Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Van Cleef & Arpels First EDP 

2,9 na 57 opinii
29% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
2,9 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 29% osób
  • 6 maja 2012 o 14:21
    Kolejna odsłona retro
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Recenzja dotyczy wersji EDP. Należąc do kategorii aldehydowo-kwiatowej, First niechybnie naraża się na porównania do No. 5 Chanel. To zrozumiałe - ta sama kategoria, konwencja, podobna koncepcja i struktura zapachu. W mojej ocenie jednak tym perfumom bliżej jest do kompozycji aldehydowych, powstałych nieco później niż No. 5, np. Caleche Hermesa. First otwiera się dość wyraźnym akcentem czarnej porzeczki - nie soczystego, ociekającego sokiem owocu, ale raczej cierpkiego, zielonego aromatu liści. Dobrze wyczuwalna jest tu też kompozycja kwiatowa, tj. narcyz plus hiacynt, wszystko jakby zasłoniete aldehydową chmurą, dość ciężką, ale nie przesadzoną. Kolejny etap to dominacja kwiatów - aldehydy cichną, wycofują sie, dominuje narcyz, jest też hiacynt, do tego zielona, nie w pełni rozwinięta róża i pudrowy irys. Im dłużej zapach tkwi naskórze, tym ta pudrowość silniej się zaznacza, a w pewnym momencie łączy się z drzewno-miodową bazą wzbogaconą cierpkością wetiweru i odrobinę przybrudzoną akcentem animalistycznym. Ciekawy, choć obecnie trudny do noszenia zapach, zaszufladkowany jako "babciny", a przez to niestety niewystarczająco doceniany. Używam tego produktu od: 05.2012 r. Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego.
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • gidran
    gidran
    2 / 5
    5 maja 2011 o 10:43
    Zgroza
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Perfumy mocno retro, ale nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Mocny, duszący zapach, jakby ktoś mi wpychał do gardła mydło i poprawiał wiązką badyli, żeby jak najgłębiej wlazło. Brrrr, nigdy więcej. Na szczęście niezbyt trwałe. Buteleczka w kształcie kościelnej ampułki na relikwie (uroczy kolorek wskazuje na mocz jakiejś świętej) dopełnia upiorną wizję tegoż produktu. Używam tego produktu od: dawno Ilość zużytych opakowań: próbka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 8 sierpnia 2009 o 2:02
    Z poprzedniej epoki
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    dla mnie to first & last, nigdy więcej, nie lubię bardzo takich zapachów, babcinych, aldehydowych. Dostałam ostro po nosie aldehydami, drzewem sandałowym i jaśminem, który potwornie wychodzi na mojej skórze. Cóż jeszcze... czuć, że są z poprzedniej epoki, mi tam wcale nie kojarzą się z elegancką kobietą, ale z epoką, kiedy to kobiety zamiast myć się, to perfumowały się, First jest w stanie zagłuszyć chyba wszystko. Drugie skojarzenie to te indyjskie sklepy, gdzie sprzedaje się "kadzidełka" i kulki z drzewa sandałowego, może bardziej współcześnie, ale niestety nie do przetrawienia przeze mnie, bo zawsze przechodząc obok takiego sklepu dostawałam mdłości. Po 30 min. wychodzi jeszcze nuta pudrowa... cóż ten zapach, to już chyba nie na dzisiejsze czasy. Nie okazał się jakiś mega trwałym zapachem, brzmiał na mojej skórze około 4-5 godzin. Używam tego produktu od: - Ilość zużytych opakowań: test
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • stock
    stock
    3 / 5
    12 lipca 2009 o 22:31
    przyjemnie mroczne jabłuszko
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    dla mnie ten zapach pachnie jabłkiem. takim mocno okraszonym ciemną podgrzaną skorupą. mroczny i arystokracki. zdecydowanie nie pasuje do dzisiejszych czasów. pod wieloma punktami jest zacofany i nie odpowiada dzisiejszym kryteriom pojmowania "piękna zapachu". mi przypadł do gustu o tyle o ile.... po prostu miło go czuć na ręce, ale to osobowość nieco ograniczona. Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:testy
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 24 stycznia 2009 o 17:44
    Jak niestraszny horror
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Nistraszny horror - zjawisko irytujące i budzące litość (przynajmniej moją). Miało być strasznie, a nie jest nawet śmiesznie. Okropieństwo. Nosząc First czułam mniej więcej to samo, co oglądając film, który zamiast straszyć - nudzi. Miałbyć killer, aldehydy, okropności - zacierałam z uciechą ręce czekając na miniaturkę. No i na początku zmiata tymi okropnymi aldehydami. później straszy szyprem, co jest również niezłe, ale najdalej po godzinie zostaje grzecznym, kwiatowym mydełkiem :(. Eeee tam... Buteleczka nie przypomina drogocennego wisiorka. Buteleczka to jest prawdziwy horror :lol: Używam tego produktu od:? Ilość zużytych opakowań:mini w trakcie
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.