Bourjois Healthy Mix, Anti-fatigue Powder Puder zakrywający oznaki zmęczenia (stara wersja)

Puder nakładam pędzlem, gąbeczka jest dla mnie wyjściem awaryjnym. Puder ładnie stapia się z cerą, trzyma się większość dnia pomimo przetłuszczania się cery w strefie T. Niestety, tak samo jak inne produkty tej marki po nałożeniu są dużo ciemniejsze niż w opakowaniu, wiec muszę kupować odcień jaśniejszy. Cera ma aksamitno-matowe wykończenie. Ładne, bo nie jest to płaski mat ale tez nie błyszczy się.

Dokupiłam puder o odcieniu 01 do podkładu z tej serii. Kiedy przyjechał zauważyłam, że jest mocno żółty, za ciemny, myślałam, że wysłano mi inny odcień, ale wszystko się zgadzało. Nałożony pędzlem nie wyglądał na mojej cerze zbyt dobrze, a nałożony dołączona gąbeczka wyglądał ładnie, ale zbyt żółto. Na początku był ladny satynowy efekt, ale moja strefa T dość szybko się wyświecała. Plus za lusterko i schowek na aplikator.

Puder prasowany kupiłam na jednej z aukcji internetowych. Opakowanie zawiera 10 g kosmetyku, zapłaciłam około 30 zł. Mam jasną karnację, tego pudru używałam latem gdzie jak wiadomo nieco opalenizny i skóra nie jest aż tak jasna blada jak to bywa zimą, wybrałam kolor nr 02 Golden Ivory i sprawdza się bardzo dobrze, ładnie matuje i rozświetla, nie tworzy maski, skóra wygląda świeżo i zdrowo. Mam cerę mieszaną puder nie powoduje przesuszania skóry, nie uczula, nie podrażnia. Dodatkowy plus za opakowanie ładne estetyczne i praktyczne, w opakowaniu mamy lusterko i gąbkę. Podsumowując puder ładnie matuje, dobrze łączy się z innymi kosmetykami, daje ładny efekt świeżości jest wydajny. Serdecznie polecam !

Puder ten kupiłam z czystej ciekawości. Przyciągnęły mnie zarówno obietnice producenta, jak i idealne opakowanie do torebki. Kosztował wówczas około 28-29 złotych w sklepie internetowym. Posiadam odcień 02 Golden Ivory. Mam cerę mieszaną, trądzikową i wrażliwą. Twarz przetłuszcza się na strefie T, a boki bywają na zmianę normalne i suche. Jako, że owa strefa T lubi wydzielać nadmierną ilość sebum, to w moim kufrze nie może zabraknąć pudru. Tym razem padło na gagatka od Bourjois z serii Healthy Mix. Producent nazwał jego wykończenie ''velvety radiant'', czyli aksamitnie promiennym i po części się z tym zgodzę. Rzeczywiście skóra z nałożonym podkładem momentalnie się wygładza - zarówno optycznie, jak i fizycznie. Pory z daleka wyglądają, jakby ich nie było, a pod palcami czuję obiecany ''velvet'' :D. Ale żeby dawał promienny efekt? Wręcz przeciwnie. On bardzo fajnie matuje! Pozbywa się niechcianego blasku z wybranych miejsc, nie wyglądając sucho. Prezentuje się lekko i naturalnie, a tego właśnie wymagam od pudrów. Niestety ten mat na długo nie zostaje. Po kilku godzinach ponownie się wyświecam (na strefie T, wiadomo), więc wówczas dokładam kolejną warstwę pudru lub odciskam nadmiar sebum na chusteczce. Po dołożeniu warstwy w moim przypadku nie ma obciążenia i tzw. ''ciastka''. Może dlatego, że nigdy nie nakładam go dużo, bo wiem, jak to się zazwyczaj kończy. Przejdźmy teraz do koloru, czyli nr 02 o nazwie Golden Ivory. Wybrałam go ze względu na swoje żółto-oliwkowe tony w skórze. Numer 01 wydawał mi się wręcz biały, a ja aż tak jasna nie jestem. W 02 są fajne, delikatnie żółte tony, które będą odpowiednie dla większości słowianek. Tak naprawdę daje on minimalny kolor, więc myślę, że stopi się z praktycznie każdą jaśniejszą cerą. Rozprowadzam go luźnym pędzlem, żeby nigdy nie przesadzić z ilością, bo wiadomo - lepiej nałożyć najpierw za mało, a potem dołożyć, niż od razu się dosłownie zatynkować :D. Podsumowując - nie mogę marudzić, bo spełnia swoje zadanie. Producent nie obiecał długotrwałego matu, więc nie mogę obniżyć mu oceny za wyświecanie w ciągu dnia. Po prostu nie do końca jest dobrym wyborem dla przetłuszczającej się strefy T. Za to cery normalne i może nawet suche mogą go pokochać. Opakowanie jest w całości plastikowe i utrzymane w czerwonej kolorystyce. Dzięki przezroczystemu wieczku widzimy zarówno kolor pudru, jak i stan jego zużycia. Bardzo lubię przede wszystkim podwójne dno, gdzie znajdziemy świetnej jakości, małe lusterko oraz okrągłą gąbeczkę do poprawek w ciągu dnia. Ideał do torebki ;). Całość ma porządną jakość i wygląda po prostu ładnie.

Puder kupiłam z chęcią przetestowania czegoś nowego, po kilku miesięcznym stosowaniu innego kosmetyku i muszę przyznać, że bije go na głowę ???????????? Plus za : wygodne w użyciu opakowanie z lusterkiem????no nie oszukujmy się, ale każda kobieta lubi mieć przy sobie Lusterko i zerknąć jak wygląda w ciągu dnia, a tutaj w tak małym opakowaniu jest ono dostępne, dzięki czemu nie zajmie dużo miejsca w torebce. Aleee... Nie tylko o opakowaniu możemy mówić w superlatywach. Puder zapewnia mojej skórze matowe wykończenie, nie powodując jej wysuszenia. Dodatkowo idealnie ujednolica koloryt skóry i zapewnia świeży wygląd. Dzięki tym cechom stał się moim favorytem????i pozostanie w mojej kosmetyczce na dłużej. Jak to dobrze czasami wyjść poza swoją strefę i spróbować czegoś nowego ????

Puder sprawdził się doskonale. Jest go dużo w wygodnym opakowaniu. Doskonale dopasowal się kolorytu do mojej karnacji i podkładu dzięki temu nie odznacza się. Skóra przez kilkanaście godzin jest faktycznie matowa dzięki czemu wygląda naturalnie, zdrowo i świeżo. Nie trzeba nakładać go dużo ponieważ świetnie kryje niedoskonałości i nie pozostawia efwktu maski. Nawet lekko zakryl moje cienie pod oczami z czego jestem bardzo zadowolona. Naprawdę polecam.

Ten puder kupiłam juz chyba z 3 raz. Dobrze wygląda na twarzy, nie wysusza skóry. Idealnie dopasowuje się do mojego koloru skóry. Używam go razem z podkładem z tej samej serii healthy mix. Nie zatyka porów i dodatkowym plusem jest to, że ma witaminy w składzie a więc dodatkowo jest pielęgnacyjny. Duży plus za opakowanie, posiada lusterko i gąbeczke więc świetnie się sprawdzi jako puder do torebki.

Puder zakupilam na promocji wraz z podkładem tej serii. Jak dla mnie rewelacja wykończenia makijażu. Puder fajnie się rozprowadza, nie tworzy smug, nie sypie sie. Najważniejsze nie zapycha i przy moim azs nie wysusza skóry jednocześnie dając efekt zmatowienia. Na twarzy wygląda bardzo naturalnie. Utrzymuje cały dzień z niewielkimi poprawkami.

Mam mieszane odczucia w stosunku do tego produktu. Z jednej strony bardzo podoba mi się efekt jaki daje - subtelny, satynowy mat bez uczucia przesuszenia i ściągnięcia skóry. Po nałożeniu buzia jest pięknie wygładzona, a jednocześnie wygląda świeżo i zdrowo. Sprawdza się zarówno nałożony na podkład, jak i samodzielnie - ma wystarczające krycie aby nieco wyrównać koloryt cery i sprawić by wyglądała bardziej jednolicie. Puder jest bardzo wydajny i ma całkiem wygodne opakowanie. Niestety mam problem z jego kolorem - najjaśniejszy odcień jest dość mocno żółty, a ponadto zauważyłam że na skórze się utlenia i po pewnym czasie robi się zbyt ciemny i nabiera pomarańczowych tonów. Co więcej, u mnie po kilku godzinach noszenia (czy to wraz z podkładem, czy w pojedynkę) zaczyna się rolować i zbierać punktowo na twarzy, tworząc nieestetyczne plamki. Szkoda, bo gdyby trwałość była lepsza a gama kolorystyczna bardziej uniwersalna to myślę, że mógłby się znaleźć wśród moich pudrowych ulubieńców.

Puder ma fajne krycie, dopasowywuje się do odcienia cery, jest mega wydajny, nie zapycha, nie spływa tak szybko, cena jest dość wysoka, łatwy w użyciu

Puder Bourjois Healthy Mix zapewnia gładką i matową cerę przy jednoczesnym jej subtelnym rozświetleniu. Produkt idealnie stapia się ze skórą, nie wysusza i nie tworzy efektu maski. Posiadam cerę normalna w kierunku suchej i puder zapewnia mi perfekcyjne wykończenie oraz zdrowo wyglądającą skórę. Nie podkreśla suchych skórek i co dla mnie najważniejsze świetnie sprawdza się nałożony na sam krem, bez podkładu. Healthy Mix ma bardzo dobre krycie jak na prasowany puder i pięknie wyrównuje koloryt. Nie zliczę ile razy dostałam komplement na temat pięknego makijażu cery i pytanie „co to za podkład?”. Produkt najczęściej nakładam pędzlem i bezproblemowo współpracuje z kolejnymi kosmetykami. Puder posiada funkcjonalne opakowanie z lusterkiem oraz dużą gąbkę, która jest zaskakująco dobra i stosuje ją gdy chcę osiągnąć większe krycie. Dodatkowy atut to świeży, owocowy zapach.

Puder jest w ładnym opakowaniu i wygodnym w użytkowaniu. Cena standardowa jest dość wysoka jak na puder drogeryjny, ale często można wychaczyć dobrą promocje. Puder ma delikatną, kremową konsystencje. Świetnie wykańcza makijaż, nie wysusza cery i nie podkreśla suchości. Dodaje świeżości cerze. Produkt wydajny.

Razem z podkładem z tej serii tworzą super duet. Puder wydajny co mnie cieszy. Cena nie jest wygórowana jak za taką jakość. Matowi , rozświetla. Czyli to co producent obiecał spełnia. Fajnie. Jedyny minus za brzydkie i niepraktyczne opakowanie. Wystarczy delikatne uderzenie i cały puder jest w kawałkach. Pewnie do niego wrócę

Znam ten produkt już ładnych parę lat i przeszłam z nim ogrom różnych makijaży, z zawsze tym samym świetnym efektem na skórze ???? Na początku nie wiedziałam jak puder może jednocześnie matowić i rozświetlać. Faktycznie matuje skórę choć bardziej idzie w stronę satyny i odbija pięknie światło, nie ma w sobie żadnych drobin przy tym, które czasem psują efekt. Tutaj mamy solidne utrwalanie, piękne odbicie światła co daje naturalne rozświetlenie cery i przy mojej suchej skórze ten puder nie wygląda sucho ani nie wysusza. Powodem tego może być ten witaminowy kompleks nawilżający???? Ogólnie myślę, że jest to produkt dla większości typów cery, jest uniwersalny bo zarazem matuje i rozświetla, ładnie wygląda i nie wysusza. Kolorystyka też świetna dla Polek. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, spasował mi się zawsze z każdym podkładem a wiele ich przeszłam.

Bardzo fajny puder, robi raczej blur, ma małe krycie, wykończenia satynowe, nie płaski mat, idealny na lato, ale również dobrze buntuje podkład, taki basic, mi nie potrzeba więcej, jest super pod oczy na powieki.

Kupiłam najjaśniejszy puder jaki znalazłam z tej serii i niestety on jest żółty... Wygląda jak taki puder z lat 90 tych co nasze mamy kupowały je w kioskach, po prostu nie. Sam puder pyli się okropnie, przez co wszystko w około jest w nim ubrudzone. Oddałam go mamie ale ona również nie jest nim zachwycona bo pomimo koloru który jej pasuje to nie utrzymuje w macie zbyt długo buzi i nie jest kompletnie wydajny przez pylenie

Puder spełnia swoją rolę. Nie ma do czego się przyczepić. Bardzo ładnie matowi skórę twarzy, nie tworzy efektu maski, łatwo się nakłada i dobrze nosi. Nakładam go zarówno pędzlem jak i gąbeczką, zależnie od efektu jaki chcę uzyskać. Nigdy mnie nie zawiódł. Jedynie opakowanie mogłoby być cieńsze :)

Gdybym miała policzyć ile opakowań tego pudru zużyłam przez lata to nie byłabym w stanie. Jest to jeden z moich ulubionych pudrów i jest ze mną od lat. Na przestrzeni lat jego szata graficzna się zmieniała ale cały czas jest utrzymywana w prostym wydaniu. Obecnie zamknięty jest w różowym plastikowym opakowaniu, w którym ukryta jest gąbeczka do nakładania go. Wieczko jest przezroczyste. Trwałość opakowania nie jest najlepsza ponieważ można uszkodzić miejsce, w którym wieczko jest przymocowane do opakowania. Po otworzeniu możemy poczuć bardzo ładny zapach pudru, delikatny i przyjemny. Zawsze używam najjaśniejszego koloru i nie ciemnieje na twarzy. Polecam nakładać puder za pomocą pędzelka, ładnie i równomiernie rozprowadza się go wtedy na całej twarzy. Pudru nie potrzeba wiele żeby nałożyć go na całą twarz. Jest to zdecydowanie wydajny produkt, który przy codziennym stosowaniu wystarcza na kilka miesięcy. Skóra wygląda ładnie, zdrowo i mimo makijażu wygląda na tyle naturalnie jakby go wcale na twarzy nie było. Ładnie stapia się ze skórą, nie dając efektu jakbyśmy posypały twarz mąką. Nigdy nie wysuszył mojej skóry i nie podrażnił. Nie mam zbyt problematycznej cery dlatego bez podkładu puder również świetnie się sprawdza. W ciągu całego dnia nie unikniemy poprawki i trzeba będzie się "przypudrować" ale zanim to nastąpi minie dobrych kilka godzin. Puder tworzy bardzo dobry duet razem z podkładem z tej serii. Puder jest na tyle delikatny, że można zapomnieć, że mamy go na twarzy. Jeżeli ktoś ma skórę z widocznymi niedoskonałościami to może być zbyt "lekki" produkt. W okresach kiedy skóra się błyszczy puder również się sprawdzi i ładnie nam ją zmatowi. Ukrycia oznak zmęczenia nie zauważyłam ale i tak jest to bardzo dobry produkt !