Shiseido Benefiance, Concentrated Anti Wrinkle Eye Cream Krem pod oczy

Gesty, treściwy krem o znakomitej wydajności. Pozostawia skórę dobrze napiętą i nawilżoną. Lubię go używać w sezonie chłodnym i tylko na noc. Mam wrażenie otulenia skóry. Zużyłam 3 opakowania, kończę 4. Nie wiem czy wrócę

Mam bardzo przesuszoną skórę wokół oczu. Krem sprawdza się znakomicie mimo iż wydaje się mieć ciężką konsystencję. Zapach nie powala ale jestem zadowolona z tego kremu. Mimo iż jest tłusty to stosuję go również pod makijaż i o dziwo moja skóra się nie świeci ;)

Shiseido - to zawsze bardzo dobre kremy pod oczy. Ten ma jeszcze tę zaletę, że nie jest aż tak drogi. Polecam, ładnie się rozsmarowuje, dobrze odżywia skórę wokół oczu.

Jeśli lubicie cięższe konsystencje pod oczy to ten krem wam się spodoba. Krem ma gęstą konsystencję. Odczuwalnie nawilża. Jest bardzo wydajny. Czasami tusz może się z nim nie lubić, bo przez właśnie tłustą konsystencję sprawia, że tusz się lubi odbić. Przyjemnie pachnie, nie podrażnia oczu. W moim przypadku oczy nie łzawiły, nie szczypały, a czasami miewam z tym problem. Bardzo komfortowy kosmetyk.

Zdecydowanie mój ulubiony krem pod oczy, przynajmniej na dzień dzisiejszy. Piękny słoiczek, cudowny zapach, konsystencja, sprawiają iż używa się go bardzo przyjemnie, a codzienne urodowe rytuały są wręcz rozpieszczaniem samej siebie… Krem nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje zaczerwienienia w okolicy oka. Wspaniale nawilża i odżywia. Jest odpowiedni pod makijaż, nie roluje się, nie łuszczy. Bardzo lubię ten produkt i używam regularnie.

Cena produktu, skutecznie uniemożliwiła mi jego zakup, ale od czego jest Gwiazdka :-). Kosmetyk dostałam w prezencie - oczywiście nie w takiej pojemności, ale mini produkt również wystarczył żeby dostrzec jego działanie. Zapach delikatny (jak dla mnie) co jest oczywiście na plus. Na efekty nie musiałam czekać zbyt długo, bo już po tygodniu skóra wokół oczu była wygładzona i promienna. Wiadomo, co dobre szybko się kończy, tak też było z tym kosmetykiem no chyba, że teraz do słoiczków dają trochę więcej produktu??? Działa tak długo jak się go używa, potem no cóż...wracamy do stanu wyjściowego. Produkt godny polecenia z tym, że nie jest na każdą kieszeń.

Fajny krem, zostawia tłustą warstwę. Ma chyba dobry skład, nie podrażnia. Nie zaobserwowałam żadnego efektu przeciwzmarszczkowego. Ladnie pachnie, luksusowo wygląda.

Cóż, jak dla mnie to jest drogi krem, ale nie znalazłam dotąd lepszego. Bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę pod oczami. U mnie przy dwukrotnym stosowaniu dziennie rozjaśnił lekko cienie pod oczami, nie pojawiają się żadne opuchlizny i co najważniejsze zmniejszyły się zmarszczki. Efekt zauważył nawet mój mąż i koleżanki, które myślały, że chodzę na jakieś specjalne zabiegi do kosmetyczki. Podczas jego stosowania nie pojawiły się także żadne nowe zmarszczki. Efekt wypielęgnowanej okolicy oczu utrzymuje się jeszcze do ok. 2 tygodni po zaprzestaniu jego używania. Niestety, aby uzyskać takie efekty u mnie, preparat muszą nakładać dwa razy dziennie. Z jednym opakowaniem testowałam tylko nakładanie na noc i nie uzyskałam już takich świetnych efektów. Zauważyłam jego dwie wady. Obydwie są one związane z nakładaniem tego kremu rano. Pierwsza, to gdy nałożę go trochę za dużo, to po jakimś czasie (na ogól 2-3h), krem migruje i oczy zaczynają mnie lekko piec. Druga wada krem ten "nie lubi się" z moimi tuszami do rzęs. Jako że w ciągu ostatnich lat tego kremu i jego brata bliźniaka o podobnej nazwie zużyłam już ok. 5-6 opakowań, to miałam możliwość jednoczesnego i wielokrotnego stosowanie kilku rożnych tuszów do rzęs. Niestety, nawet ulubiony Hypnôse od Lancôme po kilku godzinach zaczynał się odbijać na dolnej powiecie, zostawiając brzydkie ślady. Sprawdzałam: zastosowałam inny krem na powieki rano i problemu z danym tuszem nie było. Nie wiem, jak reaguje z cieniami do powiek i kredkami, bo ich nie używam. Podsumowując: myślę, że nie raz wrócę do tego kremu, ale nadal będę szukać mojego KWC w tej kategorii.

Najlepszy kosmetyk w mojej sporej kolekcji. Pozostawia przyjemne uczucie więc trudno zapomnieć o jego użyciu i na prawdę widzę efekt. Opakowanie starczyło mi na 9 miesięcy codziennego stosowania.

Krem jest dobry, ale czy warty swojej ceny? Mam mieszane uczucia. Na pewno jest to jeden z najbardziej wydajnych kremów pod oczy z jakich miałam przyjemność korzystać. Jestem przed 30 więc nie jestem w stanie potwierdzic działania przeciwzmarszczkowego. Rozświetlenia zbytnio też nie zauważyłam, ale pieknie nawilża, szybko się wchłania, nie podrażnią.

Napisane zostało o nim tu już wiele, więc dodam tylko, że po przetestowaniu naprawdę wielu produktów pod oczy z różnych półek cenowych, ten jest jednym z najlepszych. Sprawia, że skóra wygląda na nawilżoną, zadbaną, a przez to wydaje się wygładzona. Mimo wszystko ze zmarszczkami, które się już u mnie pojawiają, za bardzo sobie nie poradził, ale skóra pod okiem i tak wygląda ładnie przy regularnym stosowaniu. Jest też wydajny. No i ten słoiczek! Zdecydowanie uprzyjemnia codzienne stosowanie. Jeżeli ktoś może sobie na niego pozwolić, to polecam, ale na rynku można znaleźć równie dobre produkty za ułamek ceny.

Tyle jest opisów tego kremu, że moja recenzja będzie krótka. Proszę pamiętać, że to moje odczucia i to co dla mnie jest wadą dla innych będzie "ok" a nawet zaletą.

Dobry, porządny krem pod oczy - raczej z tych ciężkich. W małym słoiczku, ale bardzo wydajny. Nie zapycha skóry pod oczami, jak to się potrafi kremom aż tak treściwym zdarzyć. Nawilża i odżywia skórę, koi ją na wieczór. Nie zauważyłam efektu rozjaśnienia. Rzeczywiście zdaje się, że delikatnie działa na zmarszczki. Ciężko powiedzieć, czy cena jest uzasadniona - chyba nie znalazłam póki co dobrego zamiennika. Niestety nie jest Cruelty Free, więc nie wiem czy kupię go ponownie.

Jestem zdania, że żaden krem nawet ten z najwyższej półki, nie poradzi sobie ze zmarszczkami, które już na dobre zagnieździły się na skórze, ale skoro nie można leczyć, to warto zapobiegać. Ja ten krem dostałam w prezencie jeszcze przed pojawieniem się konkretnych zmarszczek i myślę, że nawilżając i odżywiając skórę ten produkt ma szansę zapobiegać pojawianiu się zmarszczek. Nie stosuję tego kremu na dzień, bo ma tłustą, treściwą konsystencję i na dzień, pod korektor jest po prostu za ciężki, a ja jestem aktywna zawodowo i chcę się szybko pomalować przed wyjściem do pracy. Stosuję go grubszą warstwą na noc i jest to przyjemna aplikacja, ponieważ krem ma konsystencję masła, ale przy okazji jest to produkt szalenie wydajny. Skóra przy regularnym stosowaniu tego produktu jest przyjemnie wygładzona, rozświetlona i nawilżona. Oczy nie łzawią, nie pieką i jest zapewnione uczucie komfortu

Krem kupiłam z myślą o mojej wysuszonej skórze wokół oczu, ponieważ retinol konkretnie ją wysuszył. I był to jeden z moich lepszych trafów! <3 Krem cudownie odżywia, nawilża, ujędrnia, koi i pielęgnuje skórę - ma konsystencję masełka, więc cudownie mięknie i wtapia się w skórę. Redukuje drobne zmarszczki, "pompuje i nawadnia" skórę, więc oczy wyglądają na wypoczęte, więc i cała twarz wygląda na wyspaną i zdrową :) Jedyny minus - cena i opakowanie, bo jednak pompka jest bardziej higieniczna. Krem niestety trochę kosztuje, lecz jest mega wydajny, i jako jeden z nielicznych kremów pod oczy, na prawdę działa, polecam!

Tlusta konsystencja- na noc idealny. Jedyny krem pod oczy, który zlikwidował u mnie szorstkość/suchość skóry pod oczami. Cienie i opuchlizna właściwie już sie nie pojawiają. Drogi ale działa. Kolejny produkt shiseido który jest hitem

Moim ulubieńcem w kategorii kremy pod oczy jest już od kilku lat Bobbi Brown. Lubię jednak testować nowości, dlatego wciąż kupuję nowe kosmetyki. Ten krem Shiseido również podbił moje serce i jak na razie zdobył drugie miejsce, a konkurencje ma wciąż nową!

Krem jak krem - nie zrobił cudu pod oczami ale utrzymał wględne nawilżenie wiec jest jakiś plus. Jednak spodziewałam sie wiecej bo moja skóra pod i na oczach jest cienka i wymagająca. Za to ma przepiękne opakowanie, ciężkie, złote i ozdobne.