Eveline Cosmetics Extra Soft, Bio oliwka i aloes, Łagodzący krem głęboko nawilżający do twarzy i ciała 

Krem ma wyjątkowo lekką konsystencję, która szybko się wchłania, pozostawiając skórę intensywnie nawilżoną i miękką przez cały dzień. Dzięki naturalnym składnikom, jak oliwka i aloes, moja skóra jest nie tylko głęboko odżywiona, ale także uspokojona, co jest szczególnie ważne po długim dniu. To uniwersalny produkt, który świetnie sprawdza się zarówno do twarzy, jak i całego ciała, zapewniając kompleksową pielęgnację.

Bardzo lubię kremy wielofunkcyjne Eveline, chętnie sięgam po nowe wersje i tak trafiłam na Bio Oliwkę i Aloes. Lubię go za to, że dobrze nawilża i wygładza,pozostawia skórę aksamitną w dotyku. Krem znajduje się w praktycznym, zgrabnym słoiczku o pojemności 200 ml. Grafika przedstawia główne składniki aktywne, czyli oliwki i liście aloesu, w otoczeniu napisów. Jest wyjątkowo ładna i od razu mi się spodobała, a wyrazisty kolor od razu przyciąga wzrok. Opakowanie w formie słoiczka umożliwia szybkie otwarcie i zamknięcie a w razie potrzeby dołożenie produktu, możemy zużyć go do ostatniej kropli. Krem jest dość aksamitny, ale zarazem lekki dzięki czemu szybko się wchłania pozostawiając przyjemną warstewkę dająca uczucie aksamitnej miękkości. Świetnie radzi sobie z nawilżaniem normalnej skóry, którą posiadam. Ma ładny zapach, który umila jego stosowanie. Produkt odżywia i regeneruje skórę, niweluje uczucie ściągnięcia i dyskomfortu. Można stosować go do ciała i twarzy, ale ja stosowałam go tylko jako kosmetyk do ciała. Ma dobry skład, wegańską formułę i jest cruelty-free. Plusy Ładny zapach Przyjemna konsystencja Nawilża, wygładza, odżywia Szybko się wchłania Wiele zastosowań Ładne i praktyczne opakowanie Korzystna cena

Jestem absolutnie zachwycona Eveline Cosmetics Extra Soft z bio oliwką i aloesem. To prawdziwy ratunek dla mojej skóry, szczególnie w okresach, kiedy staje się ona bardziej sucha i podrażniona. Krem ma niezwykle przyjemną, lekką konsystencję, która bez problemu rozprowadza się na skórze. Mimo swojej bogatej formuły, wchłania się błyskawicznie, nie pozostawiając tłustego ani lepkiego filmu. To ogromny plus, zwłaszcza gdy chcę szybko wrócić do swoich zajęć, bez obaw o to, że moja skóra będzie się świecić. Od pierwszego użycia zauważyłam, że moja skóra stała się znacznie bardziej nawilżona i miękka. Krem działa niemal natychmiastowo, przynosząc ulgę nawet najbardziej przesuszonym partiom ciała, jak łokcie czy kolana. Regularne stosowanie przyniosło widoczne rezultaty – moja skóra zyskała zdrowy blask, jest bardziej elastyczna i jędrna. Co więcej, Eveline Extra Soft skutecznie łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, dzięki czemu czuję się komfortowo przez cały dzień, bez względu na warunki atmosferyczne. Eveline Cosmetics Extra Soft to krem, który naprawdę spełnia swoje obietnice. Dzięki niemu moja skóra jest nie tylko nawilżona i gładka, ale także doskonale chroniona i zregenerowana. To doskonały wybór zarówno do twarzy, jak i całego ciała, szczególnie jeśli szukasz produktu, który łączy w sobie intensywną pielęgnację z lekką, przyjemną formułą. Eveline Extra Soft stał się dla mnie niezastąpionym elementem codziennej pielęgnacji, a efekty są naprawdę rewelacyjne. Gorąco polecam każdemu, kto pragnie kompleksowej i skutecznej pielęgnacji swojej skóry.

Krem bioOliwka i Aloes znajduje się w plastikowym opakowaniu o poj. 200 ml, ma przyjemną dla oko zieloną szatę graficzną. Zamknięcie opakowania to szeroka nakrętka, pod którą dodatkowo znajduje się folia zabezpieczająca. Krem przyjemnie pachnie, ma lekką konsystencję, więc łatwo się rozprowadza, ale niezbyt szybko się wchłania, nie pozostawia tłustości na skórze. Krem używałam jedynie do ciała, na twarz się nie odważyłam. Niestety obietnica marki Eveline Cosmetics dotycząca głębokiego nawilżenia skóry u mnie się nie spełniła. Bezpośrednio po użyciu kremu skóra jest miękka, gładka i nawilżona, ale to uczucie nawilżenia jest zbyt krótkotrwałe - skóra już po kilku godzinach domaga się kolejnej porcji nawilżenia. Uważam, że krem nie chroni przed przesuszeniem skóry. Niestety zawiodłam się, więc nie kupię go ponownie.

Eveline kosmetyki firmy znam od dawna i z chęcią sięgam po kolejne. Podczas zakupów w Biedronce była promocja kup dwa w niższej cenie, wariant z bio oliwką i aloesem kupiłam ponieważ nie było dwóch opakowań wersji czerwonej, która jest numerem 1 (recenzja umieszczona wcześniej). Opakowanie wykonane z plastiku w tym wariancie zielone/seledynowe o pojemności 200 ml, PAO 6 miesięcy od momentu pierwszego otwarcia. Produkt testowany dermatologicznie, nie testowany na zwierzętach, przeznaczony do twarzy i ciała dla skóry suchej, wrażliwej i alergicznej. Skład średni . Czytelna szata graficzna z naklejkami z dwóch stron opakowania w języku polskim. Pod nakrętką znajduje się sreberko. W składzie kremu znajdziemy: *Aloe barbadensis leaf extract - 100% naturalny wyciąg z aloesowy skutecznie łagodzi podrażnienia, przywraca skórze miękkość, elastyczność i chroni przed utratą wody. *fitoekstrakt z liści oliwek i oliwą z oliwek - wzmacnia naturalną barierę hydrolipidową, głęboko odżywia i regeneruje skórę *proteiny jedwabiu - intensywnie nawilżają, zmiękczają i regenerują skórę *D-pantenol i alantoina - działają łagodząco na zaczerwienioną skórę Krem o lekkiej konsystencji szybko się rozprowadza i wchłania, daje uczucie świeżości, nawilżenia i ukojenia skóry zwłaszcza po ekspozycji na słońce. Zapach jest rześki typowy dla produktów z aloesem. Bez problemu po aplikacji można się ubrać bez obawy o ubrudzenia odzieży. Balsam nie nadaje się do twarzy ponieważ zapycha. Wydajność też pozostawia wiele do życzenia, schodzi naprawdę duża ilość nałożona na całe ciało, a efekty nawilżenia skóry są chwilowe. Wystarczy na trzy tygodnie stosowania dwa razy dziennie. Więcej tej wersji nie kupię, zostaje przy czerwonej SOS.

Krem dostałam w prezencie. W promocji można go kupić za nieco ponad 10 zł, a normalnie kosztuje prawie dwa razy więcej. Kosmetyk docelowo przeznaczony jest do twarzy i ciała. Ten produkt "do wszystkiego" mocno mnie zawiódł. Krem wydawał się mieć fajną, dość lekką konsystencję, ale niestety okazało się, że niełatwo rozprowadzić to na skórze. Krem bieli twarz i długo się wchłania. Wyczuwalna lekko lepka warstwa towarzyszy przez kilka godzin, co nie jest przyjemne ani na twarzy ani na ciele. Zadowalający jest za to zapach, który stanowi mocną, ale niestety jedyną zaletę produktu. Po nałożeniu kremu sucha skóra zostaje ukojona, ale gdy tylko zetknie się z podrażnionym fragmentem, mocno piecze. Nawilżenie słabe, bardziej przypomina natłuszczenie skóry. Kosmetyk stosowany na twarzy powoduje pogorszenie się jej stanu - wyskakują małe kosteczki. Skład również do poprawki... Niestety produkt nie może zostać przeze mnie polecony. Ładnie pachnie, ale zbyt wolno się wchłania, zostawia wyczuwalną warstwę i zatyka pory, co skutkuje wysypem małych krostek. Nieudany kosmetyk.

Krem fenomenalny, niektórzy piszą, ze działa tylko do pewnego momentu, a później skóra się przyzwyczaja. U mnie działa tak samo dobrze nawet po upływie czasu. Lekki, szybko się wchłania, nie zapycha. Bardzo wydajny. Pachnie obłędnie!

Krem otrzymałam w prezencie od koleżanki z pracy. Koleżanki wiedzą że lubię testować kosmetyki więc przy jakiś okazjach zawsze mnie nimi obdarowywują. Krem mieści się w opakowaniu typu słoik. Słoik o pojemności 175 ml więc jest całkiem spory. Słoik w kolorze jasno zielonym z nakrecana nakrętką. Etykieta w kolorze zielono białym z licznymi napisami oraz rysunkiem oliwek i aloesu. Napisy w kolorze czarnym ,bialym oraz zielonym. Napisy szczegółowe czytelne w języku polskim . Pod nakrętką znajduje się folia zabezpieczająca . Lubię takie rozwiązanie bo przynajmniej wiem że nikt przedemna nie otwierał kremu i nakrętką nie jest ubrudzona. Krem w kolorze jasnej zieleni . Krem o ładnym zapachu oliwek i aloesu . Krem o lekkiej konsystencji mi bardziej przypomina Żel. Krem łatwo rozprowadza się na skórze. Krem szybko się wchłania nie pozostawiając nieprzyjemnej warstwy na skórze. Skóra po kremie jest nawilżona ale uczucie nawilzenie bardzo szybko znika nie takiego efektu się spodziewałam. Krem jest uniwersalny nadaje się do twarzy i ciała. Niestety moja sucha skóra potrzebuje kosmetyku który będzie ją mocniej nawilżał. Krem nie powoduje reakcji alergicznych ani swędzenia skóry.

produkt zamknięty w dość małym plastikowym opakowaniu. Zapach delikatny, aloesowy. Konsystencja dość rzadka/lejąca. Produkt szybko się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy. Jeśli chodzi o samo działanie to krem miał być głęboko nawilżający niestety taki nie jest. Owszem nawilża, ale nie jakoś spektakularnie. Mam skórę atopową więc potrzebuje silnego nawilżenia. Krem ten dawał radę tylko dlatego, że co kilka dni używałam mocniej nawilżającego balsamu. Na szczęście wszystkie kremy i balsamy do ciała schodzą u mnie bardzo szybko (smaruję się 2 razy dziennie) więc szybko mogłam go zużyć. Plus jest takie, że nie podrażnił mojej skóry. Krem sprawdzi się u osób z niewymagającą skórą gdyż jego działanie jest takie jak jego konsystencja - lekkie.

Krem kupiłam w Biedronce za około 7 złoty, całkiem przystępna cena, z myślą o poparzeniach słonecznych czyli po opalaniu i fajnie się sprawdził. Chłodził skórę i dawał ukojenie jednocześnie ją nawilżając i pozostawiając gładką. Jest dość wydajny więc opłaca się go kupować. Nie zostawiał tłustego filmu i dość szybko się wchłaniał, nie lepił się.

Kolejny świetny krem do twarzy i ciała który super nawilża . Krem jest bardzo wydajny ,bardzo dobrze się wchłania , nie zostawia tłustego filmu na ciele . Krem pozostawia za to piękny zapach . Jest to krem lekki nawet do bardzo wrażliwej skóry .

Krem Eveline najpierw czuć nosem a potem na ciele :) . Ma bardzo przyjemny, delikatny zapach, który utrzymuje się dosyć długo. Jeśli chodzi o nakładanie to konsystencja jest dosyć lejąca, ale wciąż kremowa. Ułatwia to smarowanie różnych części ciała i nie wymaga dużej ilości kosmetyku. Jeśli chodzi o czas wchłaniania, to mógłby być odrobinę krótszy, ale wciąż nie ma tragedii. Krem działa porządnie i rzeczywiście wygładza oraz nawilża zniszczoną skórę. Mogę polecić, ale zaznaczam, że w takiej cenie znajdą się też inne podobne specyfiki ;)

Krem kupiłam aby mieć coś co łagodzi podrażnienia np. po depilacji ipl. Ten balsam dokładnie radzi sobie z tym. Zaczerwienienia szybko znikają. Skóra staje się gładka, miękka i nawilżona. Sam krem jest gęstej, białej konsystencji i szybko wchłania się w skórę. Można go dobrze rozsmarować. Aloes i oliwka w składzie. Wszystko co najlepsze dla skóry. Szkoda, że opakowanie takie małe, ale i tak wystarcza na długo. Balsam ma bardzo ładny i delikatny zapach. Nie używałam go do twarzy więc nie wiem czy zapycha. Nie uczulił mnie. Cena nie jest wysoka więc i cieszy oko. Opakowanie wygodne, bo można wysmarować krem do końca.

Ogólnie, jak za taką cenę spodziewałam się przede wszystkim trochę lepszego składu. Do zakupu skusił mnie przede wszystkim ten aloes, ale powiem szczerze, że u mnie szału nie ma. Owszem - nawilża, w miarę dobrze, ale na skórze zostaje bardzo widoczna tłusta powłoka, nie wchłania się za dobrze, a zazwyczaj wszystkie kremy, które używałam nie miały takiego problemu. Dlatego też w moim przypadku do stosowania przede wszystkim na noc. Ratuje go przyjemny zapach i fajna konsystencja, dobrze się rozprowadza, a no i jeszcze dość duża pojemność jak na krem. Stosując go pod podkład ułatwił rozprowadzanie i po zmatowieniu nie było witać tłustych pozostałości, także miłe zaskoczenie.

Do zakupu skusił mnie aloes ???? mam skórę suchą, nawet bardzo i uważam że ten krem jest dobry;) używam go spokojnie pod makijaż, szybko się wchłania, widać po nim wyraźne nawilżanie, na resztę ciała też działa dobrze :) jest bardzo wydajny, opakowanie ma idealne i można wykorzystać 100% produktu :)

Bardzo lubię ten krem, jak na taką cenę jest bardzo fajny. Konsystencja mi odpowiada, jest delikatna i nie za gęsta. Krem fajnie nawilża, szybko się wchłania. Lubię go jako bazę pod podkład. Ma ładny zapach. Dla lepszych efektów polecam wstawić na kilka godzin do lodówki, wtedy ładnie koi i chłodzi twarz.

Kupiłam go bo lubię kosmetyki, które mają w składzie aloes i wyciąg z oliwek. Konsystencja w opakowaniu jest dość zwarta, ale łatwo się rozsmarowuje i dobrze wchłania. Niestety jak dla mnie jest jeden minus - piecze po wsmarowaniu, jest ostry, piekący, nie mogę go stosować. Mimo naturalnych składników w składzie krem napakowany jest chemią.

Kosmetyk uniwersalny, bo nadający się do pielęgnacji twarzy jak i ciała. Dostałam go w prezencie od wizaz.pl. Zamknięty w limokowym opakowaniu w formie pudełeczka. Z łatwością wydostaje się z niego produkt - także jest praktyczne. Co do zapachu kosmetyku to miałam szczera nadzieję, ze będzie przyjemny. Zapach jest według mnie sztuczny i w ogóle ani nie przypomina mi aloesu ani oliwek, ani sama nie wiem co jeszcze. To już zniechęciło mnie do używania kosmetyku, jednak nie samym zapachem człowiek żyje. W konsystencji jest dość tłusty, nawet za bardzo, bo zostawia tłustą warstwę na skórze, która jednak po kilkunastu minutach wchłania się w skórę. Z racji, ze produkt jets tak tłusty- nie zaryzykowałam używania go na moje twarzy, ale na ciało wypróbowałam. O dziwo- zapach szybko się gubi, więc - mogłam produktu używać bezproblemowo. Sam w sobie - koi i odżywia skórę, sprawia, że jest natłuszczona, a z czasem staje się bardziej nawilżona. Łagodzi podrażnienia, nawet te po depilacji. Po dłuższym czasie skóra staje się też bardziej jędrna i elastyczna. Z racji, ze zapach nie bardzo mi odpowiada, jak i jego konsystencja nie sięgnęłabym po ten produkt ponownie.