Dermaglin Maseczka przeciwzmarszczkowa z zieloną glinką kambryjską 

Maseczka ma w składzie glinkę, nie trzeba bać się o zastygnięcie, przez cały czas trzymania na twarzy jest wilgotna. Teraz przejdziemy do działania, czyli niestety minusów produktu. Po zmyciu miałam zaczerwienioną skórę, więc lekko podrażniła, ale nie był to dramat. Nie zauważyłam działań, które obiecał producent. Nie pomaga na problemy z sebum, nie oczyszcza. Problem właśnie w tym, że niewiele robi. Przynajmniej u mnie.

Ta maska jest ulubiona mojej mamy, mówi że naciąga skórę, świetnie działa na worki pod oczami, pomaga jej w nawilżeniu. Z tego co ja zauważyłam rozpromienia jej skórę, przez co wydaje się młodsza.

Kolejny super produkt od firmy Dermaglin! Kocham ich produkty za świetną jakość i naturalny skład. Maska świetnie wygładza skórę, napina zmarszczki i odżywia. Skóra jest gładka i delikatna w dotyku. Polecam!

Maseczka idealnie oczyszcza buzię, ujędrnia ja , poprawia koloryt, rozjaśnia , zmniejsza widoczność bruzd , naciąga. Maska ma świetny skład i dobrze rozprowadza się na skórze.

Jest to ulubiona maska mojej mamy i babci. Jedyne jakie stosują, chwalą sobie jej działanie. Babcia używa kosmetyków tylko z naturalnym składem dlatego zaufała firmie Dermaglin. Zawsze woła że czuje się taka gładsza i piękniejsza po niej.

Mam wrażenie, że wszystkie maseczki Dermaglin to jedno i to samo... Niby jest tak dużo rodzajów, ale jakoś nie jestem przekonana do żadnego, a sporo już wypróbowałam. Co do działania to nie zauważyłam żadnych efektów, jest wzmianka o likwidacji przebarwień w wielu maskach, które stosowałam, jednak nawet lekkiej poprawy. Maseczka tak jak inne wysusza mi skórę. Jedyny plus to że jest jej dużo, ale co mi po tym :D Szukam dalej, ale raczej już nie Dermaglin

Śmieję się, że latka lecą i jakoś bardziej mi teraz po drodze dl produktów z glinką, a i zapachy ziemi jakieś bliższe :D A tak na poważnie to szukałam czegoś co pomogłaby mi z okresowo (dosłownie i w przenośni) problemami z wypryskami i niechcianymi "przyjaciółmi". Wybór padł na maseczki Dermaglin,a konkretnie na wersję regenerującą. Co należy podkreślić jest to produkt naturalny, z prostym, dobrym składem. Znajdziemy w niej zieloną glinkę kambryjską, wyciąg z miodu akacjowego, olejek pomarańczowy. Przeznaczona jest dla skóry zmęczonej, szarej i wymagającej regeneracji. Maseczka ma błotną konsystencję i charakterystyczny ziemisty zapach. Przed otworzeniem warto ją "wydusić" w saszetce bo lubi się rozwarstwiać i jeśli tego nie zrobimy to często na początku wypływa sama "woda". Ma zielony, ciemny kolor. Gęsta konsystencja dobrze się rozprowadza. Wysycha w takim akurat czasie abyśmy mogli spokojnie rozprowadzić. Produktu w saszetce jest dużo - mnie wystarczyło, aż na trzy aplikacje z jednej saszetki. Na twarzy zastyga dosyć mocno ściągając, kiedy chciałam uzyskać bardziej "wysuszający" efekt zostawiałam tak jak jest , kiedy bardziej regenerujący pryskałam ją wodą. Najlepszy rezultat był kiedy pryskałam hydrolatem różanym ale zużycie hydrolatu było wtedy kosmiczne ;) Świetnie radziła sobie z wypryskami, bardzo ładnie je wysuszała i koiła wszelkie podrażnienia. Skóra pozostawała gładka, odżywiona i promienna. Mam skórę mieszaną i nie było konieczności nakładać potem kremu lub nawilżać. Jestem bardzo zadowolona tym bardziej, że jest nie droga i wydajna. Na pewno sięgnę po inne wersje maseczek tej firmy :)

Cześć dziewczyny! Chciałabym podzielić się zdaniem na temat tego produktu. Maska wpłynęła bardzo dobrze na moją cerę, kondycja skóry poprawiła się o niebo. Jest świetnie oczyszczona i odżywiona, sama byłam zdziwiona efektami. Ujędrnienie skóry jest widoczne, stała się bardziej naciągnięta ( w dobry znaczeniu tego słowa ) i co najważniejsze wygładza zmarszczki tak jak było napisane na opakowaniu. Stosuje są już jakiś czas i nie mogę powiedzieć złego słowa na ten produkt. Chętnie sięgnę po niego po raz kolejny

Świetny skład, świetna konsystencja i łatwość w rozprowadzaniu oraz w zmywaniu. Zapach przyjemny, pachnie naturalnymi składnikami - żadne perfumowane zapaszki :) Idealna dla ludzi z bardzo wrażliwą skórą oraz tendencjami do podrażnień. Najlepsze efekty? Idealnie uelastycznia skórę, bardzo dokładnie ją oczyszcza i odżywia ! Jestem mega zadowolona ponieważ po zastosowaniu widać na mojej twarzy wypoczęcie oraz zrelaksowanie. Polecam serdecznie koleżanki :)

Dobra maseczka, świetnie naciąga skórę i wygładza. Wizualnie poprawia wygląd. Jestem bardzo zadowolona z tej firmy. Ciekawy skład jak na drogeryjna maskę. Chwali się takie firmy które dbają o dobrą renomę i o to żeby nie szkodzić swoim klientom. Gorąco polecam! Pozdrawiam.

Maseczkę używam profilaktycznie, ponieważ zawsze lepiej zapobiegać niż "płakać na rozlanym mlekiem" ;-) Maseczka powstała na bazie zielonej glinki kambryjskiej, zawiera wyciąg z miłorzębu japońskiego - dzięki temu po użyciu buźka pozostaje jędrna, gładka, jak również oczyszczona i odżywiona. Mam również wrażenie, że produkt łagodzi podrażnienia. Dopiero niedawno zaczęłam przygodę z tym produktem, jednak na pewno sięgnę po następne opakowania !

Wiedziałam, że ta maska sprawdzi się u mnie, bo zielona glinka jest jedną z moich ulubionych. Nałożona gruba warstwa oczyszcza, rozjaśnia, odświeża skórę. Trafny wybór dla osób posiadających tłustą lub mieszaną cerę. Konsystencja: gęsta, treściwa maska, dość szybko zasycha. Działanie: tak jak zaleca producent, warto nałożyć jej większą ilość. Zastyga szybko, uczucie ściągnięcia jest dość silne. Warto używać do niej wody termalnej w atomizerze i spryskiwać twarz. Pomimo grubej warstwy, produkt zmywa się szybko letnią wodą. Efektem jest czysta, gładka, odświeżona twarz, z uspokojonymi zaczerwieniami. Czy jest przeciwzmarszczkowa? Nie sądzę, jednak warto spróbować dla samego oczyszczania. Zaletą jest też wydajność, saszetka wystarczy na 3 konkretne użycia. Zapach: typowy dla zielonej glinki. Dostępność/ cena: moją maskę znalazłam w Shinyboxie.

Doskonała maseczka, fajnie naciąga skórę, choć uczucie naciągnięcia podczas użycia jest dosyć mocne, to działa na owal twarzy. Nawet po jednym użyciu widać różnicę, tak jak zapewnia producent. Dodatkowo maseczka oczyszcza skórę i pory, co jest kolejnym atutem. Przy dłuższym stosowaniu efekty są super! Żadne wypryski nie są mi straszne, glinka zawarta w składzie jest głównym składnikiem, który ma bardzo dobre działanie na skórę. Szkoda, że dopiero rok temu poznałam tę markę, bo produkty tej firmy mają super składy, co w dzisiejszych czasach jest niezwykle ważne.

Lubię maseczki z glinką, choć nie używam ich zbyt często, bo wysuszają moją cerę. Ta maseczka to strzał w dziesiątkę . Aplikuję nie częściej niż raz na dwa tygodnie, choć uważam, że to i tak za często. Zapach przypomina wodę toaletową trochę. Zasycha około 5 minut na mojej twarzy. Dla mega efektu trzymam na twarzy jakieś 20 minut. Dłużej już nie daję rady. Spłukanie maseczki zajmuje się mi około 10 minut. Konieczna ciepła woda i waciki. Doskonały efekt, oczyszczenie, rozświetlenie, delikatne spłycenie zmarszczek.

Maseczka jest super. Robi wszystko czego spodziewam się po glinkowej maseczce - oczyszcza, odświeża, matowi, reguluje wydzialenie sebum, delikatnie złuszcza. Łagodzi istniejące zmiany natychmiastowo, ale niewykluczone, że następnego dnia wystąpi mały wysyp nowych. Nie podrażnia, a koi skórę. Używałam glinek w proszku, ale z czasem zaczęło mnie męczyć ich rozrabianie. Przy tej maseczce nie muszę tego robić, co oznacza, że nie mam bałąganu i zawsze mam idealną konsystencję. Maskę łatwo się nakłada i zmywa. 1 opakowanie idealnie wystarcza na 2 razy gdy używamy tylko na twarz. Zostawiam na twarzy kilkanaście minut i staram się nie dopuścić do całkowitego zaschnięcia spryskując twarz wodą co jakiś czas. Nie mogę się jedynie odnieść do działania przeciwzmarszczkowego. Moja wersja maseczki ma tę samą nazwę, ale trochę inny skład, m.in nie zawiera parabenów: Kaolin, Aqua, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Dehydroacetic Acid.

PLUSY: - cena - dobry skład - sprawia, że skóra jest gładka i miękka - łagodzi podrażnienia - rozświetla skórę MINUSY: - nie lubię jej zmywać - daje uczucie ściągnięcia Używam tego produktu od: używałam 1 raz Ilość zużytych opakowań: jedno

Dobre działanie zauważyłam po drugiej aplikacji czyli; -zmarszczki mimiczne (u mnie wokół ust z częstego usmiechania się) zrobiły się bardzije wypchane, czyli mniej widoczne -skóra się wygładziła -ujędrniła -odżywiła -oczyściła -pory są mniej widoczne Zapach i kolor jak najbardzije naturalny. Maseczka sciąga twarz, a więc po maseczce krem trzeba nałożyć. Pojawiło się u mnie małe uczulenie w postaci zaczerwienienia ale jak szybko się pojawiło tak i błyskawicznie znikło. Używam tego produktu od: 2 razy Ilość zużytych opakowań: dwie saszetki

zaczełam mieć lekkie zmarszczki na czole więc użyłam tej maseczki, bo także wg producenta powinna oczyszczać i działać peelingjąco na cerę. U mnie zmarszczki po 3 użyciach może się zmiejszyły, ale może też nie widzę tego spod zaczerwienienia i trądziku jaki ta maseczka mi zafundowała. Po pierwszym użyciu było tylko zaczerwienienie, a potem juz tylko gorzej Używam tego produktu od: 1.5 miesiaca Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania