Gift of Nature Kremowa emulsja do mycia twarzy do cery wrażliwej 

Konsystencja rzadka, kremowa, bez zapachu. Fajnie oczyszcza i odświeża buzię, buzia jest rozświetlona, nawilżona, nie wysusza skóry, zmyciem makijażu radzi sobie średnio raczej ale jest idealny do mycia twarzy rano i wieczorem.

Emulsja w użyciu jest bardzo przyjemna. Delikatnie oczyszcza, zapobiega wypryskom i koi stany zapalne. Skład jest również przecudowny - zawiera olej z czarnuszki, ekstrakt z bawełny oraz siemienia lnianego. Zawiera również składniki nawilżająca. Co do składu jest on naturalny, który bardzo lubię. Na pewno kupię ją ponownie. Na plus jest również opakowanie z pompką oraz wydajność produktu. Jedyne co mnie denerwowało to, to że musiałam pompkę zmienić, bo z oryginalnej produkt nie chciał wypłynąć, ale tak to z wielką chęcią skorzystam ponownie.

Nie maluję się i mam cerę wrażliwą i dla mnie jest naprawdę w porządku! Delikatnie myje, nie podrażnia, nie ściąga. To emulsja, więc cały czas ma taką samą konsystencję- dla mnie ok, skoro myje, to nie musi się pienić. Zaletą tego produktu jest zapach - delikatny, kwitowy, bardzo przyjemny. (Po skończeniu sięgnęłam po emulsję łagodzącą Vianek - podobna konsystencja - jednak zapch Gift of naturę jest dużo bardziej przyjemny!) Na minus opakowanie - do mycia potrzebowałam dwie dozy, ale po pierwszej było trzeba chwilę odczekać aż pompka odskoczy do wyjściowej pozycji - dla mnie irytujące. Pod koniec ciężko wypływał kosmetyk, odkręciła butelkę i okazało się, że rurka jest za długa - jest zgięta, złamana. Popróbuję jeszcze innych kosmetyków, ale do tego chętnie wrócę.

Kosmetyk kupiony w listopadzie, a dopiero dziś się skończył! Super do codziennej pielęgnacji wrażliwej cery. Zamówiłam cały zestaw ale ta emulsja była najbardziej wydajna. Brak zapachu :)

Kupiłam zachęcona pozytywnymi opiniami, gdy kosmetyki te pojawiły się na instagramie i były bardzo zachwalane. Rzadko kupuję coś z takich poleceń, ale pomyślałam, że w sumie produkt polski i niedrogi, więc może to nie jest jakaś szeroko zakrojona akcja promocyjna. Naiwność :D Żel ma konsystencję kremową i prawie się nie pieni. Mojej twarzy nie domywa mimo najczęściej dwukrotnego mycia. O usunięciu resztek makijażu raczej nie ma mowy. Mimo wcześniejszego demakijażu (oczy - najpierw olejek, potem micel, reszta - micel) to rozpuszczał np. resztki tuszu, ale żeby zmyć to spod oczu musiałam szorować i poprawiać jeszcze raz micelem. I tak nie czułam, żeby moja twarz była domyta. Przez to chyba zaczęły pojawiać mi się jakieś wypryski, chociaż całej reszty kosmetyków nie zmieniałam w tym czasie. Buteleczka wygodna, ale ciemna i nie widać ile produktu jest zużyte. Przez dużą ilość potrzebną do mycia produkt raczej niewydajny.

Kupiłam na promocji w Rossmannie i również dlatego, gdyż ostatnio coraz chętniej sięgam po kosmetyki pochodzenia naturalnego, a ta emulsja ma ich 96%. Pierwsze wrażenie zrobiła na mnie dobre: przyjemny zapach, wygodne i higieniczne opakowanie z pompką i delikatna konsystencja. Jednak po czasie stosowania przestała mi odpowiadać. Konsystencja emulsji podczas używania nie zmienia się, tzn. nie zamienia się np. w delikatną piankę albo chociaż w pewnym stopniu "rozpuszcza"; cały czas pozostaje taka sama. Mam wrażenie, że kosmetyk nie doczyszcza mojej skóry twarzy i pozostawia na niej lekką warstwę; przez to zaczął zapychać mnie na brodzie. Po jej użyciu muszę domyć twarz innym kosmetykiem, np. pianką do mycia twarzy. Z pewnością nie kupię ponownie, bo już te opakowanie ciężko mi zużyć do końca. Dobrze, iż kupiłam na promocji za ok. 8 zł, choć i tej ceny nie jest, według mnie, wart.

Produkt kupiłam w promocji po szybkim rozeznaniu w składzie. Mam skórę atopową, bardzo skłonną do podrażnień, a w tym przypadku spotkało mnie miłe zaskoczenie. Produkt w ogóle mnie nie podrażnił, ma bardzo przyjemny zapach i póki co nie zauważyłam jego wad.

W boxie Gift Of Nature znalazłam właśnie żel do mycia twarzy pięknej choć wrażliwej. Nie ukrywam po wcześniejszej przykrej przygodzie z innym żelem innej firmy bałam się używać kolejnego. Szczerze miłe zaskoczenie, konsystencja żelowa, biała, lekko się rozprowadza, oczyszcza i wygładza skórę. Nie wiem czy domyje makijaż bo jeszcze go do tego nie testowałam. Najważniejsze, że nie spowodowal u mnie silnego uczulenia. Moją skóra bardzo się z nim polubiła. Dobry skład, pompka, dobra cena czego chcieć więcej.

Zacznę od tego, że mam problematyczną/wrażliwą cerę - rozszerzone pory, przebarwienia, od czasu do czasu wyskakują mi niespodzianki. Po żelu Vichy Normaderm, chciałam przetestować coś innego, co sprawdzi się jako kolejny krok w oczyszczaniu. W Rossmanie, na promocji natrafiłam na firmę Gift of Nature. Zachęcona absolutnie uroczą etykietą, krótkim składem i ceną postanowiłam przetestować, jak moja skóra zareaguje na ten produkt. I to był strzał w 10. Buzia po umyciu jest miękka, świeża, oczyszczona. Emulsja nie pozostawia filmu. Jest ukojona i gotowa na kolejne kroki pielęgnacji. Zapach, co prawda ledwowyczuwalny, za to bardzo subtelny. Zaznaczę, że wcześniej zmywam makijaż płynem micelarnym oraz stosuję piankę oczyszcającą i nie wiem, jak emulsja radzi sobie bezpośrednio z makijażem. Przy użyciu dwa razy dziennie buteleczka starczyła na około 1,5 miesiąca.

Kupiłam ze względu na dobry skład, jednak nie kupię ponownie. Żel słabo domywa pozostałości po makijażu, konieczne jest podwójne mycie twarzy. Gdy za mało zwilże twarz wodą, żel zaczyna sie dziwnie rolować i grudkować. Robi sie z niego ciągnący glutek, bardzo nie lubię tego. Pojemność jest mniejsza niz innych żeli, dlatego bez problemu mogłam zabrać go do walizki na wyjazdy. Jednak ze względu na to, że nie jest ekonomiczny bardzo szybko sie kończy. Na plus wygląd opakowania oraz aplikator.

Bardzo dobra emulsja za śmieszne pieniądze. Przyjemnie myje twarz i dobrze obywa ją z makijażu. Nie piecze w oczy, nie podrażnia, nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Koi. Ma delikatny zapach, który umila etap zmywania makijażu. Bardzo dobry skład. Na plus opakowanie z pompką. Nie szukam dalej innego produktu, bo po co ;)

Dotychczas do mycia twarzy używałam wyłącznie delikanych żeli, pianek, musu. Zawsze wydawało mi się, że emulsje będą zbyt delikatne dla mojej mieszanej choć wrażliwej skóry, ale tym razem postanowiłam zaryzykować. Produkt praktycznie się nie pieni (wydaje mi się, że przez brak doświadczeń z tego typu produktami zbyt dużo go dozowalam) i początkowo było to dla mnie dziwne, ale przyjemne uczucie (bardziej jak rozprowadzanie kremu niż środka myjącego ;)) Skóra nie jest zaczerwieniona, nie jest ściągnięta czy przesuszona. Po użyciu czuje, że twarz jest dobrze oczyszczona i gladka w dotyku, czasem po umyciu nie używałam kremu i nic się nie dzieje ;)

Gdyby miał ktoś zastrzeżenia co do niewielkiego pienienia się - a kto powiedział, że piana to dobra cecha produktu dla naszej cery i że tylko ona myje. :D Skłąd jest delikatniejszy, nie ma SLESów, SLSów, więc nie wytworzy nam się piana godna płynu do naczyń. Wystarczy małą dawkę dobrze rozetrzeć w dłoniach i dokładnie umyć twarz - a ta emulsja myje dobrze, łagodnie, bez podrażniania i szczypania oczu. Po osuszeniu cera jest miękka, gładka. Ja lubię pomasować sobie nią twarz, bo ma fajne skłądniki, które podczas masażu mają okazję lepiej zadziałać na nasze buzie. Pojemność mała, ale dla mnie bardzo wydajna.

Produkt prezentuje się dość niepozornie i szczerze gdybym wcześniej nie przeczytała składu w internecie to nawet nie zwróciłabym uwagi na niego w sklepie. Jako fanka naturalnej pielęgnacji skusiłam się jednak byłam sceptycznie nastawiona; dla mnie żel ma myć i tyle. Jednak w tym przypadku byłam zaskoczona faktem, że produkt w ogóle nie ściąga mojej skóry. Jestem posiadaczką cery suchej i wrażliwej i często nawet pianki pozostawiają na mojej skórze nieprzyjemne uczucie ściągnięcia a ten żel/emulsja wręcz przeciwnie! Jestem zachwycona i to na pewno nie będzie moje ostatnie opakowanie.

Produkt zamknięty jest w niepozornym opakowaniu (wydaje się mniejsze od innych produktów tej pojemności). Szata graficzna i sam zamysł tej linii jest przepiękny i wywołuje mój uśmiech każdego dnia. Emulsja ma kremową konsystencję. Pachnie przepięknie i delikatnie, umilając każde mycie twarzy. Emulsja się nie pieni, ale łatwo rozprowadza się na skórze. Nie uczula i nie podrażnia oczu. Nie zawsze radzi sobie z domyciem pozostałości po makijażu. Na początku miałam wrażenie, że lekko ściąga skórę i konieczne jest szybkie jej nawilżenie. Po pewnym czasie już się do tego przyzwyczaiłam, albo uczucie przestało występować. Natomiast po tygodniu stosowania zauważyłam poprawę w kondycji mojej skóry- stała się wyciszona, szybciej zagoiły się istniejące niedoskonałości i nie pojawiły się nowe. Pierwszy raz przeżyłam te kobiece dni bez wyrzutu niedoskonałości na twarzy :) Produkt ma dobry naturalny skład, nie był również testowany na zwierzętach. Dostajemy wysoką jakość za niewysoką cenę. Polecam