Yonelle Nanodisc Mask Amazing Smooth No. 2 Maska nanodyskowa

Maska ma bogatą konsystencję, dobrze się nakłada i przyjemnie pachnie. Efekty stosowania na skórę wrażliwą, suchą, naczynkową: Maska bardzo skutecznie nawilża skórę. Po nałożeniu maski na noc rano skóra jest gładsza i delikatna w dotyku. Stosowana przez dłuższy czas pomaga utrzymać tą gładkość. Nie sprawdza się w codziennym stosowaniu ponieważ może przeciążyć skórę. Nie uczula skóry ani jej nie podrażnia.

Maska ma dosyć intensywny zapach, który nie do końca mi się podoba. Opakowanie ma tylko 35 ml, ale starczyło na kilka miesięcy przy regularnym stosowaniu maseczki. Skóra po jej zastosowaniu na noc , rano faktycznie jest mięciutka i wygładzona. Jakiegoś wielkiego nawilżenia nie zauważyłam, ale nie to miała robić.

Z maskami Yonelle spotkałam się pierwsz raz rok temu, miałam 3 saszetki i 2 spośród nich spodobały mi się na tyle, że kupiłam pełnowymiarowe opakowania, tj. 2. Amazing Smooth i 3. Youthful glow. Niemniej jednak, to właśnie 2. jest moją ulubioną maską, działa jak azjatyckie sleeping pack, regenerując i znakomicie wygładzając skórę. Nakładałam ją naprawdę grubą warstwą na noc, czasami z wcześniejszą pielęgnacją, czasami saute, i zawsze widziałam rezultat. Zresztą, to właśnie widoczne rezulaty skłoniły mnie do jej kupna, bo choć opisana jest jako maska wygładzająca działa odrobinę rozjaśniająco, maskuje pory, wyrównuje strukturę skóry przed makijażem. Równie mocno lubiłam maskę Erborian z camelią, działają podobnie, tylko jeśli chodzi o zapach skłaniałabym się ku Erborian, Yonelle pachnie intensywnie, jak krem Nivea. Fantastycznie sprawdzi się przed wyjściem, ale trzeba zarezerwować sobie zapas czasu: im dłużej poleży (poprzedzona masażem), tym lepiej. Noc będzie najlepsza, bo sen+kosmetyk pomogą pozbyć się defektów, a przynajmniej zmniejszą ich widoczność. Nie warto też jej oszczędzać, bo to gruba warstwa przynosi najlepsze efekty. Nie jest to niestety tani produkt, kupiona przeze mnie na promocji kosztowała 50zł. Z drugiej strony nadrabia to wydajnością, choć nakładałam ją nieoszczędnie, starczyła mi na 3 miesiące przy regularnym stosowaniu. Przy stosowaniu od czasu do czasu spokojnie przetrwa pół roku. Nie jestem 100% pewna, że kupię ją ponownie, bo wybór jest ogromny, ale mogę ją traktowac jako przetestowany pewniak, bo wiem, że jeśli do niej wrócę, to mnie nie zawiedzie.

Maska mega wrażenie na mnie wywarła a moja twarz pokochała . Bardzo nawilża i za to ja uwielbiam . Naklada sie maske na noc przed spaniem, a zmywa sie rano po spaniu. Twarz jest delikatna jak skora dziecka. Polecam :)