Felicea Naturalna pomadka ochronna 

Pomadkę używałam przez ostatnie dwa miesiące. Skutecznie chroni przed wiatrem i mrozem. Dobrze rozprowadza się na ustach. Nawilża je i natłuszcza. Zapewnia gładkość. Usta są pełne blasku, miękkie i przyjemne w dotyku. Pomadka jest wygodna w użyciu. Posiada wysuwany sztyft.

Pomadka dostępna jest w trzech wersjach. Ja posiadam tę dla kobiet o pięknym odcieniu różu. Doskonale rozprowadza się na ustach. Gwarantuje długotrwałe nawilżenie i miękkość. Przekonuje mnie lekką, przyjemnie natłuszczającą konsystencją i pięknymi, zdrowo wyglądającymi ustami. Jest idealna na każdą pogodę. Dobrze chroni przed wiatrem i słońcem czyli niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Trochę mało wydajna, ale i tak do niej wracam.

Zwłaszcza zima mam suche i popękane usta. Kilka razy dziennie stosuję bezbarwna pomadkę ochronną. 2 miesiące temu wybór padł na produkt Felicea. Zachęca mnie zawartością składników pochodzenia naturalnego. Ma dobry skład. Podoba mi się wygodna forma sztyftu,dzieki której mogę nosić balsam w torebce i mieć go zawsze pod ręką. Pomadka dobrze chroni skórę ust, natłuszcza i regeneruje. Odczuwam długotrwałe nawilżenie.

Pomadka porządna i nadaje subtelny, aczkolwiek widoczny kolor ustom, co bardzo mi się podoba, ponieważ takiego efektu oczekiwałam, a nie tylko kolorowego sztyftu, który nie przenosi barwnika na skórę, niestety, wśród naturalnych pomadek i sztyftów pielęgnacyjnych to dość powszechny defekt, Felicea jednak mile mnie zaskoczyła. Sztyft jest tłusty i obficie nakłada się na usta, co również preferuję, ponieważ solidnie je natłuszcza, nawilża, zmiękcza i dość długo się utrzymuje na ustach, i wszystko byłoby super, gdyby nie to, że zauważyłam, iż potrafi przesuszyć lekko usta i je podrażnić. Nie jest to jakieś piorunujące podrażnienie i wysuszenie na wiór, jednak po kilku użyciach czułam lekkie ściągnięcie oraz swędzenie skóry i musiałam sięgać po inny produkt, który to niwelował. Nie wiem, skąd u mnie takie objawy, być może jakaś nadwrażliwość na któryś składnik lub niedostateczna ochrona, jednak pomadkę będę mile wspominać, ładnie wyglądała na ustach, przyjemnie pachniała owocami i zużyłam w całości, chociaż nie bez wspomagania. Byc może skuszę się jeszcze na wersję bezbarwną.

Wypróbowałam już wszystkie wersje i jako pielęgnacja super się sprawdziły, usta były odżywione i nawilżone, nie wysychały. Mimo to niestety nie wrócę do nich, ponieważ nie jestem w stanie znieść intensywnego zapachu każdej z nich! Są sztuczne, słodkie i bardzo mocne, czuć je pod nosem cały czas! Mam nadzieję, że pojawi się wersja bez zapachowa, wtedy z pewnością kupię ją od razu.

Wybrałam wersję dla mężczyzn, czyli po prostu miętową. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą pomadką. Ma nietypową formułę, daje efekt kremowej warstwy na ustach, nie jest w ogóle tłusta, czego nienawidzę w produktach do ust. Nawilża, chroni, regeneruje, daje natychmiastowy efekt ulgi gdy usta są spierzchnięte czy wysuszone. Gdy nałożę ją przed pójściem spać to rano nadal czuje ją na ustach. Nie schodzi ani nie zjada się kilka chwil po nałożeniu jak niektóre tego typu kosmetyki. Nie miałam innych wersji zapachowych ale bardzo polecam właśnie tą miętową, bardzo przyjemny, świeży zapach. A to wszystko za cenę poniżej 10 zł także na prawdę warto ją wypróbować.

Miałam wersję dla dzieci. Dobrze nawilża. Zapach przyjemny, lekko mandarynkowy ale nie nachalny, raczej kremowy. Opakowanie niestety nie okazało się być wytrzymałe i pękło tak jak u wielu innych pomadek które miałam, ale zupełnie nie przeszkadzało to w użytkowaniu, tłumaczę to faktem iż zabieram taką pomadkę codziennie ze sobą wszędzie i bardzo często używam.

Posiadam wersję dla dzieci - mandarynkową. Opakowanie solidne, nie psuje się. Zapach obłędny - czysta mandarynka! Skład naturalny, bez obaw kupiłam drugą pomadkę dla synka. Konsystencja jest po prostu idealna - nie jest tak tępa jak alterra, ani rozpaćkana jak vianki, da się nałożyć na usta odpowiednią ilość jednym pociągnięciem. Nie wyjeżdża poza kontur ust. Cudownie nawilża i mocno wygładza wargi, pomaga pozbyć się wszelkich suchości. Regeneruje perfekcyjnie, co redukuje konieczność częstego używania. Obecnie stosuję rano i wieczorem - jest to zupełnie wystarczające. Cena bardzo niska jak za taką jakość.

Jeżeli szukasz naturalnego produktu, który ochroni twoje usta przed działaniem czynników zewnętrznych, to jest to kosmetyk dla ciebie. Mam opcję, która barwi usta lekko na różowo i efekt jest świetny, naturalny, nie przerysowany jak to bywa z tego typu produktami. Ochrona jest odczuwalna, szczególnie przed wiatrem i mrozem - usta nie stają się suche, nie pierzchną, nie tracą nawilżenia. Pomadka świetnie nawilża i natłuszcza, przy produkcie ochronnym do ust jest to niezbędne. Naturalny skład - można "zjadać" obaw o zdrowie czy szkodliwość produktu. Opakowanie estetyczne, wytrzymałe.

Recenzuję kolor nr 11 (róż) Pomadka dobrze nawilża i zostawia delikatny różowy kolor na ustach, co bardzo mi się podoba, bo nie lubię codziennie używać mocnej i trwałej szminki, a jednak zależy mi na ładnym kolorze ust. Do tego ma naturalny skład i bardzo przystępną cenę.