Nivea Rich Nourishing Body Oil, Dry Oil Formula with Precious Almond Oil Odżywczy olejek do ciała

Mój ulubiony produkt do pielęgnacji skóry. Zużyłam chyba 15 opakowań, miałam duży zapas, ten nowy 100 ml już mi tak nie pasuje. Po prysznicu smarowałam nim całe ciało mimo to produkt jest baaaardzo wydajny. Przez niego rozstałam się ze wszystkimi balsamami i masełkami do ciała, teraz tylko stosuję olejki, ale rzadko który może dorównać temu. Po prostu był magiczny. Olejek daje świetne nawilżenie, moja skóra jest wygładzona i odżywiona. Nie uczulił mnie ani nie zapchał i ma nietłustą formułę. Bardzo przyjemny zapach, kosmetyków Nivea. Szukałam go ponownie w drogeriach w Polsce, ale chyba korzystając z moich zapasów przegapiłam wycofanie. Widziałam w Internecie, że można go jeszcze gdzieś znaleźć za granicą i chyba go sprowadzę.

Jeden z produktów, do którego wracam, pomimo tylu innych kuszących z drogeryjnych półek olejków. Lubię go za piękny zapach, za efekt aksamitnej skóry, dobre nawilżenie, odżywienie i przede wszystkim za nietłustą formułę.

Nie ukrywam, że produkt wpadł w moje ręce przypadkiem na jakieś promocji w Rossmann. Mile mnie ten przypadek zaskoczył :-) Jestem wielbicielką olejków do skóry. Kosmetyk ma same plusy. Szybkie ukojenie i nawilżenie skóry. Subtelny i przyjemny zapach charakterystyczny dla marki Nivea. Nie zostawia powłoki (jak inne olejki na skórze) po bezpośredniej aplikacji tylko wchłania się niemal natychmiast. Efekt nawilżenia ma długotrwałe działanie.

Jest to jeden z lepszych olejków drogeryjnych dostępnych w Polsce. Po pierwsze: rzeczywiście działa - nawilża i wygładza skórę, a po drugie: bardzo dobrze się wchłania, nie zostawiając lepkiej, tłustej warstwy na skórze. Zapach jest przyjemny (typowy dla tej marki), aczkolwiek mógłby być silniejszy i bardziej trwały. Wydajność przyzwoita, ale nie oszałamiająca. Gdyby regularna cena była niższa, zawsze miałabym go w łazience. Natomiast, przy jego standardowej cenie, kupuję tylko od czasu do czasu, gdy jest w promocji.

Bardzo przyjemny produkt, do którego co jakiś czas wracam. Przede wszystkim lubię go za nietłustą formułę. Ma przyjemny zapach, fajnie nawilża skórę i jest wydajny. Można stosować na skórę suchą lub mokrą - sprawdza się w obu sposobach aplikacji. Na pewno będę do niego wracała :)

Zakupiłam w promocji w Superpharm podczas obniżki -50% na Nivea z sympatii do marki i nie zawiodłam się. Bardzo lubię balsamy do ciał tej firmy, ale miałam ochotę przetestować coś co sprawdzi się zarówno latem jak i zimą, nadając piękny połysk skórze i uczucie nawilżenia. Opakowania olejków często bywają kłopotliwe, bo wiele produktu wylewa się i jest problem, by zabrać je ze sobą w podróż. W tym wypadku nakrętka dobrze wpasowuje się w otwór do wylewania olejku, który pozwala na aplikację odpowiedniej ilości produktu na dłoń. Opakowanie jest lekkie. Pomimo, że olejki bardzo często szybko się zużywaj, to w przypadku tego olejku widzę, że w opakowaniu pomimo częstego używania jest jeszcze bardzo dużo produktu. Na pewno będę po niego często sięgać.

Polubiłam ten olejek. Nie jest to może jakiś hit hitów i nie skradł mojego serca tak jak Nuxe ale warto go spróbować. Nie wypowiadam się na temat składu, nie jestem w tym specjalistką. Na mojej skórze wchłania się szybko, daje chwilowe poczucie komfortu i odżywienia ale jak to olejek nie jest to działanie dogłębne. Opakowanie jest wygodne a produkt wydajny i pięknie pachnie. Zapach utrzymuje się do godziny. Jako olejkowy freak musiałam go przetestować. Raczej nie skuszę się więcej mimo, że cena jest 3 razy mniejsza od Nuxe.

Produkt zamknięty jest w plastikowej butelce wykonanej z plastiku. Ma dozownik w formie zwykłego otworu. Wprawdzie nie wylewa się zbyt wiele produktu, ale chyba wygodniejszą formą byłaby dla mnie pompka. Skład jest krótki, ale nie należy do naturalnych. Na pewno znajdą się osoby, które będą miały jakieś 'ale'. Olejek ma przyjemny zapach typowego kremu uniwersalnego tej marki. Chyba zna go każdy z nas. Według producenta kosmetyk ma suchą formułę. Konsystencja zaś jest typowo wodnista. Czy ma to potwierdzenie w działaniu? Olejek bardzo dobrze rozsmarowuje się po skórze i szybko wchłania. Pozostawia wprawdzie powłokę, jednak nie jest ona tłusta a jedwabista. Skóra wydaje się być dobrze nawilżona. Dodatkowo jest wygładzona, miękka i bardzo przyjemna w dotyku. To z czym nie mogę się zgodzić to czas działania. U mnie - po wieczornym nałożeniu - efekt utrzymuje się jeszcze tylko rano. Produkt nie powoduje u mnie żadnych nieprzyjemności w postaci podrażnienia czy uczulenia.

Formuła tego produktu to dla mnie zupełna nowość, gdyż nigdy wcześniej nie spotkałam się z suchym olejkiem do ciała. Marka Nivea postanowiła wyjść naprzeciw potrzebom posiadaczek suchej skóry i stworzyć intensywnie odżywczy olejek z drogocennym olejem migdałowym. Na opakowaniu możemy przeczytać, że produkt szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy, jednocześnie sprawiając, że skóra staje się promienna i gładka niczym jedwab. To obiecuje nam producent, a jak jest naprawdę? Jest doskonale - już po otwarciu butelki czuć zapach charakterystyczny dla kosmetyków tej marki. Ja osobiście go uwielbiam. Olejek jest zamknięty w przezroczystej butelce, dzięki czemu widzimy ile produktu już zużyłyśmy. Pod nakrętką kryje się dozownik charakterystyczny dla oliwek. Wystarczy przechylić butelkę i wylać niewielką ilość produktu na dłoń. W tym przypadku pompka jest zbędna, a aplikacja produktu przebiega bardzo sprawnie. W przypadku oliwek i olejków mniej znaczy lepiej - im mniej produktu nałożymy na ciało, tym szybciej się wchłonie. Po delikatnym wmasowaniu w skórę, produkt wchłania się naprawdę szybko. Dużo szybciej niż klasyczne oliwki, które nakładałam na mokre ciało i spłukiwałam pod prysznicem. Suchy olejek marki NIVEA bez obaw mogę stosować po kąpieli, a po chwili założyć piżamę. Stosuję go codziennie i ani razu nie pobrudził mi ubrań. Ciało jest widocznie nawilżone, a skóra nabiera zdrowego blasku. To jeden z niewielu produktów, który daje mojej suchej skórze ukojenie na całą noc. Rano wciąż jest nawilżona i gładka. Myślę, że dzieje się tak przede wszystkim za sprawą oleju migdałowego, który znajdziemy również między innymi w oliwkach dla dzieci. Idealny na jesień i zimę!

Opakowanie olejku jak najbardziej na tak. Nie jest przesadzone. Trochę ciemne, ale te jasne napisy jak najbardziej ratują sytuacje i wszystko wygląda ładnie. Po odkręceniu wielkiej nakrętki widzimy małą dziurkę, przez która możemy wydobyć olejek. Zapach ładny przypomina mi zapach standardowego kremu ochronnego, więc nie jest on nachalny, tylko delikatny. Podczas rozcierania olejku na skórze można faktycznie wyczuć, że jest to olejek suchy. Początkowo po roztarciu tak patrzyłam na skórę i wydawała mi się ona sucha. Nie mogłam uwierzyć, że olejek tak szybko się wchłonął. Jednak po dotknięciu skóry, olejek znów stawał się taki mokry i bardzo się wyczuwało, że jest on na skórze i znowu trzeba było to lekko rozetrzeć, więc po posmarowaniu już potem zostawiałam skórę na wyschnięcie. Jednak u mnie on szybko się nie wchłaniał niestety. Musiałam trochę poczekać, co jednak nie jest zbyt komfortowe, bo zawsze jest ta obawa czy olejek nie poplami ubrań, albo kanapy, ale na szczęście nic się nie poplamiło. Efekt był hmm skóra była gładka i dobrze nawilżona. Moja skóra jest bardzo skłonna do przesuszeń, więc taki olejek jest dla mnie bardzo dobrym rozwiązaniem, choć wolałabym, żeby naprawdę szybko się wchłaniał. Chętnie zużyję go do końca i pomyślę jeszcze nad kolejnym opakowaniem, bo po umyciu jednak dobrze się sprawdza plus nie ma zbyt nachalnego zapachu jak to zazwyczaj mają olejki do ciała. Ja wolę zdecydowanie zapach delikatny.

Dostałam się do testowania tej oto nowości - Intensywnie odżywczy olejek do ciała ma innowacyjna formułę suchego olejku z drogocennym olejkiem migdałowym. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej powłoki na ciele. Sprawia, że skóra staje się miękka, promiennika oraz gładka niczym jedwab. Bardzo polubiłam ten olejek! Używam go codziennie, radzi sobie świetnie z moja przesuszoną skórą.

Nigdy nie byłam fanką olejków zazwyczaj są tłuste i długo się czeka na wchłoniecie jednak zachęcona reklamą w tv kupiłam rzeczony olejek. Tu miłe zaskoczenie bo olejek nie jet tłusty , szybko się wchłania zostawiając na skórze delikatną ochronę . Skóra jest doskonale nawilżona , bez żadnych podrażnień , ma typowy zapach Nivea . Po nałożeniu olejku skóra staje się miękka , gładka wydaje się odżywiona . Zdecydowanie polecam dla każdego rodzaju skóry

Zwyczajny olejek bez specyficznego zapachu. Nacieram nim ciało bez wielkiego przekonania do skuteczności.Dość szybko się wchłania. Lżejszy produkt niż oliwka Bambino lub olejki Nacomi. Użyłam dopiero 4 razy, a już widzę pierwsze efekty. Poziom nawilżenia się poprawia. Nie jest to produkt wydajny.

W kwestii olejków jestem małym paradoksem - z jednej strony je uwielbiam ze względu na działanie, a z drugiej... po prostu nie mogę ścierpieć tego uczucia klejenia się, czy też filtru na skórze, które często za sobą pozostawiają. Dlatego, gdy usłyszałam o suchym olejku - wydawał mi się on strzałem w dziesiątkę. I w sumie, tak też się stało ;-). Zadania tego produktu są proste - ma zapewnić odżywienie i nawilżenie skóry, z czym radzi sobie bardzo dobrze. Faktycznie, już od pierwszego użycia czujemy, że skóra jest nawilżona, wyraźnie gładsza, zadbana. Ten efekt spokojnie, zgodnie z obietnicą, utrzyma się całą dobę. Jest wydajny - mam go już ponad miesiąc, używam dosyć często, a buteleczka jest nadal praktycznie pełna. Bardzo szybko się wchłania. I co najważniejsze - wedle założeń, nie pozostawia tego okropnego filtru na skórze, co sprawia, że na pewno zostanie ze mną na dłużej. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić - ale to już tak naprawdę 'na siłę' przyczepić :-) - to zapach. Niby klasyczny dla produktów Nivea, ale też bez rewelacji - szczególnie, że zawiera olejek migdałowy, więc spodziewałam się trochę ładniejszego zapachu. Na szczęście, to nie najważniejszy aspekt w tego typu kosmetykach - oceniam działanie, które z pewnością zasługuje na piątkę :-).

Bardzo dobry produkt. Stosuję codziennie na mój ciążowy brzuszek celem uniknięcia rozstępów :) Pięknie pachnie (klasycznie dla marki), szybko się wchłania, głęboko nawilża. Nie klei się! Dozownik w buteleczce jest wygodny, łatwo zaaplikować pożądaną ilość produktu. Efekt mięciutkiej, elastycznej skóry jest natychmiastowy i utrzymuje się obiecane 24 godziny - ciążowy brzuch jest tu wymagającym 'pacjentem' - po innych oliwkach czułam ściągnięcie, swędzenie. Produkt NIVEA to strzał w 10! Polecam!

Opakowanie Olejek znajduje się w zakręcanej 200 ml miękkiej, plastikowej buteleczce. Jest ona przezroczysta dlatego z łatwością można kontrolować stan zużycia produktu. Jego dozowanie na skórę nie przysporzyło mi żadnych trudności. Zapach Olejek ma bardzo ładny, przyjemny zapach. Charakterystyczny już dla produktów tej marki. Utrzymuje się on na skórze przez jakiś czas po użyciu. Konsystencja Olejek jest leisty, jednak jego konsystencja nie jest tłusta. Dobrze się nakłada. Nie spływa ze skóry. Działanie Produkt ten jak już wspomniałam ma nie tłustą konsystencję, nie pozostawia więc na skórze, ani ubraniach plam. Bardzo szybko się wchłania. Po jego nałożeniu skóra staje się miękka i bardzo gładka. Wygląda promiennie i zdrowo. Z każdym dniem stosowania wygląda na coraz bardziej nawilżoną, choć efekty widoczne są już po pierwszym użyciu. Jego odżywcze i pielęgnujące działanie można odczuć jeszcze przez wiele godzin po nałożeniu. Z czystym sumieniem polecam ten produkt posiadaczką suchej skóry lub skłonnej do przesuszeń. Ze względu na jego działanie określiłabym ten olejek produktem luksusowym, po który naprawdę warto sięgnąć. Czasem takie kosmetyczne perełki jak ta dostępne są w drogeriach za rozsądne pieniądze.

Jestem mile zaskoczona efektem działania suchego olejku do ciała NIVEA. To jeden z najlepszych produktów, jaki miałam okazję ostatnio testować. Już po pierwszym zastosowaniu skóra stała się wyjątkowo gładka i promienna- bez tłustej powłoki. Olejek pięknie pachnie, szybko się wchłania i pozostawia na skórze delikatny film zapobiegający jej wysuszeniu i utracie wody. Szczerze polecam tym bardziej, że jest wydajny a jego efekt utrzymuje się przez całą dobę.

Sprawdza się doskonale z moim przypadku. Nawilża skórę, szybko się wchłania, nie podrażnia i nie powoduje alergii. Efekt działania utrzymuje się około obiecywanych przez producenta 24 godzin. Po ponad tygodniu stosowania mogę stwierdzić, ze jest wydajny i mało go ubyło w tym czasie z opakowania.