Jestem zaskoczona - nie spodziewałam się aż tak wysokiej jakości po lakierze Bell. A jednak, z pełnym przekonaniem muszę powiedzieć: to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy lakier do paznokci, jakiego kiedykolwiek używałam.
Oceniam odcień: Berlin
(piękny, stonowany, ale jednocześnie charakterny i niebanalny, zgaszony szaro - fiolet).
Przede wszystkim: konsystencja. Odpowiednio gęsta, tak żeby już przy pierwszej warstwie zapewnić optymalne krycie (ja z przyzwyczajenia nakładam dwie, ale wierzcie mi, że przy tym lakierze, przynajmniej w tym odcieniu, nie jest to konieczne). Zarazem jednak nie jest to w żadnym razie zbyt gęsta, klejąca formuła. Dokładnie w sam raz.
Pędzelek: to moje odkrycie roku! Wreszcie ktoś pomyślał, żeby wyprofilować pędzelek tak, żeby idealnie dopasowywał się do paznokcia podczas malowania. Jest lekko ścięty z jednej strony, asymetryczny, podczas malowania rozkłada się w kształt idealnie pokrywający płytkę z obu stron. Naprawdę, nigdy malowanie paznokci nie było dla mnie tak łatwe jak z tym pędzelkiem. Jest też odpowiednio długi i szeroki, elastyczny, nie drapie, gęsty, nic z niego nie odstaje.
Trwałość: kolejny duży atut tego produktu. Zazwyczaj po 3 dniach i tak zmywam lakier, bo lubię nakładać jakiś inny kolor, z tym - z upodobania do niego - zwiesiłam się chyba z 5 dni i nadal był nienaruszony. Bez odprysków, starć, lśniący jak na początku. Lakier zawsze nakładam na bazę i utwardzam Seche Vite, ale znam koszmarki, które mimo tego odlatują od paznokci po 2 dniach. Ten jest naprawdę trwały.
Dodatkowo ładna, elegancka buteleczka.
Naprawdę, nie mogę się oderwać od tego lakieru. Jak lubię zmieniać kolor, tym mogłabym malować paznokcie codziennie. Na pewno kupię z ciekawości inne odcienie, a ten zostaje ze mną na zawsze :) (Bell - nie wycofujcie tej serii!!)
Szczerze polecam, jest świetny!
(I nie, nikt mi nie płacił za reklamę. To naprawdę rewelacyjny lakier, nic nie poradzę ;P)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie