Sensai Pressed Powder Puder prasowany

Jeśli szukacie pudru po którym cera nie świeci, ale nie wygląda, jakby cokolwiek na nią nałożono, to jest to właśnie ten ;) I na tym w zasadzie mogłabym skończyć recenzję ;) Mam cerę mieszaną: na policzkach jest sucha i nerwowa, łatwo się czerwieni, przesusza i ściąga, a strefa T to taki typowy tłuścioch. Bardzo lubię ten puder za to, że nie wysusza na wiór, mimo, że naprawdę nieźle matuje. Dobrze się nosi i dobrze wygląda w suchych partiach cery: na policzkach i pod oczami, a do tego nie wchodzi w zmarszczki i nie podkreśla ich widoczności. Ogółem, bardzo ładny jest efekt naturalnie matowej twarzy, który daje - taki bez zbędnej pudrowości, bez matowienia jak kreda. Aha, co ważne, nie bieli :) Dobrze dogaduje się z różnymi podkładami, kremem BB i korektorami, przedłużając ich trwałość. Z twarzy znika po około 3 godzinach, ścierając się równomiernie i nie robiąc twarzy krzywdy. Jest bardzo wydajny. Puderniczka poręczna, jedynie denerwuje mnie to, że nie mieści się w niej pędzel i musze go nosić w osobnym etui. I to byłby koniec minusów ;) Podsumowując: po prostu fantastyczny!

Mam mieszane uczucia co do tego pudru. Zaznaczę, że mam cerę mieszaną. Zaraz po nałożeniu wygląda ładnie, choć nie kryje, to dobrze wykańcza makijaż, matowi na wiele godzin, co jest niewątpliwym plusem, nie wymaga wielu poprawek w ciągu dnia. Ale jest minus, niestety rażący dla mnie. Zaraz po nałożeniu, delikatnie wysuszył mi skórę, na nosie było to szczególnie widoczne. Ale nie wyglądało jakoś źle, tak żebym musiała zmywać. Ale jakie było moje zaskoczenie gdy po ok 6 godzinach przejrzałam się w lustrze! Puder wszedł w niemal wszystkie "zmarszczki" mimiczne jakie posiadam (mam 23 lata), zwałkował się w nich i ogólnie cera była trochę przesuszona, a to mnie zdziwiło, gdyż podczas jego bytności na twarzy nie czułam, że jest cos nie tak, dopiero przejrzenie się w lustrze sprawiło, że zaskoczyłam się niekorzystnie. Więc odczucia mam mieszane co do niego, proporcjonalne do pokładanych w nim nadziei. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Doskonały! Wreszcie trafiłam na produkt, który w 100% spełnia moje oczekiwania! \\n \\nDoskonale się nakłada- przez to że nie ma koloru, pasuje zawsze, pięknie matowi twarz, ale nie na głęboki mat, tylko delikatną satynę. Utrzymuje się raczej krótko, bo tylko kilka godzin(3-4), ale poprawki nim to sama przyjemność , mogłabym go nakładać co chwila. \\n \\nNa twarzy w ogóle go nie czuć, że coś się nałożyło. \\nNie zatyka porów, nie zapycha, nie podkreśla zmarszczek ( mam42 lata) nie widać go prawie w ogóle, a jednak cera się nie błyszczy, znikają świecenia a skóra wygląda na zdrową jak brzoskwinka. \\nDla mnie rewelacja!!! \\nZużyłam jedno opakowanie i kupiłam następne!

Po wielu probach znalezienia idealnego pudru trafilam na Kanebo. Bardzo dobrze wyrownuje koloryt skory,stapia sie z podkladem.Szukalam czegos bardziej matujacego-w tej kategorii spisuje sie srednio przy skorze przetluszczajacej sie w strefie T. Ale to jego jedyny minus. Polecam ten puder jest naprawde godny polecenia i bardzo wydajny.Kupilam go pod koniec maja 2010 i przy codziennym stosowaniu oraz przy poprawkach w ciagu dnia skonczyl sie dopiero w marcu 2011 ;) Napewno do niego powroce. Używam tego produktu od: 9 miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno

Jest to puder jakiego szukalam od lat. Mam takie wrazenie jakby wszystkie dotychczasowe eksperymenty (te calkiem udane i te mniej) prowadzily mnie wlasnie do niego. Wreszcie jestem w domu:) Puder nie nadaje twarzy koloru, jednynie ja matuje i ujednolica, a takze sprawia ze podklad trzyma sie dluzej. Konsystencja jest cudowna, jedwabista, delikatna. Jednym pociagnieciem pedzla przenosze to uczucie na twarz, ktora zyskuje taki szlachetny szlif. Puderniczka, piekna, bogata a jednoczesnie bardzo skromna, prosta i minimalistyczna, kobieca, dobrze lezy w dloni. Niewatpliwym plusem jest mozliwosc dokupowania wymiennych wkladow, ktore nie sa juz takie drogie(100?). To troche dziwne ze w zasadzie najdrozszym elementem tego pudru jest opakowanie;) ale wybaczam to i wybaczylabym o wiele wiecej wad gdyby takowe byly. Prawdziwy skarb. Używam tego produktu od: kilka tyg. Ilość zużytych opakowań: w tr.1

To już mój prasowaniec i wątpie czy szybko zmienię go na inny. Pięknie matuje i wygładza twarz, nie osadza się na porach i włoskach, zapewnia naturalny wygląd twarzy. Ma jasny beżowy kolor, idealnie wtapia sie w skórę, nie tworzy maski. Dodatkowo ma właściwosci pielęgnacyjne. Dzieki kolorówce Kanebo podleczyłam sobie skórę buzi. To moja ulubiona firma i tyle. Puderniczka prosta, srebrna,wytrzymała bardzo mi sie podoba. Po zużyciu pierwszego pudru można kupowac wkłady- mozna troszke zaoszczędzic, bo puder nie nalezy do najtanszych. Używam tego produktu od: 9 miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze

jetsem tym produktem zachwycona!!!! świetnie matuje i wygładza skórę:)) można nim matowić buźkę ile razy się chce , ;ponieważ nie tworzwab , y maski ani smug!!! nie ma lepszego pudru prasowanego na rynku!! ma w sobie jedwab , dzięki któremu bużka jest taka delikatna i gładka. wydajność niestety mała , tylko 5g. ale i tak warto go mieć. Używam tego produktu od:5 miesięcy Ilość zużytych opakowań:w trakcie 2