Wyciagnięcie tych płatków z opakowania i aplikacja pod oczy to wyższa technika jazdy. Na całe szczęscie dalej jest już lepiej.
Posiadałam kilka opakowań tych płatków, jedne z boxów kosmetycznych , inne z kalendarzy adwentowych. Takie produkty stosuje od dawna systematycznie kilka razy w tygodniu więc to trafione niespodzianki kosmetyczne.
Opakowanie standardowe czyli saszetka w tym przypadku w ciemnoróżowym kolorze plus czarne dodatki graficzne. Polskiego opisu stosowania brak, ale jest graficzny schemat więc z użyciem ich problemu nie ma. Saszetka posiada boczne nacięcia , nie ma żadnych problemów z jej otwarciem.
Płatki zanurzone są dużej ilości wodnistego, bezbarwnego serum o przyjemnym zapachu. Zabezpieczone są z obu stron materiałem ochronnym, który nie dość że ciężko odkleić od płatków to pozostaje na nim więcej serum niż na samych płatkach. Płatki są żelowe bardzo cieniutkie, nie targają się , ale bardzo się lepią i zwijają, ciężko je rozłożyć , a sama aplikacja jest problematyczna. Podczas trzymania wymagają kilku poprawek bo zsuwają się z skóry.
Według zaleceń na skórze płatki należy pozostawić 10 - 15 minut i tak też zrobiłam. W czasie trzymania delikatnie wysychają i zmniejsza się ich wielkość, z ich usunięciem problemów nie miałam. Po ściągnięciu na skórze pozostaje lepka warstwa, która nie wymaga zmycia bo wchłania się w mgnieniu oka. Sam efekt działania jest ok i pozytywnie mnie zaskoczył. Faktycznie patrząc w lustro od razu było widać miejsce w którym patki były nałożone, skóra była tam błyszcząca, rozpromieniona i ładnie napięta. Taki delikatny efekt odmłodzenia i liftingu. Nawilżenie świetne i nie na chwile ale i na drugi dzień od aplikacji było nadal, dodatkowo skóra była mięciutka i wygładzona. Nie wystąpiły żadne podrażnienia skory ani oczu.
Skład na plus, minimalna ilość delikatnych konserwantów a ogrom substancji aktywnych :woda z rokitnika, gliceryna, wyciąg z owoców borówki amerykańskiej, ekstrakt z liści jarmużu , kwas hialuronowy, ekstrakt z jagód acai, ekstrakt z korzenia lukrecji, adenozyna - ma silne działanie przeciwzmarszczkowe, wyciąg z owoców truskawki, panthenol, alantoina, oliwa z oliwek, witamina E, wyciąg z rumianku, olejek Ylang Ylang.
W kilku opakowaniach trafiły mi się dwa różne płatki, różnej grubości i wielkości, miałam spore problemy z dopasowaniem ich do skóry pod oczami, wiec jakość też idealna nie jest. Cena z kosmosu, opakowanie kosztuje w granicach 45 zł i to jest tylko jedna aplikacja, za ta kwotę można kupić słoiczek zawierający 60 płatków na 30 aplikacji. Producent tu nieźle poszalał.
Efekt działania płatków mi się podoba, do składu również nie mam zastrzeżeń. cena uważam że jest mocno przesadzona, a aplikacja koszmarna. Jeśli otrzymam je w prezencie , lub w jakimś boxie z pewnością wykorzystam, ale sama nie zakupie ponownie.
Zalety:
- duża ilość serum w opakowaniu
- delikatny, mało wyczuwalny zapach
- rozpromieniają spojrzenie
- bardzo dobrze nawilżają skórę
- wygładzają i zmiękczają
- zwiększają napięcie dając wizualny efekt liftingu
- odmładzają spojrzenie
- mnóstwo substancji aktywnych w składzie
- nie podrażniają skóry ani oczu
- mała kolorowa saszetka łatwa w otwieraniu
Wady:
- cena z kosmosu, nieadekwatna do jakości i działania
- ciężko je wyjąć z materiału ochronnego
- problematyczna aplikacja
- zsuwają się po nałożeniu
- jakość wykonania niektórych płatków pozostawia wiele do życzenia
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie