Lacalut Multi-effect, Pasta do zębów 5 w 1 

Specjalistycznych past używam od dłuższego czasu ponieważ mam bardzo wrażliwe zęby. Od czasu do czasu stosuję bardziej wybielające ale po jakimś czasie wrażliwość powraca powodując przeszywający ból. Wtedy pokornie powracam do past specjalistycznych. Lacalut multi effect z formułą 5w1 ma za zadanie utrzymać: Zdrowe dziąsła Białe zęby Wzmocnić szkliwo Ochronić przed próchnicą Świeży oddech Jest to pasta dla dorosłych do codziennego stosowania rano i wieczorem. Pasta zapakowana jest w kartonowe pudełko. Opakowanie to smukła plastikowa tubka o pojemności 75 ml. Produkt jest w białym kolorze o miętowym smaku. Nie pieni się zbyt mocno, za to dokładnie myje zęby pozostawiając świeży oddech. Przy regularnym stosowaniu nadwrażliwość znika, nie mam też problemów z krwawiącym dziąsłami. Jest delikatna a zęby po umyciu są przyjemnie gładkie. Kamień nazębny nie odkłada się tak szybko. Nie zauważyłam jednak jakiegoś większego wybielenie, kolor jest właściwie taki sam jak przed jej stosowaniem. Jest to jedna z lepszych past specjalistycznych jakie stosowałam. Spełnia swoje zadanie i na pewno kupię ją jeszcze nie raz.

Pasta do zębów 5 w 1, ma estetyczne i praktyczne opakowanie, które pozwala na pełne wykorzystanie zawartości. Pasta dobrze sprawdza się przy wrażliwych zębach, oferując odpowiednią ochronę i komfort. Formuła pasty jest zadowalająca, zapewniając kompleksową pielęgnację jamy ustnej. Wzięłam do testu, ale sądzę, że zostanę przy niej na dłużej.

Mam problem z podrażnieniami na dziąsłach, więc obowiązkowo muszę stosować delikatne pasty, które dbają również o dziąsła. Pasta Lacalut właśnie w tym przypadku mi się sprawdza i jest dobra.

Pasta charakteryzuje się bardzo ładną szatą graficzną - zdecydowanie zachęca do zakupu. Pasta jest w tubce miękkiej więc bez problemu można do końca zużyć produkt. Pasta ma miętowy średni mocny smak dobrze odświeża oddech. Dobrze oczyszcza i nie podrażnia dziąseł. Łagodzi podrażnienia. Produkt wydajny.

Pasta ma głównie za zadanie dobrze oczyścić zęby i pozostawić świeży oddech na dłużej. Wiele past właśnie takie właściwości oferuje. Jednak każdy oczekuje czegoś więcej, dobrze jes, gdy pasta ma w zanadrzu jeszcze właściwości pielęgnacyjne lub wybielajace. Jak jest z tą pasta? Pasta schowana jest w podłużny kartonik. A w środku ona…tubka o pojemności 75 ml. Pudełko, jak i tubka mają taką samą szatę graficzną. Widzimy kolor biało niebieski, widzimy nazwę firmy I widzimy napis multi effect 5w1. Pasta ma zakręcany biały korek. Konsystencja typowo pasty, nie za rzadka, nie za gęsta. Smak mocnej mięty. Może być stosowana przez osoby z cukrzycą i kobiety w ciąży. Formuła 5 w 1 zapewni: – Zdrowe dziąsła. – Białe zęby. – Mocne szkliwo. – Ochronę przeciw próchnicy. – Świeży oddech. Takie obietnice daje producent. Jak wiadomo lepiej czyścić pastą zęby 2 razy rano i wieczorem. Jaki efekt ? Pasta oczyszcza zęby, pozostawia szkliwo czyste, i jak ja to mówię ,śliskie". Faktycznie podczas stosowania nie miałam próchnicy ani osadu nazębnego. Miałam świeży oddech, wyczuwalną miętę. Dziąsła nie bolały, nie były podrażnione. Moich zębów w szczególny sposób nie wybieliła. Poprostu były czyste. Oceniam na mocne 4, pasta po części spełnia obietnice i nadaje piękny i zdrowy uśmiech.

Nie oszukujmy się, sama pasta nie zastąpi nigdy wizyty u dentysty , jeżeli mamy poważne problemy z zębami. Po oceniany tutaj produkt sięgnąłem raczej z ciekawości , bez oczekiwania na cuda. Choć bardzo lubię "klasyczną" pastę Lalcalut, która dobrze sobie radzi z problemem krwawiących dziąseł, tutaj niestety takiego efektu nie zauważyłem. Owe "5 w 1" to raczej chwyt marketingowy. Przyznaję jednak, że pasta lekko wybiela i robi to w sposób delikatny, bez uszczerbku dla szkliwa. Dobrze oczyszcza zęby i posiada przyjemny, delikatny, nieostry smak. Pasta dobrze się pieni, bezproblemowo zużyłem ją do samego końca. Czy kupię ponownie? Może, aczkolwiek wolę "klasyczną" Lacalut.

Porządna pasta dobrej jakości. Z lacalut miałam do tej pory dwa inne rodzaje, zdecydowałam się na ten z ciekawości czy faktycznie czuć różnicę. Z początku irytowała mnie, bo jest bardzo śliska i dosłownie wyskakuje z tubki, więc zazwyczaj ląduje mi na szczoteczce większa jej ilość, niż planowana. Pod koniec tubki już łatwiej nad tym panować. Nie jest to chyba jej główne zadanie, chociaż wymienione w opisie producenta, ale faktycznie zauważyłam lekkie wybielenie. O zęby ogólnie bardzo dbam i większych problemów nie mam, ale cyklicznie krwawią mi dziąsła i tutaj niestety nie pomogła, chociaż też nie nasiliło się to podczas jej stosowania. Po prostu czasem się zdarzy. Nie ma typowego zapachu ani smaku mięty, tylko coś bardziej eukaliptusowego o ile się nie mylę, ale nie natrętne zioła. Delikatnie chłodzi podczas mycia, odświeża wyraźnie. Produkuje sporo piany. Dla mnie na plus, ale nie ulubiona na tyle, by zostać na dłużej.

Do tej pory używałam pasty do zębów Siberica ale ostatnio zaczęły trochę krwawić mi dziąsła i sięgnęłam po pastę Lacalut. Stosuje ją od 2 tygodni i widzę dużą poprawę w wyglądzie moich dziąseł i zębów. Przede wszystkim dziąsła już mi nie krwawią i wyglądają na zdrowsze a zęby są delikatnie wybielone. Pasta zapewnia również świeży oddech który u mnie się utrzymuje przez kilka godzin. Bardzo polubiłam tą pastę i będę ją testować jeszcze w innych wersjach.

Lacalut zawsze w pogotowiu jak coś się dzieje jest niezastąpiony. Pasta jest w białej odkręcanej tubce dzięki temu możemy wykorzystać produkt do samego końca. Używam jej już ponad 2 miesiące i zużyła mniej niż połowę opakowania przy codziennym myciu rano i wieczorem więc mogę uznać że jest bardzo wydajna. Wcześniej używałam Lacalut Activ bo zawsze ratowała w potrzebie gdy powróciłam do zwykłych past problem z krwawiących dziąsłami wracał jak bumerang. A po ostatniej wizycie u dentysty okazalo sie ze dziasla zaczynaja sie cofać i muszę używać specjalnych past by temu zapobiec i tak po raz kolejny wróciłam do Lacalut. Tym razem zdecydowałam się na pastę multi-effect by coś zmienić w swojej codziennej pielęgnacji zębów i nie używać ciągle tej samej Activ. I to okazał się dobry wybór gdyż odkąd jej używam ani razu nie zdarzyło mi się by moje dziąsła krwawiły. (Zaznaczę również że używam szczoteczek o miękkim i średnim stopniu twardości) A stany zapalne które nieraz się pojawiają szybko znikają. Formuła pasty jest gęsta i biała o miętowym orzeźwiającym smaku. Średnio się pieni ale dociera wszędzie gdzie trzeba. Pasta dba by nasze zęby były mocne i coraz bielsze,szkliwo mocniejsze a próchnica ich tak nie atakowała oraz sprawia że dziąsła są zdrowe i trzymają zęby by służyły nam na długie lata. Dodam jeszcze że po użyciu tej pasty zęby mniej reagują na zmianę temperatury oraz czuje świeżość w buzi i orzeźwienie a moje ząbki są gładkie i dobrze wyczyszczone.

W moim domu najczęściej używamy past marki Elmex, Lacalut kiedy kończy się jedne opakowaniu w zanadrzu czekają kolejne. Mam słabe zęby, muszę bardzo uważać gdyż w rodzinie są przypadki paradontozy, także chucham i dmucham oraz dbam ze zdwojoną siłą o swoje siekacze :D, na chwilę obecną niestety dentyści nie przyjmują tylko nagłe przypadki i ja ich rozumiem. Pasta ma pojemność 75 ml, elastyczna tubka, smak jest mocny miętowy, dzięki niej mam świeży oddech, jeśli chodzi o obietnice producenta faktycznie dziąsła są zdrowe, delikatnie różowe, nie krwawią,nie są napulchnione,za to wybielenia niestety nie zauważyłam, pasta średnio się pieni ale mogę spokojnie wypić gorącą kawę , zjeść zimne lody i nie mam uczucia wrażliwych zębów.

Od kilku lat niezmiennie używam pasty Lacalut Activ a na zakup wersji Multi-effect zdecydowałam się z nadzieją na jakiekolwiek wybielenie zębów. Producent obiecuje zdrowe dziąsła, białe zęby, mocne szkliwo, ochronę przed próchnicą oraz świeży oddech. Niestety nie przypadła mi ta pasta do gustu już samą swoją konsystencją. Pasta jest gęsta, zbita i nieco sucha. Słabo się pieni, ma delikatny miętowy zapach, który owszem odświeża zapach ust, ale jest bardzo delikatny i już podczas mycia zębów ciężko go wyczuć. W dodatku zawiodła mnie też pod kątem wybielenia zębów. Tubka wystarczyła mi na prawie dwa miesiące stosowania, jednak po tym czasie nie zauważam żadnego wybielenia. Przeciwnie, mam wrażenie, że stały się bardziej pożółkłe. Co prawda nie podrażnia dziąseł i zapobiega ich krwawieniu, jednak zdecydowanie wolę wersję standardową i do tej już nigdy nie wrócę.

Pasta występuje w smukłej 75 ml tubie z klasycznie zakręcanym korkiem. Zdrowe dziąsła, białe zęby, mocniejsze szkliwo, ochrona przed próchnicą i świeży oddech-to główne zapewnienia Producenta, który gwarantuje nam, że systematyczne stosowanie pasty stanowić będzie kompleksową ochroną naszych zębów. Pasta ma przyjemny, mocno miętowy zapach, który bardzo sobie cenię. Podobnie jej smak jest bardzo orzeźwiający i pozostawia na długo świeży, przyjemny oddech. Średnio się pieni, ale dociera do ukrytych zakamarków. Moje dziąsła często krwawią podczas mycia zębów, ale dzięki tej paście ten problem zniknął.

Noszę aparat ortodontyczny z tego względu stan moich dziąseł nie jest w dobrym stanie. Krwawią i są opuchnięte. Ta pasta doprowadziła je do porządku. Przestała lecieć mi krew i stan zapalny zniknął. Spełniła moje oczekiwania. Warta swojej ceny.