Skuszona oceną na Wizażu (szkoda, że nie przeczytałam opinii, bo od razu bym widziała, że coś jest nie tak że ma tak wysoką ocenę, a teraz wiem dokładnie, dlaczego) kupiłam sobie ten krem.
Przychodzi w przyzwoitym wizualnie pudełeczku. Opakowanie jest bardzo proste i minimalistyczne, więc też może być, żaden szał, ale jest ok.
Wewnątrz mamy nasz krem w ilości 15 ml.
Kupując ten kosmetyk miałam nadzieję, że będzie to jakiś taki bogatszy krem dobrze nawilżający skórę pod oczami, najlepiej jeszcze, żeby był nieco otulający. Owszem, jest na nim napisane że przeciwzmarszczkowy i ujędrniający, ale główna nazwa to nawilżający. I tego nawilżenia tutaj najbardziej oczekiwałam, dwa pozostałe aspekty wymagają długiego czasu stosowania kosmetyku.
Pierwsze, co mnie zaskoczyło to konsystencja. Miałam nadzieję na krem, a dostałam coś, co jest bardziej w postaci kremo-żelu, może lekko przesadzam, ale jakbym miała opisać konsystencję od 1 do 4 kiedy 1 to jest krem, a 4 żel, to dałabym jej 2. Nie ma tu tej kremowości. Pod oczy nakłada się bez problemu, wchłania się w przeciągu kilku sekund i to już. Skóra pod oczami nie jest w żaden sposób nawilżona, otulona, zaopiekowana. Krem zdecydowanie za mało nawilża, za szybko znika. Składniki też raczej wątpliwe, żeby długofalowo miały dac obiecywane ujędrnienie i efekt przeciwzmarszczkowy...
Ja kupiłam go tylko dlatego, że miał być nawilżający, producent mija się z prawdą i sam chyba nie wie, co ten kosmetyk miał robić. Moja skóra pod oczami po używaniu go przez dwa miesiące po 2 razy dziennie może nie jest w opłakanym stanie, ale czuje, że przydałaby jej się dawka solidnego nawilżenia, a przecież po to kupiłam sobie krem pod oczy. Po miesiącu od rozpoczęcia stosowania zaczęłam używać pod oczy równieże serum nawilżające, które nakładam sobie na twarz, trochę pomogło, ale też nie na tyle, żeby wyciągnąć z tego kremu pełen potencjał, bo on po prostu go nie ma.
Dla skóry 30+ czy więcej nie polecam, a niby dedykowany jest do 40+, no ja tego nie widzę, szczególnie przy skórze przesuszonej.
Nie podrażnia, nie uczula, tyle dobrego mogę powiedzieć, ale niestety nie jestem zadowolona z tego, że on nie robi nic, nawet podstawowej funkcji.
Zużywam ten słoik teraz też trochę na ręce, żeby się zużył, bo żal mi marnować kasę i wywalać, skoro go kupiłam, ale nie kupię ponownie i nie polecam.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie