Laboratorium Pilomax Daily WAX, Colour Care, Szampon do włosów farbowanych 

Długo szukałam szamponu, który zadba nie tylko o włosy po farbowaniu ale będzie delikatny dla skóry głowy. Szampon zamiast zwykłego SLS zawiera pochodną, która nie jest aż tak drażniąca dla skóry głowy co sprawia, że jest idealny dla osób borykających się z podrażnionym skalpem. Formuła tego szamponu została opracowana z myślą o szczególnych potrzebach włosów poddawanych koloryzacji. Dzięki jego systematycznemu stosowaniu, kolor jest chroniony i odporny na spłukiwanie a sam produkt dostarcza cennych składników nawilżających. Ten szampon pokochałam od pierwszego użycia. Ma przyjemny zapach, który długo utrzymuje się na włosach a ponadto jest wydajny. Stosując go od kilku tygodni zauważyłam, że moje włosy są zdecydowanie bardziej miękkie w dotyku a skóra głowy odżywiona. Szampon pozamykał łuski moich włosów i pobudził mieszki włosowe dlatego z całą pewnością mogę go polecić osobom, które często farbują włosy i potrzebują ich regeneracji oraz wzrostu. By wzmocnić jego skuteczność i osiągnąć trwałe efekty używałam go w połączeniu z maską magicznie odbudowującą Hermiona Wax ColourCare do włosów farbowanych i zniszczonych z keratyną.

Włosy farbuje od dobrych kilku lat nie są w doskonałej kondycji , zwykle szamponu szybko wypłukują kolor oraz włosy się puszą oraz są sztywne . Zaczęłam używać szamponu Daily Wax . Włosy już po pierwszym użyciu są delikatne w dotyku , miękkie , łatwo się rozczesują oraz pięknie błyszczą . Polecam ❤️

Jeszcze żaden produkt tej marki mnie nie zawiódł. Atutem tej serii jest to, że włosy oprócz nawilżenia kosmetyki te wydobywają głębie koloru oraz przedłużają jej intensywny kolor.

Po dłuższym testowaniu szamponu z Pilomax Daily WAX do włosów farbowanych muszę przyznać, że widzę wyraźne efekty na swoich włosach. Farbuję włosy od zawsze i bardzo potrzebują codziennej pielęgnacji i nawilżenia. Po każdym stosowaniu moje włosy były bardziej miękkie nawilżone a skóra głowy odżywiona. Mam wrażenie , że moje wlosy są bardziej wygładzone i nie prostuje ich tak często jak kiedyś ,gdyż tego nie wymagają. Łuski włosów stały się zamknięte a włosy bardziej błyszczą. Szampon pobudza mieszki włosowe ,wiec czekam również na bujną czuprynę :) Mogę polecić ten szampon osobom, które tak jak ja farbują włosy często i potrzebują szamponu ze wszystkimi dobrami jakie potrzebuje nasza czupryna.

Włosów w całości nie farbuje już od kilku dobrych lat, powodem był niestety stan moich włosów po domowej koloryzacji i rozjaśnianiu. Odczekałam kilka lat zanim zdecydowałam się robić rozjaśniane refleksy u fryzjera aż moje włosy będą ponownie w dobrej kondycji. Gdy teraz robię refleksy zawsze dbam o nie szczególnie by w miarę dobrze znosiły koloryzacje. Kiedyś również przez domową koloryzację miałam okrutny problem ze skalpem, więc problemów co nie miara. Długo szukałam szamponu, który zadba nie tylko o włosy po farbowaniu ale będzie delikatny dla skóry głowy. Sądziłam, że takich szamponów nie ma, po prostu bo te działające naturalnie nie doczyszczały skalpu w efekcie czego pojawiał się łupież, te drogeryjne strasznie przesuszały. Jak teraz wrócę pamięcią do swoich przebojów z włosami aż mam dreszcz na samą myśl. To na tyle z moich włosowych wspomnień jednak może ktoś boryka się z takim samym jak ja kiedyś problemem i ten szampon będzie w stanie pomóc, dlatego też nakreśliłam wcześniejszą sytuację. Na szampon trafiłam przypadkiem już kilka lat temu w Naturze a teraz ponownie do niego wróciłam, widząc go w osiedlowej drogeryjce i zatęskniłam za tym wspaniałym działaniem. Szampon zamiast zwykłego SLS zawiera pochodną, która nie aż tak drażniąco ale jednak oczyszcza skórę głowy, jest więc idealny dla osób borykających się z podrażnionym skalpem. Szampon mimo naturalniejszego składu bardzo dobrze się pieni, potrzeba go co prawda troszkę więcej jeśli mamy dłuższe włosy. Buteleczka zawiera 200ml a za szampon zapłaciłam w okolicy 22zł, wcześniej kilka lat temu mam wrażenie, że był troszkę tańszy. Obietnicą produktu są gładsze włosy za sprawą oryginalnego angielskiego wosku. Prawdę mówiąc nigdy o nim nie słyszałam natomiast jego działanie czuć na włosach. Jak już wspomniałam szampon dobrze się pieni, tworzy gęstą pianę dzięki czemu dobrze oczyszcza włosy. Już podczas spłukiwania włosów czuć, że są gładkie i śliskie w dotyku. Moje włosy po tym szamponie wyglądały super, wcale się nie plątały, nie kołtuniły, łatwo się rozczesywały i dużo mniej mi ich wypadało. Szampon ma także przyjemny, świeży zapach, który znacznie uprzyjemnia aplikacje. Prawdę mówiąc kilka-kilkanaście razy kiedy się spieszyłam zdarzyło mi się nie użyć odżywki po używaniu tego szamponu i szczerze włosy były nadal w dobrej formie. Nie jestem co prawda przekonana do utrwalania koloru farbowanych włosów z tym szamponem natomiast jedno co mogę powiedzieć na pewno to fakt, że włosy po nim cudownie błyszczą i są sypkie. Szampon bardzo dobrze wpływa na skórę głowy, łagodzi ją ale i skutecznie oczyszcza, usuwając nagromadzone sebum. Producent zapewnia również, że systematyczne używanie szamponu pobudza mieszki włosowe, nie wiem ile w tym prawdy jednak ja podczas jego używania zauważyłam znacznie mniej wypadających włosów kiedy rozczesywałam je po myciu lub w ciągu dnia. Polecam ten szampon jest cudowny i nawet dla najdelikatniejszego skalpu nie zrobi krzywdy.

Pokochałam ten produkt od pierwszego użycia. Ma fantastyczny zapach, który utrzymuje się jeszcze długo po umyciu. Szampon dobrze się pieni, przez co jest wydajny i pomimo częstego używania - wciąż jest obecny na półce. Nie plącze włosów, oczyszcza je. Włosy są miękkie, delikatne i pełne blasku.