Bebe (Young Care) Lip Balm Softly Kissed Pielęgnacyjna pomadka do ust różana `Miekkość pocałunku` (nowa wersja)

Potrzebowałam dobrego nawilżenia ust, więc zakupiłam pomadkę bebe na stacji benzynowej. Osobiście nie oczekiwałam cudów po pomadce nie zakupionej w drogerii, lecz zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie! Rozprowadza się jak masełko, czuję nawilżenie przez dobre kilka godzin. Pachnie cudownie, ma delikatne perłowe wykończenie, dzięki niej nie mam suchych skórek nawet przy mroźnej zimie. Co do ceny nie mam porównania z drogeriami. Kupiłam ją w kwocie 10 złotych, dla mnie ta cena jest wporzadku dla takiej jakości. Jest bardzo wydajna. Wystarczy tylko jedno, dwa przejechania po ustach, żeby pokryć je całe.

Pomadek bebe używam od kilkunastu lat. Nowa wersja również sprostała wysokim wymaganiom, choć bałam się że producent będzie kombinował ze składem. Działanie w mojej opinii się nie zmieniło, nieco krócej utrzymuje się na ustach. Niemniej nadal POPRAWIA ich kondycję, nie na chwilę aplikacji, jak wiele konkurencyjnych sztyftów, tylko długotrwale. Ratuje mnie i zima, i latem - zawsze do niej pokornie wracam. Wargi nie są przesuszone, a elastyczne gładkie i nawilżone. Pachnie delikatnie budyniowo i ma idealna, niezbyt miękką konsystencję. Na plus szeroka dostępność, cena około 9-11 zł przy sporej wydajności. Nigdy mi się nie połamała ani nie rozpłynęła, nigdy nie miałam po niej suchych skórek, nawet w największe mrozy. Nowa wersja trochę szybciej "znika" z ust, ale nadal nie ma sobie równych i mówię to z pełną odpowiedzialnością - zużycie liczę w setkach.

Byłam wielką fanką tej pomadki w starej wersji i stosowałam ją od wielu lat. Ceniłam ją na świetne nawilżanie ust i przystępną cenę. Nie wiedziałam, że producent zmienił formułę pomadki i widząc ją na promocji kupiłam kilka na zapas. Niestety już po pierwszej aplikacji poczułam, że zmianie nie uległ jedynie wygląd graficzny opakowania. Nowa wersja pomadki jest o wiele gorsza od swojej poprzedniczki. Konsystencja nowej wersji jest tłusta, rozmasuje się na ustach jak również łamie się w kawałki podczas aplikacji. Produkt w ogóle nie nawilża ust, po dwóch dniach stosowania jej miałam usta suche i spierzchnięte bardziej niż przed rozpoczęciem stosowania tego produktu. Niestety nie dałam rady zużyć pomadki do końca i wylądowała w koszu, razem z zakupionymi na zapas pomadkami.

pomadka ma przepiekny zapach, mi osobiscie przypomina miks ciasteczek i rozy, jest przepyszny, nie dusi, nie ulatnia sie, nadal czuc go po nalozeniu na usta. naklada sie bardzo przyjemnie, jest mieciutka, naprawde przypomina miekkosc pocalunkow :) sztyft jest latwy w uzyiu, dobrze trzyma produkt, pomadka nie otwiera sie w torebce sama. polecam z calego serca i na pewno bede dlugo jej uzywac!

Te pomadki to dla mnie było zbawienie. Wiem że mają różne opinie ale na moje usta działały jak żadne inne. Pomadka różana jak i jej siostra niebieska były ze mna ( uwaga) od 14 lat ! Nie zliczę ile opakowań zużyłam, nie wyobrażałam sobie ich nie mieć pod reką, w torebce lub aucie. Konsystencja pomadki odpowiadala mi najbardziej. Opakowanie które znajduje się na głównym zdjęciu zakończyło serię wersji idealnej. Mialam już końcówkę sztyftu a że były przy kasach w supermarkecie to wziełam dwie. Jakie było moje zdziwienie kiedy otworzyłam opakowanke, chciałam sobie posmarować usta a tam niespodzianka. . Calkowicie zmieniła się konsystencja ! Myślałam że trafiłam na jakąś felerną ale druga była taka sama. Dodam że pozniej jeszcze gdzies kupilam i niestety wiedziam że moja ulubiona szmina r.i.p Nie wiem po co zmieniali sklad skoro było dobrze. Pomadka w wersji nowej ( ja zauwazylam je w sprzedazy w styczniu 2023) to dramat ! Ciezko się ją rozsmarowuje, zostawia dziwny filtr na ustach, nie nawilża. Wiedziałam że muszę się przemóc do jakiejs innej ale niestety nie znalazłam godnego blizniaka, zadna inna nie dziala na moje usta jak dawne wersje Bebe). Oceniam wersje stare bo nowym dałabym zero

Pomadkę kupiłam kiedyś z ciekawości i się w niej zakochałam. Nie jestem w stanie zliczyć ile już zużyłam opakowań. Ze względu na to, że moje usta szybko się przesuszają używam jej cały czas, w mojej torebce musi być i koniec :) Pomadka jest różana, ale jak dla mnie to pachnie bardzo delikatnie, prawie niewyczuwalnie, co mi nie przeszkadza. Opakowanie bardzo ładne, proste, dobrze wykonane. Formuła bez problemu sunie po ustach, zostawia produktu w sam raz, nie za mało, nie za dużo. W opakowaniu jest różowa, ale na ustach według mnie jest bezbarwna, mimo to pomalowane nią usta wyglądają ładnie, zdrowo i delikatnie. Pomadka spełnia swoje obietnice, usta są miękkie i nawilżone.

Moja ulubiona pomadka. Testowałam wiele, ale zawsze wracam do tej. Zużyłam już około 10. Fajnie nawilża, usta ładnie wyglądają i przede wszystkim ma przyjemny zapach

Pomadkę kupiłam kiedyś w jakimś markecie, była akurat na promocji. Cena - 5 zł, stwierdziłam, że wypróbuję. Pomadka ma różowy kolor, choć na ustach jest bezbarwna. Ma delikatny, słodki zapach, dla mnie pachnie jak cukier wanilinowy :D. Jest bardzo wydajna i jak na pomadki "ochronne" trwała (lubię ją stosować na noc, a gdy się budzę nadal czuję ją na ustach). Pięknie nawilża usta, nadaje im blask. Samo opakowanie jest porządne, ładne. Nic się z nim nie dzieje, pomadka nie "lata" w środku, dobrze się wykręca. Jest też dobrze dostępna, do kupienia w większości drogerii i marketów. Polecam!

Do zakupu przekonało mnie słodkie, różowe opakowanie tej pomadki. Nie byłam do końca pewna, czy Bebe stawia w swoich pomadkach na jakość, ale niska cena potwierdziła moją chęć kupienia. Nie wyobrażam sobie funkcjonować z wysuszonymi ustami, dlatego pomadki ochronne są zawsze blisko mnie. Wolę raczej wersje kremowe, dlatego wzięłam wersję różaną. Spodziewałam się zapachu różańca, ale się pomyliłam. Nie przypomina to w żaden sposób kwiatu, a aromat jest słodki, podobny do klasycznej wersji pomadki Nivea. Nie zmienia to faktu, że mi odpowiada. Sam sztyft jest bezbarwny, pozostawia na ustach blask. Daje efekt nawilżenia, chroni usta, ale niestety przez krótki czas. Nawet błyszczyki pozostają na ustach dłużej, ta pomadka szybko wyparowywuje. Trzeba jej używać kilka razy w ciągu dnia, nawet nie jedząc ani nie pijąc.

Pomadka ma bardzo ładny design i przyjemny zapach. Dodatkowo utrzymuje nawilżenie przez dłuższy czas, a to się chwali. Usta po jej użyciu są miękkie, wygładzone i odżywione. Dzieciaki też ją lubią. Na pewno będę od niej wracać.

Uwielbiam pomadki Bebe. Ta jest jedną z moich ulubionych. A to za bardzo przyjemny, delikatny różany zapach. Wbrew pozorom nie daje koloru. Opakowanie jest bardzo trwałe, grafika nie ściera się. Konsystencja jest taka jak trzeba. Nie rozpuszcza się w kieszeni. Dobrze się rozprowadza na ustach. Efekt nawilżenia utrzymuje się całkiem długo. Wydajna.

Produkt zakupiony w Rossmann na promocji,długo wahałam się nad jej kupnem jednak zaryzykowałam miałam stara tej pomadki dla mnie jest ona inna , średnia

Pomadka ma ledwie wyczuwalny, przyjemny zapach. Jej konsystencja jest według mnie idealna, nie nakłada się zbyt dużo produktu ani nie pokrywa ust tłustą warstwą. Wyraźnie wygładza usta, nadaje im delikatne różowe zabarwienie. Od razu znikają wszelkie suche skórki. Jest wydajna i dostępna w bardzo przystępnej cenie, także polecam. Jak dla mnie sprawdza się lepiej niż pomadki Eos w sztyfcie, których do tej pory używałam najczęściej.