Dobry, naturalny olej.
Uwielbiam oleje, to podstawa mojej pielęgnacji - zarówno skóry, jak i włosów.
Olej ze słodkich migdałów kupiłam razem z olejem z awokado, planowo do włosów (bo do twarzy miałam już argan i opuncję), ale po pewnym czasie przetestowałam je również na skórze, aby w pełni wykorzystać ich potencjał.
Mam skórę bardzo suchą, atopową, wrażliwą i alergiczną. Cenię sobie naturalne produkty, choć jak każda kobieta - czasem lubię porozpieszczać się pachnącymi cudeńkami ;).
Olej ze słodkich migdałów do zbyt wonnych nie należy, powiedzmy to sobie wprost. Nie to, że pachnie nieprzyjemnie - wręcz przeciwnie! Wąchany prosto z buteleczki pachnie przyjemnie, delikatnie i słodko, jednak na skórze staje się bezzapachowy. Jest również bezbarwny (to akurat dobra wiadomość dla posiadaczek włosów blond i rozjaśnianych) i jest stosunkowo lekki jak na olej - awokado jest bardziej treściwy.
W wydaniu Natural Me jest to olej czysty, a więc w składzie znajduje się wyłącznie olej ze słodkich migdałów, bez żadnych dodatków.
Dzięki dużej zawartości wit.E ma on fantastyczne właściwości nawilżające, przez co jest wręcz stworzony do skóry suchej. Wygładza, niweluje niedoskonałości, zwalcza rozstępy. Nadaje się do twarzy, ciała i włosów.
Do moich średnioporowatych, kręconych, rozjaśnianych włosów sprawdził się średnio - stosowany solo, na hydrolat lub żel aloesowy, za bardzo obciążał i puszył moje suche pukle. Dopiero po zmieszaniu do z olejem awokado uzyskałam to, co chciałam, czyli włosy odżywione, bardzo gładkie i błyszczące, a przy tym zdyscyplinowane, ale nie obciążone. Nie nadaje się również po myciu, bo obciąża - czego w duecie z awokado nie robi.
Za to do twarzy i ciała sprawdza się fajnie, zwłaszcza do masażu - nakładam kilka kropel na wilgotną skórę i swobodnie mogę zrobić kilkuminutowy masaż twarzy, szyi i dekoltu. Pięknie wygładza, nawilża, ujednolica i napina - choć wiem, że to też zasługa masażu. Nie łagodzi w takim stopniu, jak awokado czy argan, ale też działa kojąco na podrażnienia.
Co do niwelowania rozstępów...to bujda, ale to wie każda z nas...białych, starych rozstępów nie usunie żaden krem ani olejek.
Olejek nie zapycha i nie uczula, choć mam do tego skłonność. Jest również wydajny, choć na pewno ma na to wpływ fakt, że stosuję go zamiennie z innymi produktami.
Na pochwałę zasługuje również opakowanie - szklana buteleczka z wygodną pipetką oraz minimalistyczną szatą graficzną i przystępna cena, bowiem za olejek zapłaciłam 14 zł.
Jest to dobry, naturalny produkt o wielofunkcyjnym działaniu. I choć nie sprawdził mi się do olejowania włosów ( a w tym celu go kupiłam), to sprawdził się w czymś zupełnie innym i umilił pielęgnację, a przecież o to właśnie chodzi. Z pewnością kupię ponownie, bo sprawdził się, nie zrobił mi krzywdy i spełnił obietnice producenta. Mogę go polecić, z czystym sumieniem!
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie