Cashmere Corrector, Camouflage Concealer Korektor kryjący

Jestem kobietą przed 40stką i praktycznie od zawsze mam cienie , prześwitujące żyłki pod oczami co po nie przespanej nocy wygląda jeszcze gorzej i nadaje twarzy zmęczony, stary wygląd. Z wiekiem kiedy skóra traci jędrność i staje się cieńsza problem się pogłębia. Z Daxa serii Cashmere miałam już baze silikonowa i podkład a teraz dzięki hojności jednej z gazet mogłam nabyć z 9 zł ten korektor. Nie wiem jaki mam kolor bo ani na kartoniku ani na produkcie nie ma żadnego numeru ani odcienia, w każdym razie kolor jest bardzo jasny, bez pomarańczowych tonów. Ja go nazywam waniliowym odcieniem. Niestety dla mnie do samodzielnego stosowania jest za jasny i za słabo kryjacy. Nakładam go na inny korektor który działa bardziej kamuflująco a cashmere używam do rozświetlenia spojrzenia w newralgicznych punktach Korektor ma formę pisaka który dozuje się klikiem u góry. Produkt zakończony jest pędzelkiem który ma delikatne , nie kłujące włosie. Całość elegancko się prezentuje, utrzymane jest w srebrnym kolorze. Krycie jak dla mnie delikatne mimo że ma w nazwie kryjący to absolutnie nie nadaje się dla mnie do zakrycia zasinień. Szybko zastyga na skórze więc trzeba z nim pracować w mig .Dobrze łączy się ze skóra nakładany gąbka , pędzelkiem czy palcem. W konsystencji jest przyjemnie kremowy i dobrze napigmentowany. W składzie ma substancje nawilżąjace , witaminy, silikony. Nie przesusza i nie wchodzi w załamania oraz nie podkreśla zmarszczek. Polecam dla osób które nie mają za wiele do zakrycia i zależy im tylko na wyrównaniu koloru i rozjaśnieniu skóry

Korektor genialny.Mega kryje a co najlepsze wtapia sie w skóre posiada trzy odcienie 01 02 03. Ja przez przypadek zamiast 01 wzięłam 02 ale po mimo wszytsko korektor genialny, wtapia sie w skóre . Ładnie wygląda wyruwnuje zmarszczki, zakrywa co ma zakryc, pieknie pachnie i dobrze wygląda

Korektor ma śliczne opakowanie, które wyglądem przypomina pióro. Aplikator pędzelek bardzo wygodny w aplikacji. Aby wydobyć produkt wystarczy nacisnąć guzik kilka ray. Nie mam dużych cieni do zamaskowania więc jego krycie w zupełności mi wystarcza. Kolor na początku wydaje się bardzo jasny jednak ładnie stapia się z cerą, zastyga dzięki czemu jest bardzo trwały. Ma bardzo fajną nie za rzadką konsystencję, którą dobrze się rozprowadza. Co dla mnie ważne nie wchodzi w zmarszczki, ładnie rozświetla i nie waży się. Szczerze polecam przetestować ja jestem bardzo zadowolona.