Gal Zimnotłoczony olej z nasion wiesiołka 

Produkt ma formę kapsułek, które mają żółty kolor i są miękkie. Mają podłużny kształt, dzięki któremu łatwo można je połknąć. Kapsułki zażywałam dwa razy dziennie. Brałam je rano i wieczorem. Posiadam skórę suchą i zauważyłam, że produkt poprawił jej nawilżenie. Paznokcie łamią się tak jak łamały, a włosy wypadają jak wypadały. Mimo to dla nawilżenia skóry sięgnę po nie ponownie.

Uwielbiam kosmetyki zawierające w swoim składzie cenny olej z wiesiołka. Moja skóra jest przesuszona i matowa. Ma widoczne przebarwienia. Włosy natomiast są słabe,pozbawione blasku i łamliwe. Po stosowaniu tego suplementu stan mojej skóry, włosów i paznokci poprawił się. Moje miesiączki są mniej bolesne. Dzięki temu suplementowi dbam o kondycję włosów, a także poprawiłam nawilżenie oraz elastyczność skóry twarzy.

Jako osoba, która miała doświadczenie z tym produktem, chciałabym podzielić się swoją opinią. Niestety, zimnotłoczony olej z nasion wiesiołka marki Gal nie przyniósł mi żadnych korzyści. Właściwie nic się nie zmieniło w moich włosach, nie stały się one mocniejsze, bardziej lśniące ani bardziej nawilżone, nie wypadały mniej, nie przybyło babyhair. Miałam nadzieję, że ten produkt pomoże mi w walce z wypadającymi włosami i łamliwością włosów, ale niestety nic się nie poprawiło. Mimo pozytywnych recenzji, które zobaczyłam w sieci, nie mogę polecić tego produktu na podstawie mojego doświadczenia. Przetestowałam go przez kilka miesięcy i niestety nie spełnił on moich oczekiwań.

Olej z wiesiołka poleciła mi dermatolog do suplementacji przy Izoteku. Kupiłam od razu, zaczęłam czytać o tym produkcie i nie mogłam się nadziwić, że znalazłam coś tam uniwersalnego. Produkt ogólnodostępny, mogę go kupić w wielu aptekach. Cena waha się od 15 złotych do nawet 30, więc obecnie robię zapasy w aptekach online, gdzie jest jednak trochę taniej. Na minus dla mnie działa tylko to, że muszę wziąć aż 6 tabletek dziennie po posiłkach. To niby 150 sztuk, ale kiedy bierze się 6 tabletek dziennie, to opakowanie kończy się dosyć szybko. Nie mogę oceniać w jaki sposób te tabletki wpływają na stan skóry trądzikowej. Mogę napisać jedynie, że przy Izoteku często w pierwszych tygodniach występuje wysyp. U mnie przy tych tabletkach nic takiego się nie pojawiło. Może 2-3 wypryski w pierwszym tygodniu. Po 2 miesiącach robiłam wyniki cholesterolu, też wszystko w normie. Fakt, że stosowałam ochronnie, bo nigdy nie miałam większych problemów z cholesterolem, ale Izotek lubi podwyższać. Po 2 miesiącach używania moje włosy i paznokcie są wyraźniej mocniejsze (zaznaczam, że brałam przy tym biotynę, więc pewnie nie jest to efekt tylko oleju z wiesiołka). Mogę za to potwierdzić wpływ na miesiączkę - jest mniej bolesna i obfita. Nawet jeśli skończę brać Izotek, nadal będę stosować te tabletki, chociażby ze względu na bolesność miesiączki.

Poznałam go przez koleżanki z pracy. Bardzo go chwaliły w szczególności na to jak wpływa na gospodarkę hormonalną oraz miesiączkę. Sama musiałam się o tym przekonać. Faktycznie już po miesiącu widziałam rezultaty. Zdecydowanie mniej odczuwałam nastroje przedmiesiączkowe oraz poprawiła się sama miesiączka. Po dłuższym stosowaniu (teraz już około 8 miesięcy) miesiączka stała się bardziej regularna, a dodatkowo włosy stały się bardziej wzmocnione i przestały tak wypadać. Efekty dotyczą również skóry i paznokci. U mnie kupiony w szczególności na kobiece problemy. Sprawdził się w 100%. Włosy, skóra i paznokcie to dodatkowe plusy stosowania oleju z wiesiołka. Must have każdej z nas!

Olej z nasion wiesiołka biorę już dość długo, u mnie działa korzystnie przede wszystkim na stan cery - wcześniej wyskakiwały mi różne niespodzianki na buzi, podczas stosowania suplementu nie mam już takiego problemu. Kapsułki przyjemne do połykania.

Olej z nasion wiesiołka "Gal" biorę już naprawdę długo. Jestem przekonana do niego i zawsze polecam wszystkim wokoło. Wzmocnił odporność, ale też wzmocniły się włosy, paznokcie.

Aż wstyd się przyznać, że jeszcze pare miesięcy temu nie wiedziałam o oleju z wiesiołka :o Stosuję go już 3 miesiąc i widzę ogromną różnicę w stanie włosów i paznokci. Włosy nie wypadają w takich ilościach, w jakich wypadały wcześniej. Dodatkowo są mocniejsze i ładnie lśnią. Paznokcie przestały się rozdwajać i łamać. Dodatkowo, ten produkt polecany jest dla kobiet planujących ciąże - olej poprawia jakość śluzu szyjkowego. Kapsułki są niewielkie, nie ma żadnych problemów z połknięciem. Ja przyjmuję 4 sztuki dziennie, 2 rano i 2 wieczorem. Cena rewelacyjna, działanie świetne. Każda kobieta powinna go mieć :)

Kapsułki z olejem z wiesiołka odkryłam kilka lat temu i regularnie robię sobie nimi kuracje np.3 miesięczne. Te kupuję najczęściej na zmianę z tymi z Oeparol. Są dostępne w Rossmanie, więc zawsze robiłam sobie większy zapas.Aktualnie zamawiam przez internet, bo w DE nigdzie takich kapsułek nie widziałam. Kapsułki są nie zbyt duże, więc nie ma problemu z ich połkni ęciem. Ich powłoka nie jest też niesmaczna. Przy regularnym zastosowaniu widzę przede wszystkim poprawę w stanie cery. Mianowicie często przed okresem wyskakiwały mi bolesne, podskórne gule na twarzy, które potrafiły się utrzymywac nawet przez 2 tyg! Stosując regularnie kapsułki z olejem z wiesiołka nie mam tego problemu, albo bardzo bardzo żadko wyskoczy mi taka nieprzyjemna gula, która też szybciej znika. Nie zauważyłam poprawy w nawilżeniu skóry, natomiast wydaje mi się, że stosując te kapsułki moje włosy są bardziej nawilżone i błyszczące, jednak w okresie ziemowym i tak wypadają bardziej niż zwykle. Także stosując te kapsułki mam mniej bolesne i mniej obfite miesiączki a także nie odczuwam bóli jajników w trakcie owulacji, co często miało miejsce. Minusem może być fakt, że należy brać 3 razy dziennie po 2 kapsułki, co daje nam 6 sztuk dziennie, ale warto. Poza tym cena też nie jest jakaś bardoz wysoka. Dla mnie to naprawdę świetna sprawa i też wzbogacenie diety z kwasy omega 6, których może nam brakować.

Olej z nasion wiesiołka poznałam dzięki bliskiej osobie, której lekarz zalecił branie tego suplementu na problemy skórne. Głównie chodziło o łuszczycę, ale dermatolog wskazał też działanie nawilżające i odmładzające. Skuszona działaniem postanowiłam i ja dać szansę olejowi z wiesiołka. Zdecydowałam się na ten z Gal, bo tak podpowiedziałam mi pani w aptece. Gal posiada bardzo proste opakowanie, ale jest duże i starcza na miesiąc kuracji - tak, zaleca się spożywanie aż 6 kapsułek ! Ale brany przez cały dzień po dwie nie okazał się być problemem. Fora tabletki- żelatynowa otoczka skrywajaca w sobie ten naturlany, roślinny skarb. To olej z nasion wiesiołka- roślinny, który jest też zalecany osobom, które nie mogą przekonać się do oleju rybiego. Działanie- już po miesiącu stosowania poczułam się lepiej, lżej, a moja skóra stała się jędrniejsza, gładsza, delikatniejsza w dotyku, o ładniejszym kolorycie. Zaobserwowałam zmniejszony cellulit. Moim zdaniem ten suplement działa i dlatego kurację nim będe regularnie powtarzać. Robiłam tez badanie na cholesterol, czasami wychodził mi podwyższony ten zły, a teraz mam idealne wyniki. Myślę, że na ten stan przyłożył się olej z wiesiołka. Polecam, bardzo dobry produkt w doskonałej cenie.

Olej z wiesiołka marki Gal kupiłam w aptece. Cena wydaje się być atrakcyjna (około 20 zł za 150 kapsułek) należy jednak pamiętać, że dziennie należy przyjmować aż 6 sztuk (rozbitych na 3 dawki po 2 sztuki) tabletek, więc w efekcie jedno opakowanie nie wystarcza nawet na cały miesiąc. Tabletki mają postać małych i miękkich kapsułek w żelatynowej osłonce, które są łatwe do przełknięcia. Stosowałam niecały miesiąc, być może za mało by zobaczyć efekt dla wyglądu skóry, niestety w moim przypadku pojawiły się skutki uboczne - niebywała wręcz (nigdy nie miałam takich problemów i łączę to właśnie z tym preparatem, gdyż nic innego w tym czasie nie stosowałam, jak również nie chorowałam) bolesność i obrzmienie piersi. Do tego nieprzyjemne "odbijanie" się olejem rybim. Niestety u mnie się nie sprawdził. Nie zauważyłam też wpływu na lepsze samopoczucie.

Jedno opakowanie suplementu Gal starczyło mi na około 1 miesiąc. Początkowo przyjmowałam go tak, jak zaleca producent, czyli 3x2 kapsułki. Po miesiącu zauważyłam efekty, dlatego zmniejszyłam dawkę do 2x2, a następnie do 1x2. Według mnie to chyba jeden z tańszych i co ważne, naturalnych suplementów dla kobiet. Przy tym tym nie odnotowałam skutków ubocznych, dolegliwości żołądkowych, skórnych itp. Nie znaczy to jednak, że to można sobie brać i brać, bez końca. W suplementacji chyba ważna jest różnorodność, tak samo zresztą jak i w diecie, wtedy organizm pobiera to co mu brakuje, a jak się nasyci można mu dać coś innego na pobudzenie. W czasie jak brałam olej z wiesiołka, piłam też olej lniany, oba oleje uzupełniają swoje działanie. Jakie zauważyłam efekty odnośnie spraw kobiecych? Po niecałym miesiącu ustąpiły dolegliwości okresowe, bóle brzucha pierwszego dnia cyklu stały się znośne, mogę normalnie funkcjonować bez tabletek przeciwbólowych. Okres jest mniej obfity, skrócił się do 3 dni, nie wiem czy to dobrze? Dla mnie na pewno wygodnie. Wszystko przebiega spokojniej. Niestety PMS nie ustąpił całkiem, ale jest jakoś łatwiejszy do zniesienia. Takie uroki bycia kobietą. Nawet ginekolodzy twierdzą, że PMS musi istnieć!

Polecono mi w aptece jako suplement korzystny dla kobiet. Wpływa pozytywnie na zdrowie kobiety. U mnie działa bardzo dobrze. Mam lepsze samopoczucie, odczułam również poprawę cery i poziomu nawilżenia. Nie można spodziewać się cudów, ale warto zaryzykować. Często można upolować w promocji. Klasyczny wiesiołek , nieprzekombinowany suplement. Ja będę do niego wracać.

Uwielbiam ten olej! Olej z nasion wiesiołka jest bardzo zdrowym olejem, korzystnie wpływa na nasze zdrowie, gospodarkę hormonalną, włosy, skórę i paznokcie. Forma kapsułek jest o wiele wygodniejsza od picia oleju, a do tego kapsułki Gal są w bardzo korzystnej cenie. Regularnie robię sobie kuracje 3miesięczne, a potem przerwa. Łykam 4 kapsułki dziennie - rano i 2 wieczorem. Nie ma problemu z połknięciem, czy też dziwnym smakiem kapsułki. Efekty - lepiej znoszę miesiączki, nie mam bóli, jestem bardziej ustabilizowana. Pozytywny efekt widzę też na skórze, która jest dobrze nawilżona, gładka i czysta. Czasem rozkroję kapsułkę i posmaruję sobie tym olejem twarz - w tej formie też bardzo dobrze się sprawdza, goi podrażnienia. Uważam, że warto spożywać ten olej, zwłaszcza że jest to naturalna pomoc dla naszego organizmu - bez zbędnej chemii i ulepszaczy.

Uwielbiam te kapsułki! Skusiłam się na tę formę suplementacji, gdyż nie byłabym zbyt systematyczna w piciu płynnego olejku. A tutaj mamy olejek z wiesiołka zamkniętych w żelowych kapsułkach, bez żadnej zbędnej chemii. Łatwe do połknięcia. Przyjmuję codziennie po dwie tabletki przez 3 miesiące, następnie robię miesiąc przerwy. Bez wątpienia mają ogromny wpływ na cerę i włosy. Mocno to odczuwam. Naprawdę bardzo rzadko pojawiają się u mnie jakieś wypryski, a jeśli jakieś są to nie duże i nie mocne. Do włosów nie mam zastrzeżeń. Olej z wiesiołka zmniejsza mi też objawy PMS, a ból przy okresie jest zdecydowanie o wiele mniejszy, choć wcześniej w „te dni” umierałam z bólu i byłam nie do życia. Kapsułki nie obciążają żołądka, można je brać też na czczo. Świetny suplement!