Clinique Take the Day Off, Cleansing Milk Oczyszczające mleczko do twarzy

Zachęcona całkiem pozytywnymi recenzjami na youtube kremu z serii take the day off, skusiłam się na ten produkt na strefie bezcłowej. Początkowo chciałam kupić ten krem w pojemniczku, nie było go, wiec stwierdziłam, że sprobuję mleczko ... Przy pierwszym użyciu zauważyłam, że konsystencja jest dość dziwna, niby mleczko, ale takie jakieś tłuste ... Dodatkowo dziwnie pachnie. Nałożyłam napierw bez wody, masowalam buzie, w oczekiwaniu na jakies spektakularne rezultaty nawet postanowilam przetrzeć tym oczy .... Myślałam że już nigdy nie będę widzieć .... oczy piekły mnie przez kilkanaście minut. Rezultat demakijażu: porozcierany podkład, a tusz na rzęsach nawet nie ruszony. Robiłam kilka podejść do tego produktu, w końcu to Clinique, z początku myślałam że to ja jestem jakas niedorozwinięta i po prostu źle go używałam, ale raczej nie. Moim skromnym zdaniem, ten produkt to jakieś nieporozumienie. Używam tego produktu od: kupiony prawie rok temu Ilość zużytych opakowań: 1/4 opakowania zużyta, wiecej nie dam rady

Lubię firmę Clinique i mam upodobanie do jej nietypowego zapachu większości produktów - to mleczko do nich należy. Na pewno nie każdemu przypadnie do gustu woń, jaką wydziela, mi dobrze się ona kojarzy (ze świetnym kremem do twarzy tej marki). Bardzo ładnie nawilża skórę i nie pozostawia - co się rzadko u mnie, właścicielki suchej cery, zdarza - uczucia ściągnięcia. Nie podrażnia, jest bardzo delikatne. Mam też wrażenie, ale to jedynie wrażenie, że nie oczyszcza najdokładniej i że powinnam po ukończeniu zabiegu zaaplikować coś na buzię jeszcze - np. tonik. Nie próbowałam traktować nim oczu, bo z założenia wiem, że źle znoszą one demakijaż mleczkiem. W tym celu od wielu lat używam dwufazówek. Podsumowując : lubię, ale nie powalił mnie, będę testować inne. Używam tego produktu od: prawie miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 (śliczna) butelka

oczy i ich okolice należy omijać z daleka ponieważ powoduje straszne pieczenie i zaczerwienienie, samego makijażu też nie zmywa najlepiej trzeba się mocno napracować, pół gwiazdki za nawilżenie skóry po użyciu, Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: nie mogę zużyć pierwszego

Mleczko kupiłam pod wpływem impulsu na lotnisku i choć zapłaciłam mniej niż w Sephorze, to i tak nie mam się z czego cieszyć. Nawet nie mam sumienia wystawić go na allegro :/. Mleczkiem można "zdjąć dzień" z twarzy, ale do oczu zdecydowanie się nie nadaje. Jeśli w ogóle komuś udaje się przetrwać styczność mleczka z oczami (respect!) to nie można powiedzieć, żeby tusz był dobrze zmyty. No i mleczko szczypie i podrażnia oczy niemiłosiernie. Po kilku podejściach zrezygnowałam ze zmywania nim oczu - stosuje je tylko czasem jako dodatek do oczyszczenia twarzy po tym, jak już zmyję oczy Sensibio. Jedyne plusy: nie wysusza skóry, nawet lekko natłuszcza (ale czy to plus czy minus to już kwestia gustu) i ma bardzo ładne i poręczne opakowanie. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsza połowa pierwszego opakowania

Używałam wielu preparatów do demakijażu, jednak ten okazał się najgorszy. Bardzo ciężko nim coś zmyć, a jak się dostanie do oczu..... piecze niemiłosiernie :( Dałam my parę szans, ale skapitulowałam i go po prostu oddałam. Jedyny plus za opakowanie, ładne, stylowe, z wygodną pompką. Na tym koniec plusów, gdyż za tą cenę już lepiej sobie sprawić baniak oliwki ( która z pewnością sprawdziłaby się lepiej) Używam tego produktu od: sporadycznie przez dwa miesiące Ilość zużytych opakowań: 1/6 typowego opakowania

Jeden z gorszych produktów Clinique. Przede wszystkim największą wadą tego produktu jest to, że nie radzi sobie z demakijażem oczu. Poza tym bardzo podrażniał moje oczy. Chyba to szczypanie oczu było najgorsze. Ja nie polecam. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Bardzo lubie Clinique, ale na tym mleczku sie zawiodlam. Przede wszystkim kiepsko oczyszcza, nie radzi sobie z demakijazem oczu, trzeba dosc mocno pocierac skore, by usunac makijaz. Najgorsze jest jednak, ze skora po nim szczypie, a gdy kosmetyk dostanie sie do oka powoduje pieczenie. Mleczko ma przyjemna konsystencje i jest wydajne, ale to jedyne jego zalety. Zdecydowanie nie jest warte swojej ceny. Używalam tego produktu: krotko Ilość zużytych opakowań: 1 niecale, wyrzucilam

Przed wystawienie opini chciałam dobrze poznać produkt w różnych sytuacjach, dlatego tak późno wystawiam opinię. Mleczko jest delikatne, dlatego nie podrażnia mojej skóry, nie szczypie oczu (jeżeli się nabierze na wacik za dużo i przejedzie się okolice oczu to jest ryzyko, że dostanie się do oka, czy zostanie na rzęsie i będzie szczypać), dobrze zmywa makijaż, jak również maskary do rzęs, pozostawia miłą powłokę na skórze (za to *) nie wysuszając jej (za to *), jak również nie wysusza skóry pod oczami(za to *). Moja twarz po mleczku jest znacznie odświeżona. Mleczko nigdy całego makijażu nie zmywa, po mleczku należy zrobić sobie albo delikatny pilling, albo zmyć twarz tonikiem, czy mydełkiem z tej serii. Jestem bardzo zadowolona z tego mleczka, poprzednio używałam Loreal, lirene, dermika itd, ale po każdym miałam uczucie ściągnięcia skóry i przesuszenia, nie do końca zmytego makijażu. Postanowiłam zakupić kosmetyki z wyższej półki i jestem zadowolona bo się nie zawiodłam. Polecam go osobom u których występuje ryzyko podrażnienia przez różne specyfiki do twarzy oraz alergikom, osobom ze skórą suchą, mieszaną oraz przesuszoną, osoby z cerą tłustą i ze skłonnością do trądziku będą czuły się zapchane z nie do końca usuniętym makijażem. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mojej delikatnej cery nie podrażnia(co jest rzadkością) ale nie spełnia funkcji demakijażu. Zmieniłabym nazwę produktu na "mleczko do twarzy" i na tym skończyła. Produkt nie warty ceny. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: 1

Jest to jedyny produkt Clinique z którego nie jestem zadowolona. Używam kilka innych(maseczka, peeling, tonik) ale to mleczko to koszmar, z którego chciałam sie jak najszybciej obudzić! Mleczko niestety nie oczyszcza dobrze... Daleko mu nawet do micela Ziaji za 7zl. Ponadto, gdy dostanie się do oczu( a dzieje sie tak prawie codziennie...) strasznie piecze i podrażnia. Dziwę się jak firma produkująca kosmetyki pielęgnacyjne przeznaczone dla wrażliwców mogła wypuścić taki bubel... Jest wydajny, ale to raczej wada, musiałam go znosić dłużej niz powinnam. Nie wart swojej ceny! Używam tego produktu od: ok 5m Ilość zużytych opakowań: jedno (i żadnego więcej!)

Cóż, mleczko, o przyjemnej konsystencji, dość dobrze oczyszcza, chyba nie warte swojej ceny, na pewno omijać okolice oczu - kiedyś przypadkowo przemyłam nim oczy, mgiełka i pieczenie gwarantowane, nadaje się do zakupu gdy po prostu MUSIMY COS KUPIC:) Używam tego produktu od:z 5 dni Ilość zużytych opakowań:30 ml