje do rana, a nie jak po niektórych tego typu płynach tylko chwilowo). Nie mam większych problemów z dziąsłami, ale z lekką nadwrażliwością zębów już tak. W tym przypadku płyn nie eliminuje całkiem tego problemu, ale trochę go zmniejsza. Smak i zapach płynu - mi jak najbardziej się podobają. Nie jest to typowy mentolowy posmak, ale bardziej taki słodkawy, anyżkowy. Jeśli chodzi o przebarwienia zębów po płynie to nie zauważyłam znacznej różnicy. Z tym, że muszę zaznaczyć, że nie mam naturalnie białych zębów (nawet po piaskowaniu), tylko lekko kremowy odcień. Poza tym co jakiś czas używam pasty wybielającej, więc może redukuje ten efekt. Używam tego produktu od: używałam ok. miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 mała butelka

Płyn jest bardzo dobry, w połączeniu z pastą, a nawet sam (!) likwiduje krwawienie. Po przepłukaniu czuć, że działa na dziąsła,po prostu czuć te miejsca. Sama dzięki temu wyczaiłam kilka, o których nie wiedziałam, że coś jest nie tak. ;) Ma jednak dwa duże minusy: - zęby stają się bardziej żółte i zauważyłam to dość szybko (w instrukcji nawet jest o tym wzmianka, że tak się może stać) - zapach i smak są dość nieprzyjemne. Przypomina mi jakiś płyn owadobójczy czy coś takiego. Mycie zebów jest teraz bardzo nieprzyjemne. :( Może kiedyś kupię jeszcze, może poprawią smak? Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

Płyn razem z pastą zakupiłam, gdy aparat ortodontyczny doprowadził moje dziąsła do stanu, w którym krwawiły nawet przy jedzeniu banana! Błyskawicznie poprawił stan moich dziąseł, tak bardzo, że przestały w ogóle krwawić (a to zawsze było u mnie problemem). Jak tylko czuję jakieś podrażnienie w ustach od aparatu, płucze nim wieczorem i przechodzi. Tak samo na jakieś afty czy nawet puchnące dziąsło przy wychodzącej ósemce. Pod tym względem płyn nie ma sobie równych (łącznie z żelami dentystycznymi). Smak mi odpowiada i nie bardzo wiem, czemu inni piszą, że ostry - ja nigdy nie płukałam zębów tak delikatnym w smaku płynem. Ale ideałów nie ma i tu też jest skaza. Niestety przebarwia zęby (przynajmniej moje) i co gorsze - aparat. Mam aparat kryształowy (przezroczyste zamki) i niestety nabrał żółtawego odcienia. Mimo to dalej mam go zawsze w łazience i jak tylko coś się dzieje - używam, ale nie jest już składnikiem codziennej pielęgnacji (przynajmniej dopóki nie zdejmę aparatu) Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: 3 normalne

Dbam o swoja jame ustną - muszę z racji zawodu ;) Wiadomo, ze obowiązuje świeta trójca: pasta, nitka, płyn, z czego płyn jest najmniej istotny w profilaktyce. co nie znaczy, ze mozna go sobie darowac - działa na najwieksza powierzchnie zebów i błony sluzowej, tam, gdzie nie dotrze szczoteczka czy nitka. Meridol jest wygodny w uzyciu, nie jest zbyt ostry. zapach mnie nie zachwyca, ale przywykłąm - daje poczucie swiezosci bez szczypania w język. łagodzi stany zapalne błony sluzowej, choc oczywiscie z zapaleniem dziaseł solo sobie nie poradzi. stosuję go z róznymi pastami , jako wspomaganie regeneracji - pomógł mi przy powybielaniowym podraznieniu dziaseł. Nie zauwazyłam przebarwien, teoretycznie nie powinien, nie ma chlorheksydyny, ale za fluorek cynawy głowy bym nie dała. producent zapewnia, ze nie przebarwia ;) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe, w trakcie 2