Essence All Over Highlighter (Puder rozświetlający) 

Tak naprawde to nie wiem skad sie biora negatywne opinie na temat tego kosmetyku w takiej cenie. Natomiast ja widze w nim glownie same plusy: +przepieknie rozswietla twarz, nadaje jasna poswiate <efekt czasami przypomina twarze niektorych modelek w sesjach zdjeciowych> +wydajny +niska cena +cera wyglada swiezo (zawsze go stosuje, bo &quot;ozywia&quot; makijaz i wyszczupla nieco twarz +nie zapycha porow (co zwykle sie dzieje w przypadku mojej cery przy tanich pudrach) -dostepnosc (NIGDZIE nie moge go znalezc :( ) - pod koniec uzytkowania w opakowaniu bylo milion malutkich kawaleczkow -mozna z nim przesadzic generalnie jest to moj ulubiony puder i dostalam go z Niemiec, moze mi sie uda upolowac podobny kosmetyk, ale goraco go polecam :) Używam tego produktu od: 6 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Świetny produkt za grosze! Szkoda tylko, że został wycofany:( Rozświetlacz to jeden z moich ulubionych kosmetyków kolorowych. Miałam już do czynienia z różnymi produktami tego typu i to jest najlepszy jaki używałam. Bardzo ładnie rozświetla, nie zostawie wielgachnych drobin na twarzy ( oczywiście po ówczesnym pozbyciu się brokatu z wierzchu;)). Używam tego produktu od: od kilku lat Ilość zużytych opakowań: 2 lub 3 (nie pamiętam)

dlatego jestem zaskoczona kilkoma nowszymi opiniami. Jako produkt za ~10zł nie oczekujmy niewiadomoczego, ale dla mnie to jeden z najbardziej udanych produktów Essence. Dzięki AOH nauczyłam się wyglądać zdrowo i świeżo, nawet jak nie miałam dnia, pięknie rozświetla, delikatnie, nie zostawia brokatu, można nim stopniować efekt, dobrze się trzyma, nadaje zdrowy, świeży wygląd, czym poprawia samopoczucie... Niesamowicie wydajny, łatwo się rozprowadza. Czego chcieć więcej? Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: 1 - oszczędnie

PLUSY jak dla mnie to tylko wydajność a reszta to MINUSY pozostawiał strasznie brokatowa twarz później zaczęłam go stosować tylko jako rozświetlacz na policzkach a na końcu skończył tak że oddałam go koleżance Używam tego produktu od: raz użyłam i było to ok miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie zużyte nie do końca

Puder ma ciekawą strukturę, ponieważ pierwsza warstwa zawiera ogromne fioletowe drobinki, które moim zdaniem średnio wyglądają na twarzy, ale pod tą warstwą kryje się już nasz śliczny puder rozświetlający, który po aplikacji pozostawia nam na twarzy delikatną mroźną poświatę. Pomimo tego, że pudru używam prawie codziennie, a mam go od jakiś 2 lat zużycie jest minimalne. Powalił mnie wręcz swoją wydajnością, ponieważ nadal widać wzorek :) Opakowanie jest okropne. Musiałam to napisać, bo ściemniać nie będę. O tyle o ile sam produkt jest rewelacyjny, tak opakowanie pozostawia wiele do życzenia. Jest wykonane z badziewnego przeźroczystego plastiku, który łatwo ulega stłuczeniom. Już widziałam kilka, a może nawet kilkanaście takich przypadków. Do tego zamknięcie wyrabia się bardzo szybko, przez co puder przestaje być mobilny. Odcień dostępny był tylko jeden 01 Illuminate, który wpada w lekki beż. Jeżeli jest ktoś zainteresowany podobnym produktem, to od niedawna w szafach Essence dostępna jest nowsza wersja tego rozświetlacza (niestety jeszcze nie w każdym mieście): Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam ten puder, gdyż zachęciły mnie pozytywne opinie na jego temat. Niestety trochę się tym produktem rozczarowałam. Puder ma za duże drobinki brokatu, które nienaturalnie wyglądają na twarzy. Ponadto jest nietrwały i osypuje się. Po jakimś czasie miałam całą twarz w brokacie. Do twarzy się nie nadaje. Znalazłam mu zastosowanie jako puder rozświetlający do ciała. Np. na dekolcie prezentuje się o wiele lepiej. Kosztował niewiele, ale i tak żałuję tego zakupu. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Przede wszystkim cena jest świetna, dziesięc zlotych w razie deficytu finansowego. Produkt nie uczula, nie podrażnia i zadowala. Wygląda rewelacyjnie-20 minut. Potem stopniowo zanika, może to jego zaleta? ze sobie zniknie i nie trzeba go zmazywać? mam cere naturalną, a produkt był używany nie w wakacje-więc nie wiem jak na tłustą cere w upał działa. Używam tego produktu od: 2008/2009 Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam ten puder zachęcona entuzjastycznymi opiniami na Wizażu oraz niską ceną. Troszkę na niego polowałam, bo za każdym razem, jak byłam w Naturze, to już był w brakach, ale w końcu się udało :) Niestety efekt, jak i aplikacja mnie nie zadowalał. Twarz, owszem była rozświetlona, ale wyglądało to bardzo nachalnie, świecące drobinki odbijały się w słońcu. Efekt na pewno nie był subtelny, ale właśnie nachalny. Druga kwestia to aplikacja - osypywał się i był bardzo niewydajny. Generalnie można spróbować, cena jest atrakcyjna, ale ja już raczej nie kupię. Używam tego produktu od: w zeszłym roku Ilość zużytych opakowań: 1 skończone

Kopnął mnie zaszczyt napisania 101 recenzji tego highlitera. Zaluję, ze w moim miescie, mimo, ze mamy dwie \\\'natury\\\' ekspedientki zapytane o essence patrzą na mnie jak na kosmitkę ;) Zakupilam 2 lata temu w innym miescie, razem z paletą do brwi, jako moje must have z tej firmy. + wydajny, wystarczyl mi na baaardzo dlugo + pieknie pachnial + dawal efekt zimnego rozswietlenia, zadnych tandetnych brokatow, dzieki czemu latwo uzyskac efekt wypoczętej buzi + bardzo drobno zmielony + tani - w niektorych miastach jeszcze cięzko dostępny jak wszystkie ich kosmetyki Byl to moj pierwszy rozswietlacz i tęsknie okrutnie, ale juz kombinuje jakby tu go zdobyc ( bądz jego nową wersję).

Na wstępie chcę potwierdzić, że nie wycofano tego rozświetlacza tylko faktycznie został zatąpiony przez produkt o nazwie Shimmer Powder- ktory jest tym samym produktem co AOH. Nie różnią się opakowaniem, formułą i nawet składem:) Kupiłam ten rozświetlacz pod wpływem pozytywnych opinii na Wizażu i YT. Niestety, nie powielę opinii innych Wizażanek- NIe jest to mój KWC. Plusy: - spełnia swoją rolę tzn. rozświetla - ładny, delikatny zapach -nie jest &quot;zbity&quot; łatwo sie go nakłada. Ja stosuję go przy uzyciu zwykłego pędzelka tzw. puchacza do rozcierana cieni i to byłoby na tyle. Minusy: -plastikowe, mało wytrzymałe opakowanie -trwałoś maksymalnie 3h (nie mam przetłuszczającej się cery!) -osypuje się- po kilku godzinach mam brokat na całej twarzy -efekt rozswietlenia jaki daje niestety nie jest takim, jakiego oczekiwałam.- głownie są to drobinki brokatu, ktore gdy nie są odpowiednio roztarte dają efekt kuli dyskotekowej. Ja preferuję efekt rozswietlenia dający tzw. taflę- bardziejn wtopiony w skóre, a nie emanujący OCZYWISTYM brokatem :) -bardzo łatwo z nim przesadzić - migruje do oczu (wrażliwców moze podrażniać) Podsumowując: Jak napiałam w tytule, jakość tego produktu odpowiada jego cenie 10-12zł . Warto wyprobowac- moze komuś bedzie odpowiadał. Ja znalazłam swój KWC w kwesti rozświetlaczy tzn: HightBeam z Benefit i Cram Colour Base w kolorze Pearl z MAC. Ten rozswietlacz uzywam na jakies mniej zobowiazujce wyjscia, lub w sytuacji gdy bardzo się spiesze. Ocena rozswietlaczy jest zalezna od tego jakiego efektu oczekujemy: wczesniej wspomnianej kuli dyskotekowej czy tafli wodnej - delikatnego błysku wtopionego w skóre :) Jako ze jest to produkt popularny, ktory ma wiele zwolenniczek mysle ze warto wyprobowac :)

Chciałam przede wszystkim ucieszyć wiele wizażanek ubolewających nad faktem że wycofano ze sprzedaży All Over Highlighter;) myślę, że zastąpiono go pudrem rozświetlającym Shimmer Powder w cenie 13zł, który zakupiłam, bo dowiedziałam się o nim dzięki Wam:) a po drugie bardzo spodobał mi się efekt tego rozświetlacza w sklepie, więc się skusiłam:P:) + cena + efekt- delikatne srebrzyste drobinki, ale nie tak bardzo zimny odcień srebra;) + brak brokatu + zapach +

Naczytałam się o tym rozświetlaczu tak entuzjastycznych opinii, że aż zapragnęłam go mieć. Niestety nie jestem w stanie ich potwierdzić, rozświetlacz naprawdę nie ma w sobie nic specjalnego, no może jedynie poza ceną. Owszem, kosmetyk rozświetla skórę, ale w sposób mało efektowny. Nijak nie może się równać z innymi rozświetlaczami jakie znam, dużo ciekawszy i bardziej spektakularny efekt daje choćby sephorowski rozświetlacz. Długo u mnie nie zagościł, oddałam siostrze, jej również nie zachwycił. Opakowanie przeciętne, zapachu nie pamiętam.

Kupiłam ten produkt w wakacje 2009, bo uznałam że fajnie będzie rozświetlić opaloną latem buźkę. Mam go do dziś:) Plusy: + Niewątpliwie cena. 11 zł, za dość duży produkt. + Wydajność. Nie będę się rozwijać, ale trzeba go niewiele żeby był efekt, a z opakowania zużywa się bardzo wolno. Wystarczy na bardzo długo. + Bardzo ładny efekt na twarzy. Na opalonej latem twarzy bez makijażu, i jako delikatne rozświetlenie zimowego czy wieczornego makijażu. Sprawdza się w każdej opcji. Naturalny efekt, buźka się nie świeci, a jest to taki subtelny perłowy \'glow\' :) Minusy: BRAK!!!! Używam tego produktu od: Ponad półtora roku. Ilość zużytych opakowań: Jeszcze w trakcie pierwszego.

Ulubiony rozświetlacz. Ma idealny kolor dla mojej jasnej cery. Daje efekt glow, czyli błyszczącej ale nie zbyt nachalnie skóry. Nawet na mojej tłustej cerze nie powoduje wrażenia świecenia (jak niektóre nabłyszczacze), a tylko nadaje jej zdrową poświatę. Niestety został wycofany ze sprzedaży i zastąpiony poodbnym, ale o nieco innym efekcie na mojej skórze. Używam tego produktu od: nie pamiętam Ilość zużytych opakowań: dwa

pierwsza warste od razu starlam, nie podobala mi sie. teraz mam ladny rozswietlajacy pylek, i o taki efekt mi chodzilo. uzywam oszczednie, wygladam naturalnie. polecam!

był to mój pierwszy a zarazem ulubiony rozświetlacz. zakochałam się w nim od pierwszego użycia. nadawał twarzy blasku, ale takiego szlachetnego. zastanawia mnie tylko jak mogli zaprzestać jego produkcji?! ostatnie opakowanie mi się połamało, może spróbuję poużywać pyłku z niego... naprawdę świetny produkt. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 2 pełnowymiarowe

Przyjemny kosmetyk. Mój pierwszy rozświetlacz:) Można go stosować jako rozświetlacz do twarzy i oczu. Jest delikatny i dobrze się nakłada, nadaje miłą dla oka perłową poświatę przy minimalnej zawartości drobinek (zero brokatu). Nie daje efektu bombki. Nie uczula i nie podrażnia, nie zatyka porów. Dodatkową zaletą jest niska cena. Nie kupie ponownie bo już go wycofali z produkcji. Używam tego produktu od: około miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Testowałam już całe mnóstwo rozświetlaczy, gdyż mam małą obsesję na punkcie tego typu kosmetyków i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że ten jest moim ulubionym! Daje idealny efekt, dokładnie taki, jakiego (na próżno) szukałam nawet wśród wysokopółkowych produktów typu Estee Lauder, MAC czy Shiseido. Inne rozświetlacze zawsze były zbyt delikatne bądź zbyt brokatowe, czasem też nie odpowiadał mi kolor któregoś - tu wszystko jest tak, jak lubię - subtelne, ale widoczne rozświetlenie (oczywiście po zdrapaniu z pudru wierzchniej, brokatowej warstwy), piękny kremowo-porcelanowy kolor, pasujący zarówno zimą, jak i latem, no i ta cena... Gdyby nie Wizaż nie zwróciłabym na niego uwagi, bo kierowana nieciekawymi doświadczeniami z lat młodości, z reguły omijam szerokim łukiem kosmetyki kosztujące &quot;parę złotych&quot;. A tu taaaaka niespodzianka:) Na dodatek puder jest szalenie wydajny! Jestem więc zrozpaczona i szczerze oburzona faktem jego wycofania, pomimo, że mam pełną szafkę innych rozświetlaczy:( Zupełnie nie rozumiem posunięcia producenta:(( Mam nadzieję, że puder pojawi się jeszcze w ofercie... Do wad zaliczam nieprzyjemny (jak dla mnie), &quot;tani&quot; zapach kosmetyku i jego &quot;kruchość&quot; - opakowanie wysmyknęło mi się raz z dłoni na podłogę i puder rozpadł się na maleńkie kawałeczki... Mimo wszystko polecam jak najbardziej:)Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1