Revolution Beauty (Makeup Revolution) Ultimate Nudes Brush Collection 2018, Brush Set Zestaw 9 Pędzli po makijażu + gąbka do podkładu

Skuszona zestawem w fajne promocyjnej cenie kupiłam pędzle. Oczekiwania duże, a rzeczywistość - niekoniecznie. Do pędzli nie przyklejają się produkty, pędzel do pudru największa beznadzieja zestawu. Nie ma znaczenia czy nabieramy produkt w kamieniu czy sypki - nie lepi się do pędzla. To samo z cieniami, trzeba się namęczyć, żeby nanieść na powiekę odpowiednią ilość kosmetyku.

Myślę, że mogą być fajne dla kogoś, kto nie ma dużej styczności z makijażem bądź nastolatki ze względu na wygląd. Jakość nie jest zła, ale nie jest to coś bardzo dobrego, da się nimi nałożyć produkty, ale wolę większe pędzle, Dodatkowo w zestawie jest kilka pędzli, które jak dla mnie są raczej bezużyteczne.

Pędzle dostałam na urodziny od mojej przyjaciółki. Pierwsze wrażenie było "wow". Pięknie prezentują się razem w opakowaniu. Ładne, jasne elementy do trzymania oraz nietypowy kolor włosia zwraca uwagę. Jeśli chodzi o użycie... Przyznam, że żadna ze mnie profesjonalistka, więc mnie zadowalają. Kilka pędzli jest dla mnie zbędnych, najczęściej używam tych do pudru i bronzera- one sprawują się jak należy. Myślę, że jest to dobry zestaw dla osób, dla których makijaż jest ważny, ale nie najważniejszy. Zapewne inne pędzle też by mnie spasowały, ale efekt wizualny bardzo na plus.

+uważam, że firma Makeup Revolution po raz kolejny pokazała, że jest nam w stanie zaproponować świetny produkt w rozsądnej cenie, +wygląd pędzli jest super, trzonki jak u Zoevy, porządne, +spokojnie można je komuś dać w prezencie, prezentują się godnie, +cieszą oko i miło się nimi pracuje, +lekkie, doskonale leżą w dłoni, +mają miłe włosie, generalnie w stronę bardzo miłego, naprawdę, nawet jak na włosie syntetyczne są ekstremalnie milutkie, +nie gubią włosia, -/+kolor włosia kwestia gustu, jest trochę infantylny i pewnie wolałabym inny, ale z drugiej strony to je wyróżnia, nie przeszkadza mi na co dzień, -/+w dużej mierze spełniają swoją rolę, ale nie wszystkie, dlatego jednak nie potraktuję tego jako plusa, -silikonowa gąbeczka to okrutna porażka, nadaje się tylko do kosza na śmieci, -dobór pędzli moim zdaniem nie do końca się udał, jak na 9 pędzli to jednak kilka jest mi kompletnie zbędnych, typu języczek i kilka innych co najmniej dziwnych modeli, -brak możliwości zakupu stacjonarnie, -edycja limitowana, więc jeśli ktoś chce je kupić, musi się spieszyć, -brak możliwości zakupienia pojedynczych modeli, kupujemy zestaw albo wcale Pędzle, od lewej za zdjęciem: -(1)mikroskopijny języczek, szpatułka, ciężko powiedzieć, kuleczka to nie jest, moim zdaniem fatalny model, do dolnej powieki za sztywny, drapie, do zaznaczania kącika podobnie, jest super twardy, do malowania powieki za mały, dla mnie zbędny, +(2)bardzo przyjemny pędzel do cieni, nie drapie, milutki, łatwo sunie po powiece, dobrze przenosi kolor, do wykorzystywania na co dzień, -(3)typowy języczek, podkładów nie nakładam takimi pędzlami, więc używałam go do rozświetlacza, ale prawda jest taka, że jest za sztywny do tego celu, w tym momencie model dla mnie zbędny, +(4)typowy pędzel ścięty, bardzo przyjemny, używam go do różu, brązera, lubię, bo jest super milutki i dobrze nakłada produkt, +(5)pędzel do pudru, ultra milutki, wspaniale wtłacza produkt w skórę, osobiście wolałabym, żeby był ociupinkę większy, ale i tak daje rad, +(6)początkowo myślałam, że ten pędzel będę traktowała jako minus, ale okazało się, że nie, podkład nakłada całkiem przyzwoicie, ale on ma mało sztywne i niezbyt zbite włosie, więc idealnie sprawdzi się do różu czy rozświetlacza, uwielbiam go, -/+(7)mały języczek, trochę sztywny, podobnie jak duży, bo to praktycznie jego kopia, do korektora nie używam pędzli, do nakładania cienia na całą powiekę jest trochę za sztywny i gnie się wtedy, kiedy nie powinien, obecnie nakładam nim rozświetlacz na kość jarzmową i do tego celu sprawdza się świetnie, -/+(8)duża kulka, ogromny pędzel ołówkowy, mały paluch, coś, dlaczego do końca nie mogę znaleźć zastosowania, nakładam nim cienie, czasem trochę blenduję, ale to jest taki model na doczepkę, nic specjalnego, +(9)pędzel do brwi, od razu uprzedzam, że do eyelinera się nie nada, bo jest super gruby, co z kolei sprawia, że dobrze sprawdza się do brwi Bardzo polecam ten zestaw, ja jestem zadowolona i kupiłabym go ponownie.