Gosh Coconut Oil Shampoo Szampon do włosów głęboko regenerujący z olejem kokosowym

Po tym jak miałam okazję przetestować odżywkę z kokosowej serii Gosh, naturalnie przyszła pora na szampon – i tu od razu miłe zaskoczenie: pachnie o niebo lepiej niż odżywka! Nie zeby odżywka pachniała źle - jednak nie jest to najładniejszy zapach kokosa jaki miałam :) Ten w szamponie jest intensywny, przyjemnie kokosowy, ale nie duszący. Choć nie utrzymuje się długo na skórze głowy, to samo używanie tego produktu to czysta przyjemność - szczególnie jeśli ktoś lubi takie egzotyczne, deserowe zapachy :) Formuła? Świetna. Gęsta, treściwa i naprawdę dobrze się pieni – wystarczy odrobina, żeby uzyskać bogatą pianę. Co prawda, szampony w tubkach nie należą do moich ulubionych (trudno zużyć produkt do końca i bywają nieco niewygodne w obsłudze), ale w tym przypadku opakowanie daje radę i nie sprawia większych problemów. Najważniejsze jednak – działanie. Szampon bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy, a przy tym nie powoduje podrażnień, do których mam niestety skłonność. Po umyciu skóra jest odświeżona, ale nie przesuszona, co zdecydowanie działa na jego korzyść. Dodatkowy plus? Cena – jak na taką jakość, można go dorwać w naprawdę rozsądnej kwocie. To jedna z tych propozycji, które moim zdaniem warto wypróbować :)

Co jakiś czas wymieniam marki szamponów i już chyba wykreślę z listy Gosh'a. W porównaniu z Matrix'em czy Artego jest totalnym zwyklakiem. Praktycznie się nie pieni przez co jest bardzo mało wydajny. Zapach taki sobie-niby gdzieś tam kokos się przebija, ale i tak jest to bardziej chemiczny zapach niż naturalny. Konsystencja - bardzo gęsty, trudno się rozprowadza na włosach i wyciska z tubki. Efektu na włosach w sumie brak. Owszem - włosy są dobrze oczyszczone, nie obciąża ich, ale nie widzę połysku, łatwości w układaniu itp. Według mnie na równi z drogerejnymi szamponami ale za wyższą cenę. Nie polecam.

Szampon od Gosha używałam z odżywką z tej samej serii i nie jestem jakoś szczególnie zadowolona. Mam włosy długie, do połowy pleców, średnioporowate. Szampon rzeczywiście nawilża włosy. Niestety, po tygodniu stosowania zauważyłam że zaczęły bardzo wypadać. Poza tym bardzo ciężko je rozczesać. Szampon jest również bardzo niewydajny. Wystarczył mi ledwo na dwa tygodnie codziennego mycia, trzeba sporo go nałożyć na włosy żeby czuć efekt czystych i dobrze umytych włosów. Zapach tez jest taki sobie, bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny. Cóż, to mój pierwszy szampon Gosha. Jako że kocham ich produkty do makijażu, zdecydowanie sięgnę po inne szampony Gosha, ale na pewno nie kokosowy.