Zoeva Opulence, Eyeshadow Palette Paleta 10 cieni do powiek

Paleta opulence zacheca kolorami i szata graficzna. Kolory sa dobrze napigmentowane, ale... Paleta ma tylko jeden matowy cień, ten bordowy, a reszta jest błyszcząca, więc moze byc uzupelnieniem, ale jako samodzielna paletka... Dla mnie srednio. miałam nadzieję, na coś lepszego

Cienie Zoeva to jakość sama w sobie. Używałam wielu palet tej marki (m.in. caramel melange, cocoa blend, naturally yours) i żadna mnie nie rozczarowała. Wahałam się jednak przed zakupem Opulence, ponieważ niektóre cienie są dość ekstrawaganckie i nie byłam pewna czy w ogóle z nich skorzystam. Jednak skusiła mnie ta harmonia kolorów, piękna szata graficzna, a ostatecznie ta paleta wprowadziła powiew nowości w moje makijaże, i właśnie te cienie w które wątpiłam-używam najczęściej (get your glory-bordowy, koh-i-noor chabrowy) ;). Pigmentacja jest świetna, dobrze się blendują (używam pędzli zoeva oraz bazy pod cienie zoeva), nie osypują się. Kolory są bardzo ładne, nasycone, różnorodne. Można z użyciem jednej palety wyczarować zupełnie inne looki. Jest w niej kilka smaczków, np. cień queen for a day-piękny, lekko metaliczny, wpadający w zieleń, bardzo ładnie podkreśla zarówno niebieskie jak i zielone oczy. Cień imperial to piękna, miękka, metaliczna miedź. Kolorystyka jest bardzo przemyślana, cienie pasują do siebie nawzajem. * Na załączonym zdjęciu makijaż wykonany paletą Opulence Dolna powieka: get your glory+golden years Górna powieka: queen for a day+the only delight

Jedna z najlepszych paletek jakie miałam do tej pory. Rewelacyjnie się prezentuje a do tego praca nią to czysta przyjemność. Cienie mają bardzo mocną pigmentację, pięknie prezentują się na oczach, dzięki kremowej konsystencji nie obsypują się, kolorystyka piękna i bogata. Jest warta swojej ceny, jak dla mnie hit!

Kupiłam do duetu z Zoevą Matte :) Mam trochę mieszane odczucia, bo dla części cieni nie widzę za bardzo zastosowania. Fiolet, zielone złoto - nie cierpię, wyglądają na powiece szaro i brudno. Błękit - nie polecam rozcierać, bo traci swój błysk i staje się szarawy. Najlepszy efekt daje na mokro. Jedyny matowy cień ma bardzo dziwną konsystencję - jest twardy i suchy jak diabli. Zupełnie nie chce się swatchować na dłoni, na oku jest trochę lepiej, ale zupełnie nie przypomina mi innych matów z palet Zoeva, bardziej Makeup Revolution. Złote cienie są ładne, chociaż 2 najjaśniejsze baardzo do siebie podobne. Imperial jest piękny do ciemniejszych makijaży. Palety poza 1 złotym cieniem używam dość rzadko, ale nie mogę powiedzieć że jest zła. Jest bardzo specyficzna, mało uniwersalna. Sięgam po nią tylko jako malutki dodatek do makijażu inną paletą albo gdy chcę zrobić mocno błyszczący makijaż. Ale może komuś innemu sprawdzi się idealnie :) Moja ocena to takie 3,5.

Najładniejsza paletka jaką mam w swoich zbiorach :) Cienie bardzo dobrej jakości, świetnie się blendują. Używam jej na co dzień. Już nie potrafię sobie wyobrazić makijażu bez jej użycia - choćby jako rozświetlacza.

Jest boska :D Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, rozcierają się jako masełko, nie blaknąc przy tym. Osypują się minimalnie tylko te ciemne, ale to normalka. Trzymają się bez zarzutu cały dzień. Opakowanie jest jednym wielkim dziełem sztuki, dobór kolorów przepiękny. Jednak trzeba pamiętać, że nie jest to paleta kompletna, samowystarczalna - brakuje w niej matów, na 10 cieni tylko jeden jest matowy. Jest to wada tylko jeśli szukamy produktu skończonego, a nie uzupełnienia zapasów i dokupienia kilku kolorów, których nie mamy :) 10 cieni tak świetnej jakości za 90 złotych, to również bardzo dobry interes, pojedyncze cienie dajmy na to z essence kosztują więcej niż te 9zł, a jakość jest absolutnie nieporównywalna :) Ja osobiście tę paletkę kocham, używam jej baardzo często!

Zdecydowałam się na zakup tej paletki na promocji, za 63zł, więc grzechem by było jej nie wziąć. Paleta ma 10 cieni. Przeważnie mają ciepławy podton. Dziewięć cieni brokatowych oraz tylko jeden cień matowy. Zalety: -bardzo dobrze skomponowana kolorystycznie -genialna pigmentacja -ładne, wąskie i proste opakowanie -wydajna -dobry stosunek ceny do jakości -ciepłe odcienie -uniwersalna -kremowa formulacja -świetnie się rozcierają Paleta nie jest samowystarczalna, ponieważ brakuje matowego beżu oraz tylko jeden cień matowy. Natomiast dla mnie jest świetnym uzupełnieniem pozostałych paletek.