Mustela Maternite, Huile Prevention Vergetures Olejek przeciw roztępom

Długo szukałam produktu który był by wart swojej ceny i faktycznie działała a nie tylko zawierał opisy co powinien robić z rozstępami. Polecam serdecznie do stosowania już przed 20 tygodniem ciąży. Mimo że produkt na konsystencję olejku jest lekki i szybko się wchłania nie brudząc ubrań. Zaletą jego jest również duża wydajność. Cena dla mnie najkorzystniejsza okazała się w Rosmanie. Polecam dla wszystkich Pań ciężarnych :-). https://www.instagram.com/p/CLEUq7PnAGQ/?igshid=ncr5xkizcctm

Bardzo fajny olejek, który zgodnie z opisem producenta silnie nawilża. Bezzapachowy, co dla wielu kobiet w ciąży ma szczególne znaczenie (dla mnie zapachy w ciąży akurat nie stanowią problemu). Trudno ocenić czy niweluje widoczność rozstępów. To jest już mój trzeci olejek -każdy z innej firmy i niestety ten jest najmniej wydajny, a cena w stosunku do ilości nie jest mała. To jedyny minus.

Stosuję od 5 miesiąca ciąży, nadmieniam że mam skłonność do rozstępów (zaczęło się w okresie dojrzewania - szybki wzrost). Używam codziennie po wieczornej kąpieli. Olejek świetnie się wchłania nie pozostawia tłustej skóry, nie zostaje na ubraniu. Skóra jest miękka, pięknie pachnie, a co najważniejsze nie swędzi. Dodam, że dodatkowo stosuję peeling raz w tygodniu oraz czasami dodaję do ww olejku, olejek ze słodkich migdałów. Na chwilę obecną (8 miesiąc) rozstępów nie zauważyłam, oprócz jednego przy pępku. Kończę drugie opakowanie z tym, że niepraktyczny rozpylacz zamieniłam na pompkę (w Rossmanie są pudełeczka na kosmetyki miniaturki przydatne w podróży) Z czasem zaktualizuję swoją ocenę produktu, a póki co szczerze polecam. Edit: Zużyłam 3 opakowania, j/w stosowałam po wieczornej kąpieli, do końca ciąży żadnego rozstępu.

Olejku Mustela używałam już od pierwszych tygodni ciąży. Jest to produkt bardzo wydajny, jedna buteleczka wystarczyła mi na cały okres ciąży. Produkt ładnie pachnie i bardzo łatwo się rozprowadza. Łagodzi również swędzenie rozciągającej się skóry. Nie powstały mi na ciele żadne rozstępy.

Miałam okazję wypróbować praktycznie wszystkie produkty firmy Mustela dla kobiet w ciąży (dostałam w prezencie) i ten olejek jest zdecydowanie najlepszym. Ma świetny, naturalny skład (w przeciwieństwie do innych kremów, żelów i serum), ładnie pachnie, bardzo dobrze się rozprowadza. Stosowałam od 6. miesiąca codziennie, czasami co drugi/trzeci dzień do końca ciąży tylko na brzuch. W moim odczuciu spełnił swoją funkcję, więc polecam.

Jesteś świeżo upieczoną mamą i tego produktu zaczęłam używać praktycznie od początku ciąży. Na wstępie zaznaczę, że przez cały okres ciąży rozstępy się u mnie nie pojawiły - używałam także innych specyfików, więc nie jestem w stanie powiedzieć czy akurat ten się u mnie sprawdził pod względem niepowstawania rozstępów. Produktu używałam 2 razy dziennie na brzuch i raz dziennie na uda. Plusy: *łatwo się rozprowadza *szybko się wchłania *pozostawia wyraźnie uczucie nawilżonej skóry *dobry skład Minusy: *opakowanie - kiepska pompka, buteleczka szybko się "obkleja" olejkiem, przez co powstaje problem trzymania. Poza tym mało produktu wychodzi przez pompkę i trzeba się nieźle namachać. Lepsza byłaby jakaś tubka albo buteleczka z dziubkiem. *cena - mi jedno opakowanie wystarczyło na ok. 2 tygodnie używania, a cena o ok. 40 zł za 100 ml. Mimo wszystko polecam, a ja zaczynam używać w okresie połogu do ujędrnienia skóry po porodzie :)

Bardzo lubię markę Mustela i korzystałam już kilku kosmetyków, jednak uważam, że ten olejek jest najlepszy! Doskonale nawilżał skórę i szybko się wchłaniał. Super, że jest bezzapachowy :) kupowałam za 21 zł w aptece Melissa, uważam, że jest to super cena jak na tę markę

obecnie zaczynam 9 miesiąc ciązy i jak do tej pory jestem zadowolona ze stosowania tego produktu. jedyce co mi nie pasuje to forma olejku- nie lubie takich kosmetyków ale co zobić- dostałam ten produkt w prezencie:) wolę krem czy żel. a tak po za tym to nie wiem ile w tym zasługi genów a ile olejku ale nie mam rozstępów. przytyłam jak do tej pory 8kg w ciązy, brzuch mam napiępy do granic możliwości a tu jeszcze miesiąc do końca. olejek stosuję od ok 4 miesiaca, teraz zaczynam 9 i mam jeszcze ok 1/4 buteleczki czy wydajnośc jest dobra. zapachu nie ma. szybko się wchłania. mogła by być lepsza forma psikania- taka jak w areozolu żeby rozpylało a obecnie jest taki dzibek naciskany ten olejek chlapie leci go jakos tak mało i w sumie trzeba się nawciskac zeby wydobyć odpowiednią ilośc;D w aptekach interenetowych kosztuje ok 25 co uważam za dobrą cenę jak na markę mustela. miałam też próbki olejku bio oil i jest o niebo lepszy- nie ma zapachu (bio oil śmierdzi mi rozmarynem czy innymi ziołami), nie jest tak tłusty i szybko się wchłania (bio oil niestety nie)